SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dyskusje o żarciu ,treningu i innych czynnikach przełamujacych stagnacje .

temat działu:

Doping

Ilość wyświetleń tematu: 7360782

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 585 Napisanych postów 848 Wiek 36 lat Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 19810
master7711
TRTforte
Ja bije obecnie codziennie 0.5ml soku insulinowkani 0.3x8mm. Dociskam mocno i włączam. Od ponad roku lecą tylko uda i 0 problemów.



Taką bije podskórnie hcg. Kurcze jak Ty to przeciskasz przez 0,3 to ja nie wiem :) szacun. I udo czy gdzieś jeszcze leciało? Ile bf?


Na udach praktycznie brak tłuszczu. Taka genetyka. Jestem po redu i ogólnie bf około 10% obecnie. Biłem długi czas po barkach i też bez problemu. Towar z andro.
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 229 Napisanych postów 2106 Wiek 53 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 33665
Helionus


2. Chodzi głównie o rozpuszczalnik i jego tempo wchłaniania jak i tempo rozkładu estrów przez esterazy, które jest kwestią osobnicza.
3. Nieprawda, chodźby nadnercza też wytwarzają testa. Jakby w takim razie kobieta go mogła mieć?

Takie drobne sprostowania.


2. Sęk w tym, że w obrębie jednej piwnicy możesz mieć dwa flakony - teoretycznie tej samej substancji - z różnym olejem. W praktyce - co flakon organizm może inaczej reagować. Ba! Biorąc pod uwagę różne dziwne rzeczy, które potrafią się w obrębie viala dziać, zastanowiłbym się nawet czy w obrębie jednego flakonu stężenie jest stabilne. Innymi słowy czy zaciąganie "z góry" i z dna jest tożsame. Szczególnie, gdy w vialu plywają różne kryształki, osady itd.

3. Masz rację. Dlatego napisałem o uproszczeniu zagadnienia. Rozmawialiśmy o jajkach. Pytanie ile testu w badaniu wychodzi kastratowi. Czy to raczej 0,1 czy bliżej 1? Tego nie wiem, a informacja byłaby cenna.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 610 Napisanych postów 1138 Wiek 27 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 28683
colin2000
Jakoś bardziej mnie przekonuje prof. przed imieniem i nazwiskiem nadany przez prezydenta RP niż certyfikaty




Czekaj chwila profesor tylko jak nasz kochany Duda da order, ewentualnie uczelnia ale wtedy jest profesor uczelniany i też inny przedrostek. Inne wymysły to w dupe sobie można wsadzić.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 229 Napisanych postów 2106 Wiek 53 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 33665
Helionus

Czekaj chwila profesor tylko jak nasz kochany Duda da order, ewentualnie uczelnia ale wtedy jest profesor uczelniany i też inny przedrostek. Inne wymysły to w dupe sobie można wsadzić.


W psychologii Twoją postawę określa się efektem kwaśnych winogron. Polecam doczytanie w Google'u.

Rozumiem, że gdybyś miał poważny problem ze szczęką to nie wybierzesz doświadczonego chirurga szczękowego z tytułem naukowym, ale wybierzesz się np. do kowala... bo mówił, że się zna i ma odpowiednie szczypce.

Podoba mi się porównanie TRT do protezy. Sęk w tym, że gdy medycyna dziś dysponuje bionicznym protezami, endoprotezami itp. to niektórym nadal się wydaje, że trzeba iść do lasu i wystrugać sobie kołek zamiast nogi. I jeszcze nasmarować, aby nie ciągnął wody i korniki nie zżarały.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
lodzianin1 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 94816 Napisanych postów 364811 Wiek 48 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1670165
Wiad
Helionus


2. Chodzi głównie o rozpuszczalnik i jego tempo wchłaniania jak i tempo rozkładu estrów przez esterazy, które jest kwestią osobnicza.
3. Nieprawda, chodźby nadnercza też wytwarzają testa. Jakby w takim razie kobieta go mogła mieć?

Takie drobne sprostowania.


