Dyskusje o żarciu ,treningu i innych czynnikach przełamujacych stagnacje .

Wojmir28

snara

Wojmir28

drennei

Cześć. Aktualnie t3 go na norma zastanawiam się nad rotacja weglami .
Dni treningowe kcal 2600 224g białka 65g tłuszczu oraz 289g węgli
Dni nietreningowe 2600 kcal 224 g białka 77g tłuszczu i 240 g węgli? Czy może na tym t3 jechać ciągle wysoko węgle?

Rotacja kaloriami ma jakiś sens, ale sama rotacja węglami, tym bardziej na deficycie, nie ma.
Zacznijmy od tego, że węgle nie powodują tycia, nie hamują spalania tkanki tłuszczowej, nie pogarszają tego itd. W 1 dzień nie da się naprawić wrażliwości tak samo nie da się jej zepsuć, dlatego jeśli rotacja to kaloriami, powiedzmy w DT więcej żarcia dla lepszego treningu i jako element nagrody większy potreningowy, w innym przypadku to czyste broscience.

Mam takie pytamie ?
Wegle nie powoduja tycia to co powoduje?

Wszystkich ludzi nadwyżka kaloryczna, a Ciebie węgle
Znów będziemy się szczypać? :D

snara

patryk173

Nadmiar kcal?

Tak to utyj na bialku i tluszczach

Ja j**e, rozumiem 2005rok ludzie boją się węgli, białko i tłuszcze non limit, ale tyle razy była moda na keto i jakieś masy na high fat, że chyba już wszyscy zrozumieli, że rodzaj źródła energii nie ma znaczenia i tuczy się na j.w

snara

czellista

dostales wyzej odp. - od nadmiaru podazy energii (czyt. kalorii). nie wazne, czy tluszcz, czy wegle, czy bialko (choc przy nim sprawa wyglada nieco inaczej). jak w ogole mozna zadawac takie pytanie po tylu latach w sporcie i jeszcze na dodatek prowadzic ludzi, nie ogarniam tego, sorry.

Na widzisz bylem
250g bialko
400 tluszczy
50ww .

4800kcal i zobacz nie utylem i nie zatluscilem czemu jesli bylem na duzym plusie ?

A może nie byłeś na dużym plusie, a może jesteś jedyny na świecie na którego prawa fizyki nie działają :D

Krzychu79

blase83

dmq92

snara

Kiedys troche popilem dla towarzystwa za malolata ale nigdy alko mi nie pasowalo i dziwie sie ze ludzie tak pija i daja rade funkcjonowac.
Sam zapach wydychanego alko to zatyka mnie.Bani po alko tez nie lubilem i zawsze w koszta sie wj**alem.
I tak juz od 2011 zero i raczej do konca zycia,moze jakies zimne piwko wleci

Po 2 tyg chlania juz nie ma zlego samopoczucia i kaca. po prostu nie doszedles chyba do tego etapu

Kac to miałem w technikum jak imprezy były tylko w soboty.

Teraz to nazywam normalnym porankiem, wstaję o 6 i idę do roboty
Kiedyś bym z łóżka się nie zwlekł do południa.

To teraz jak to koorwa nazywasz Ja do 25 roku życia to nie mailem kacy w ogóle. Gabinet zamykałem o 20 z kelnerkami się się szło na potupujec do disco "Alibi" . Tam do piątej. Później od razu do gabinetu, prysznic, godzina drzemki i 36 dwudziestu minutowych masaży. do 20.00. Piękne czasy

ryba266

Modzelewski w jednym ze swoich QA powiedział, że to jest do tego stopnia że więcej energii potrzebujemy na strawienie tego białka niż ono jest wstanie dostarczyć? Trochę niechce mi się w to wierzyć?

czellista

ryba266

Modzelewski w jednym ze swoich QA powiedział, że to jest do tego stopnia że więcej energii potrzebujemy na strawienie tego białka niż ono jest wstanie dostarczyć? Trochę niechce mi się w to wierzyć?

i nie wierz bo plecie trzy po trzy. moze jeszcze bialko ma ujemne kalorie?