Lux1980Taz tak miałem póki trena nie ruszyłem . Już nie wspomnę o DD.
No cóż będziemy patrzeć dalej . Prolka tez była w normie a libido klapa .
Lux czym dalej w las tym bardziej się sprawa komplikuje,
kiedyś tam zastanawiałem się jak to jest ze hormony w miarę ustabilizowane a libido przy nandro leży, a ładowało się cała tab albo pół, czyli w większości było poniżej normy zbite,
sek w tym że zbic w normę to trzeba też dobrze, ostatnio jak sobie poebalem te koorwa skrawki cabaseru i dałem zamiast 1/8, ćwiartkę, zbiło mi do dolnej normy, mniej więcej 0,5 nad dolna norma i libido można powiedzieć że nie istniało,
mówię trudno, czekam, dwa tyg w dupie, poruchane, libido się pojawiło i to zacne, lecę badać, no i prolo było już lekko ponad połowa normy,
także zbic po prostu w normę to zbyt ogólnie powiedziane, wiem że nie u każdego musi być identycznie, ale zauważyłem że jest bardzo podobnie