Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
1102
Napisanych postów
10679
Wiek
43 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
58732
czellista
prawda jest jedna, ktora chyba kazdy tutaj zna, czyli po to nalezy miec urozmaicona diete i z glowa komponowac swoj jadlospis, zeby wyposrodkowac negatywne jej skutki. bo w XXI wieku czego sie nie dotkniesz to zle. substancji antyodzywczych jest mnostwo - fityniany, szczawiany, goitrogeny, arszenik, randap, alfatoksyny, metale ciezkie i mozna tak wymieniac i wymieniac. ale skoro jestesmy swiadomi tych wszystkich rzeczy to mozna omijac niektore rzeczy i po co dokladac sobie kolejna cegielke w strone problemow zdrowotnych skoro swiadoma osoba nie musi... szczegolnie miedzy nami, sterydziarzami, co wbijaja w siebie towar chooj wie skad, chooj wie jak zanieczyszczony itd.
I tu sie zgodze ze jedynie mozemy wybierac mniejsze zlo i niwelowac skutki jedzenia takiego.
Szacuny
1660
Napisanych postów
5479
Wiek
35 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
94310
nie wiem dlaczego pieczywo jest tak demonizowane... rozumiem demonizowanie pieczywa, gdzie wiecej w skladzie jest E, niz produktow do jego wyrobu, ale nie widze absolutnie nic zlego w pieczywie domowej roboty, na zakwasie / drozdzach z dobrej jakosci maki
when im going to do some mountaineering actually im going back home
Szacuny
1323
Napisanych postów
1407
Wiek
30 lat
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
51615
J.w, a dodać należy, że boczki smalce może były ok, ale wtedy kiedy ludzie mieli niska dostępność energii i dużo ruchu, więc sięgało się po pokarmy o najwyższej gęstości energetycznej, a i tak było w deficycie. Fakt, że dziadek jadl sam boczek i żył 150lat nie wynika z tego, że boczek jest zdrowy, bo nie jest i nie dzięki boczkowi żył 150lat tylko dzięki temu, że przez większość czasu był w deficycie i odstępy między posiłkami mogłyby długie. A wpływ tych rzeczy na zdrowie i długowieczność jest dziś dosyć dobrze poznany. Dziś mamy wysoka dostępność energii i mało możliwości by się ruszać, dlatego lepsza będzie dieta opierająca się o pokarmy o niskiej gęstości energetycznej. Co do pieczywa, Snara popatrz a ja znam 4 (słownie Czterech to więcej niż trzy ) piekarzy którzy jedzą pieczywo. Myślę że powinni sobie porozmawiać z Twoimi znajomymi, ale póki co to ja mam rację, bo wygrywam jednym piekarzem....kutw3
Szacuny
1102
Napisanych postów
10679
Wiek
43 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
58732
czellista
nie wiem dlaczego pieczywo jest tak demonizowane... rozumiem demonizowanie pieczywa, gdzie wiecej w skladzie jest E, niz produktow do jego wyrobu, ale nie widze absolutnie nic zlego w pieczywie domowej roboty, na zakwasie / drozdzach z dobrej jakosci maki
Szacuny
1102
Napisanych postów
10679
Wiek
43 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
58732
Wojmir28
J.w, a dodać należy, że boczki smalce może były ok, ale wtedy kiedy ludzie mieli niska dostępność energii i dużo ruchu, więc sięgało się po pokarmy o najwyższej gęstości energetycznej, a i tak było w deficycie. Fakt, że dziadek jadl sam boczek i żył 150lat nie wynika z tego, że boczek jest zdrowy, bo nie jest i nie dzięki boczkowi żył 150lat tylko dzięki temu, że przez większość czasu był w deficycie i odstępy między posiłkami mogłyby długie. A wpływ tych rzeczy na zdrowie i długowieczność jest dziś dosyć dobrze poznany. Dziś mamy wysoka dostępność energii i mało możliwości by się ruszać, dlatego lepsza będzie dieta opierająca się o pokarmy o niskiej gęstości energetycznej. Co do pieczywa, Snara popatrz a ja znam 4 (słownie Czterech to więcej niż trzy ) piekarzy którzy jedzą pieczywo. Myślę że powinni sobie porozmawiać z Twoimi znajomymi, ale póki co to ja mam rację, bo wygrywam jednym piekarzem....kutw3
To ze twoi piekarze jedza to ich sprawa.
Jak to mowia,
Jeden lubi pomarancze a drugi jak mu nogi smierdza .
Szacuny
5412
Napisanych postów
15431
Wiek
40 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
388467
k***a chlopy, nie licytujcie sie kto ilu zna piekarzy, ja sam znam 8 czyli jednego wiecej niz wy razem wzieci i zdania sa podzielone a tak na serio, to nie widze nic zlego w pieczywie, w sumie do kazdego zarcia mozna sie o cos doj**ac...