Cayek
Osobiście nie mam nic do homoseksualistów o ile nie są to zwyczajni zboczeńcy jak ci przebierańcy z parad wolności i zwyczajnie bawią się ze sobą w swoich domach. Przecież jakby się okazało, że mój dzieciak jest homo to go przecież nie odrzucę i nie pobiję. Problem polega na tym, że teraz w modzie jest "wolność" - JESTEM WOLNYM CZŁOWIEKIEM MOGE ROBIĆ CO CHCE. Tylko ta wolność przechodzi w coś takiego, że jak w związku partner Ci czegoś zakaże to WYPYERDALAJ. Np. jesteś z laską i zabraniasz jej chodzić do klubu z koleżankami w kiecce gdzie prawie cipe widać, jeden ruch i całe dupsko widać. No i jak tak możesz ją ograniczać - wpieprzasz ją do klatki więc elo 
Cóż, jako młody mam pogląd jak to wygląda wśród moich rówieśników i szczerze - już wole jeździć na ręcznym niż świrować do takich panien. A jakie roszczeniowe są. Chłopcy natomiast emocjonalnie rzadko kiedy się przywiązują i bardziej liczy się to ile lasek zaliczą mimo, że są zajęci. 24 lata mam, a nie nadążam za tym gównem
Cóż, jako młody mam pogląd jak to wygląda wśród moich rówieśników i szczerze - już wole jeździć na ręcznym niż świrować do takich panien. A jakie roszczeniowe są. Chłopcy natomiast emocjonalnie rzadko kiedy się przywiązują i bardziej liczy się to ile lasek zaliczą mimo, że są zajęci. 24 lata mam, a nie nadążam za tym gównem
1
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html
Anonim
snara
lordknaga
