ryba266Nie lubię treningu bez węgli. Czuje się osłabiony, nie mam pompy. Trening z dupy wtedy. Węgli mam mało w sumie i są tylko około treningowo.
Wcześniej miałem trochę inny rozkład w ciągu dnia. Pracowałem na dzienna zmianę, trening po pracy. Od rana żadnych węgli. Węgle tylko przed i po treningu. Bardzo pasuje mi taki układ. Teraz na nockę i trochę się to poyebalo.
Albo yoha albo węgle, zresztą yoha to spalacz, który działa w trakcie wysiłku krótko, to nie clen, do wysiłku, który zużywa glukozę nie trzeba go dodawać, tylko do tlenowki, kiedy zużycie wkt jest wysokie. Jeśli ostro dajesz na treningu i po nim masz niski cukier, walnij yohe, odczekaj 20min aż zacznie klepać i cardio liss 45min. Albo spacer do domu ok 45-60min i 1-2h po posiłek.