2. Sęk w tym, że w obrębie jednej piwnicy możesz mieć dwa flakony - teoretycznie tej samej substancji - z różnym olejem. W praktyce - co flakon organizm może inaczej reagować. Ba! Biorąc pod uwagę różne dziwne rzeczy, które potrafią się w obrębie viala dziać, zastanowiłbym się nawet czy w obrębie jednego flakonu stężenie jest stabilne. Innymi słowy czy zaciąganie "z góry" i z dna jest tożsame. Szczególnie, gdy w vialu plywają różne kryształki, osady itd.

3. Masz rację. Dlatego napisałem o uproszczeniu zagadnienia. Rozmawialiśmy o jajkach. Pytanie ile testu w badaniu wychodzi kastratowi. Czy to raczej 0,1 czy bliżej 1? Tego nie wiem, a informacja byłaby cenna.


Jak ma nie być stężenie takie same we vialu ? Masz obiekcje wstrzaśnij przed użyciem
2

treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 610 Napisanych postów 1138 Wiek 27 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 28683
Wiad
Helionus


2. Chodzi głównie o rozpuszczalnik i jego tempo wchłaniania jak i tempo rozkładu estrów przez esterazy, które jest kwestią osobnicza.
3. Nieprawda, chodźby nadnercza też wytwarzają testa. Jakby w takim razie kobieta go mogła mieć?

Takie drobne sprostowania.


2. Sęk w tym, że w obrębie jednej piwnicy możesz mieć dwa flakony - teoretycznie tej samej substancji - z różnym olejem. W praktyce - co flakon organizm może inaczej reagować. Ba! Biorąc pod uwagę różne dziwne rzeczy, które potrafią się w obrębie viala dziać, zastanowiłbym się nawet czy w obrębie jednego flakonu stężenie jest stabilne. Innymi słowy czy zaciąganie "z góry" i z dna jest tożsame. Szczególnie, gdy w vialu plywają różne kryształki, osady itd.

3. Masz rację. Dlatego napisałem o uproszczeniu zagadnienia. Rozmawialiśmy o jajkach. Pytanie ile testu w badaniu wychodzi kastratowi. Czy to raczej 0,1 czy bliżej 1? Tego nie wiem, a informacja byłaby cenna.



Nie, zacząłeś p******ić o HCG. A teraz tłumaczysz mi się z czegoś co nawet nie wiem po co napisałeś, bo z gonstotropina nie ma to nic wspólnego.
3
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Odnośnie tych tytułów profesorów i tak dalej. To jest i tak i nie. Szczerze w życiu już zwiedziłem wielu lekarzy, samych endokrynologów 5 różnych bo i uwaga - postawili 3 różne diagnozy. 5 różnych osób postawiło 3 różne diagnozy w odstępie roku! Czy to żart? Owszem.
Czy Ci ludzie mieli pojęcie o swojej pracy? Tak. Czy wychodzili swoimi procesami myślowymi choć trochę poza książkowe schematy? Nie. Wszystko jak od linijki bo przecież tak jest napisane. Nie wspomnę już o męczeniu mnie dietą bszglutenową ( gdzie pszenice toleruje cudownie a już np zyta nie ).
Ogólnie - wszystko jest fajne do czasu. Ze standardowymi problemami można iść.
Ten przykład z tym chirurgiem - Ok rozumiem. W tym wypadku oczywiście - trzeba zaufać, ze wie co robi choć i to nie jest czasami pewne ( tu tez mam niemile doświadczenie z infekcja jaka wdała mi się w nogę i 5 miesięcy nie goiła się. W 4 miesiącu Pan doktor stwierdził - „nie wiem”. No i fajnie No i cześć. A ja w dupie). Spotkałem tylko 1 super lekarza.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 229 Napisanych postów 2106 Wiek 53 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 33665
lodzianin1

Jak ma nie być stężenie takie same we vialu ? Masz obiekcje wstrzaśnij przed użyciem


Niektórzy wstrząsają... np. peptydami, także uważaj, co radzisz.
A tak poważnie... Jesteś pewien, że w przypadku wstrząśnięcia substancja czynna rozłoży się idealnie w proporcji 250mg/ml w vialu, który ma 10ml? Zwróć uwagę, że jest on wielokrotnego użytku. Czyli zrobisz z niego - powiedzmy - 10 iniekcji.
W przypadku apteki - nawet jeśli w Prolo czy Omce substancja czynna nie jest rozłożona idealnie to i tak wciskasz całość. Czyli wejdzie tyle, ile ma wejść.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 610 Napisanych postów 1138 Wiek 27 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 28683
Wiad
Helionus

Czekaj chwila profesor tylko jak nasz kochany Duda da order, ewentualnie uczelnia ale wtedy jest profesor uczelniany i też inny przedrostek. Inne wymysły to w dupe sobie można wsadzić.


