Dyskusje o żarciu ,treningu i innych czynnikach przełamujacych stagnacje .

JurnyDziadek

Opisalem swoj przypadek z ta sprawa na oddziale hematologii pod opieka lekarza od krwi a nie kogos gdzies tam wyslanego przez neta do pielegniarki jeszcze bo tak to moze napisac kazdy ogolniki nic nie wnoszace do sprawy akurat. Jak komus pomaga chalupniczy kabel ok nie mam z tym problemu niech sie cieszy, osobiscie przeszedlem droge z upostami tam gdzie to sie powinno robic bezpiecznie i efekt zaden -przed szperalem po necie jak inni to robia co radza inie wydawalo mi sie to akurat wiarygodne wiec poszedlem droba przez oddzial. Aktualnie dawki saa o polowe w dol i wyniki mam lepsze

Helionus

Nikt nie neguje wiedzy, tylko twoją jej interpretację. Znajdź największego poj**a na silce, który robi serię do największego upadku. Później idź do niego i zrób to lepiej. Dalej znajdź lepszą siłkę i znów zrób to samo. Po prostu może Ci się tylko wydawać, że trenujesz ciężko...

Cayek

parej

Cayek

No i są oni i jestem chociażby ja i paru topowych z męskiej / atletycznej NPC i trenujemy standardowo - ciężko, bez pyerdolenia.

Czyli każda seria na maksa, RPE 9/10?

Wielostawy powiedzmy RIR0-2 (Martwe ciągi, siady do 1-2 powtórzeń zapasu bo to trochę niebezpieczne do odciny), a na maszynach RIR0-1 zależy jak się czuje w danym dniu. Progresja zazwyczaj liniowa. U kobiet dokładam 1-2-3 powtórzenia lub ciężar rzędu 1,25-2,5 kg i idzie.

Oczywo

Ale primy się nie czuje, szczególnie jeśli miało się do czynienia z mocniejszymi środkami i ma się wygórowane wymagania. Z reguły nie powoduje dodatkowej retencji wody podskórnej ani wewn. mięśniowej, więc czujesz się na niej jakbyś jej nie bił, co nie znaczy, że nie działa. Jeszcze kilka(naście?) stron temu była tutaj mowa o budowaniu 3-4kg mięśnia rocznie, a teraz oczekujecie od nieretencyjnego środka, którego wpływ na siłę i aspekty kosmetyczne jest kolejno żaden/mały, że po wejściu na 500mg przez 12 tygodni dobudujecie zauważalną ilość mięcha?. Lekki przytyk do Cayka ;) ale na luźno, obserwuję, followuję, jest supcio, ale zbyt dużo oczekiwałeś od primy.
Relacja z primą to długi związek, a nie krótki romans xD



Zmieniony przez - Oczywo w dniu 2022-10-17 21:26:01

parej

Helionus

Nikt nie neguje wiedzy, tylko twoją jej interpretację. Znajdź największego poj**a na silce, który robi serię do największego upadku. Później idź do niego i zrób to lepiej. Dalej znajdź lepszą siłkę i znów zrób to samo. Po prostu może Ci się tylko wydawać, że trenujesz ciężko...

Niektórym ludziom się wydaje, żę trenują do upadku mięśniowego. Hipotetycznie trening na maksa jest wtedy, że wyobraź sobie jak ktoś przykłada Ci spluwę do głowy i wtedy zastanów się czy dasz radę zrobić jeszcze jedno powtórzenie. Jeśli Ci się uda, to trenujesz nie do upadku mięśniowego, tylko Ci sie wydaje, żę ciężko trenujesz. Trenowanie do upadku w treningu nóg odczujesz tak, że po 2 seriach, gdzie przed sobą masz jeszcze kilkanaście serii na nogi - już będziesz chodził ciężko. Nie po treningu, tylko w jego trakcie.

Cayek

parej

Cayek

No i są oni i jestem chociażby ja i paru topowych z męskiej / atletycznej NPC i trenujemy standardowo - ciężko, bez pyerdolenia.

Czyli każda seria na maksa, RPE 9/10?

Wielostawy powiedzmy RIR0-2 (Martwe ciągi, siady do 1-2 powtórzeń zapasu bo to trochę niebezpieczne do odciny), a na maszynach RIR0-1 zależy jak się czuje w danym dniu. Progresja zazwyczaj liniowa. U kobiet dokładam 1-2-3 powtórzenia lub ciężar rzędu 1,25-2,5 kg i idzie.

Dzięki za odpowiedź Konrad! Ja robię podobnie, choć rir 0 to subiektywne. Na tych co mówisz + wyciskanie sztangi leżąc z reguły rir 1 lub 0,5. Bo jak jest 0, to sztanga Cie przygniata chyba, że masz partnera. Na suwnicach na nogi rir 1-2, bo 0 to również byłoby przygniecenie ciężarem prędzej czy później. Ale przysiady na maszynie można zrobić do rir 0 - wtedy przez najbliższe 30s stres idzie tak w górę i ciężki oddech, i adrenalina, że nie wiesz co się dzieje. A jak już sie wykaraskasz spod maszyny, to czujesz jakbyś chodził po taflach na jeziorze lub uczył się chodzić.

Ja primobolan brałem tylko 350mg tygodniowo, też właśnie z Androchemu. Hematokryt i hemoglobina skoczyły o 2 punkty w górę, ale lipidy i pozostałe wyniki super. 700mg to spora dawka jak na moje 350 mg, choć chu sie znam na sterydianach :D Mi estro nie uwalało, choć obniżało, mimo tego stosowałem eksemestan. Pewnie gdybym podniósł primobolan, to bardziej by uwaliło.

NPP bijecie codziennie czy co 2 dzień?