W psychologii Twoją postawę określa się efektem kwaśnych winogron. Polecam doczytanie w Google'u.

Rozumiem, że gdybyś miał poważny problem ze szczęką to nie wybierzesz doświadczonego chirurga szczękowego z tytułem naukowym, ale wybierzesz się np. do kowala... bo mówił, że się zna i ma odpowiednie szczypce.

Podoba mi się porównanie TRT do protezy. Sęk w tym, że gdy medycyna dziś dysponuje bionicznym protezami, endoprotezami itp. to niektórym nadal się wydaje, że trzeba iść do lasu i wystrugać sobie kołek zamiast nogi. I jeszcze nasmarować, aby nie ciągnął wody i korniki nie zżarały.


Nie, to się nazywa reduckcja, i grzeje mnie po prostu już jak czasem czytam takie rzeczy, wybacz.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 229 Napisanych postów 2106 Wiek 53 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 33665
IneTheEnd
Odnośnie tych tytułów profesorów i tak dalej. To jest i tak i nie. Szczerze w życiu już zwiedziłem wielu lekarzy, samych endokrynologów 5 różnych bo i uwaga - postawili 3 różne diagnozy. 5 różnych osób postawiło 3 różne diagnozy w odstępie roku! Czy to żart? Owszem.
Czy Ci ludzie mieli pojęcie o swojej pracy? Tak. Czy wychodzili swoimi procesami myślowymi choć trochę poza książkowe schematy? Nie. Wszystko jak od linijki bo przecież tak jest napisane. Nie wspomnę już o męczeniu mnie dietą bszglutenową ( gdzie pszenice toleruje cudownie a już np zyta nie ).
Ogólnie - wszystko jest fajne do czasu. Ze standardowymi problemami można iść.
Ten przykład z tym chirurgiem - Ok rozumiem. W tym wypadku oczywiście - trzeba zaufać, ze wie co robi choć i to nie jest czasami pewne ( tu tez mam niemile doświadczenie z infekcja jaka wdała mi się w nogę i 5 miesięcy nie goiła się. W 4 miesiącu Pan doktor stwierdził - „nie wiem”. No i fajnie No i cześć. A ja w dupie). Spotkałem tylko 1 super lekarza.


Heh... A dlaczego każdy z lekarzy ma mieć ten sam pomysł na leczenie? To zupełnie naturalne, iż lekarze stawiają różne diagnozy. "Boli mnie głowa" - idę do lekarza z taką informacją. Według Ciebie lekarze byliby OK, gdyby wszyscy postawili tę samą i do tego trafną diagnozę?
Czasami eliminacja i wykluczenie chorób to też element diagnozy.
Lekarz także może "nie wiedzieć". Po pierwsze: nie szkodzić. To ich motto. Dil sprzeda Ci wszystko, a im bardziej rozwali Ci układ hormonalny tym częściej będziesz do niego wracał po kolejne środki/porady itd.

Jasne, że są lekarze, którzy są fatalni. Ale mimo wszystko wolę korzystać z wiedzy kogoś kto ma doktorat, jest endokrynologiem, samodzielnym pracownikiem naukowym, prowadzi własne badania (zapewne w drodze do habilitacji, a potem profesury) itd. niż "wiedzy" kogoś, kto nie potrafi po polski sklecić tych kilka zdań. Ot - takie moje zdanie. Za błąd medyczny lekarza możesz pozwać. Dila? Hmmm...
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

HTZ jednak wyszło inaczej

Następny temat

PL Realia - czyli co warto brać

WHEY premium