Poniedziałek 24.02 Wyszło dnt. Po pierwsze noc kiepska, od 3 nie spałam i jakaś niemoc mnie dopadła. Po drugie narobiłam się w robocie i czułam zmęczenie, w sumie wyszłam w niedzielę z domu o 9 a wróciłam po 19. Także większość czasu spędziłam przy książce. Poza tym Garmin na mnie źle działa %-) Położyła Młodego spać, patrzę a tam tylko 4 piętra a [...]
Kolejny tego typu bieg zyskuje coraz większą popularność - Toaletowy PapieRun ;-) obiecują ciekawy medal, dystans 3 km. Rozważam udział :-D Mnóstwo moich znajomych zainteresowanych. Coś jednak jest w tym kolekcjonowaniu medali ;-)
Wczoraj krótki marszobieg ok. 20 minut po lesie, sporo ludzi było. Dziś bez treningu. Jakoś nie mogę się zmobilizować do ćwiczeń w domu jak chłopaki ciągle się kręcą. Gdyby mi się udało wcześniej wstać to mógłabym skoczyć na plac i poćwiczyć np. z trx póki ludzi nie ma. Z bieganiem nie ma problemu, bo wyjść mogę w każdej chwili, na razie mąż [...]
23.04 czwartek Od rana bolały mnie nogi i tyłek po wczorajszym chodzeniu. Plan był taki, że dziś nogi odpoczywają a poćwicze górę. Do południa nie było kiedy ćwiczyć a później wzięłam rower z kijem i Młodego do parku. Ale się nachodziłam... Żałuję że nie włączyłam spaceru w zegarku, ciekawe ile zrobiliśmy km. Zakładałam że zrobimy kilka kółek w [...]
17.05 niedziela Trochę pochodzone a poza tym lenistwo. Byliśmy nad stawem, Młody zadowolony a dla mnie za zimno bo wiatr był okropny. Ale coś tam poczytałam na kocyku pomiędzy jedną mżawką a drugą ;-) 18.05 poniedziałek Sporo rzeczy na głowie przez cały dzień, więc dopiero wieczorem wpadł bardzo króciutki, ale fajny trening. Fajny bo była [...]
Nadinka tego akurat jakoś nie czuję, normalna rzecz więc nie traktuje jako aktywność ;-) 8.06 poniedziałek Uczę się odpoczywać %-) Choć nie do końca mi wychodzi ;-) Dziś do południa miałam trochę luzu, więc zamiast spieszyć się z treningiem, usiadłam, wypiłam kawę i poczytałam. Wcale nie czuję się lepiej, bo mam poczucie zmarnowanego czasu }:-( [...]
21.08 piątek Kroki aktualnie 8 303, ale planuje chociaż krótki spacer żeby do 10 tys. dobić ;-) Rano fizjo, później udało się zrobić trening. Poza tym robota w domu, pakowanie i porządki. Zapomniałam wczoraj napisać, ale podobnie jak w pierwszej ciąży do szału mnie doprowadza jak ktoś dotyka mojego brzucha. Bez pytania łapska pchają jakby to był [...]
7.09 poniedziałek Kroki 9 814 do 10 tys. pewnie dobije i tyle Dziś znowu chodzenie po sklepach, na szczęście pare sparw już załatwionych i zamówionych. Sporo czasu mi zeszło i jak wróciłam do domu to tylko krótki trening mogłam zrobić. Trening bardzo fajny, z planu od trenera który kiedyś robiłam, oczywiście zmodyfikowany i dostosowany do obecnych [...]
10.09 czwartek Kroków nie wpisuje, bo do wieczora jeszcze trochę i pewnie się nazbiera (obecnie 14 tys.) Dziś udało się ogarnąć rano z treningiem :-D Najpierw krótki trening w domu, w sumie mogłam zrobić wczoraj bo razem z rozgrzewką wyszło niecałe 25 min %-) Później kijki. W końcu nie padało, więc poszłam na trasę z górkami... i rozczarowałam się [...]
Szajba dlatego napisałam, że planuje się trzymać stref Friela i jego wskazówek dla krótszych zawodów o zmiennej intensywności. Biegi ultra to jednak zupełnie inny wysiłek i napewno nie teraz, może za 2-3 lata :-D O różnicy między książkami wspomniałam w ramach ciekawostki ;-) Niby zalecania autorów są takie same - biegać dużo w S2, ale u każdego [...]
Maratonu nie planuje, chyba że za parę lat górski :-D W biegach przełajowych i górskich podobno bazuje się na czasie i przewyższeniach a nie na kilometrażu, tak piszą w mądrych książkach ;-) I jeszcze mi się przypomniało o takim fajnym treningu od trenera gdzie intensywny bieg był przeplatany różnymi ćwiczeniami, np. 3 minuty biegu 1 minuta [...]
Cod to prawda, w pewnym momencie już Ci wszystko jedno, byleby tylko się skończyło %-) Twój opis mnie rozbawił ;-) Julietta u nas dziś zimno i szaro i tak mają wyglądać najbliższe dni. 9.11 poniedziałek Dziś był krótki trening, w sumie myślałam, że dłużej mi to zajmie. Rozgrzewka: - mobilizacje z kijem - krążenie bioder na piłce 10x - tilt na [...]
Szajba z miską będzie problem dopóki karmię ;-) O ile jakościowo nie jest źle, o tyle ilość... hmmm %-) Podjadam w nocy ;-D New Hope, Julietta dzięki :-) 12.11 czwartek Dziś było trochę ćwiczeń: Rozgrzewka: - mobilizacje z kijem - krążenie bioder na piłce 10x - tilt na piłce 10x - ósemka na piłce 10x 1. prostowanie nogi na piłce 20x 2. wznosy [...]
Pistolet maszynowy jest w moim posiadaniu już chyba 3-y miesiące 2-wa razy w tygodniu jest w użyciu , jestem wielce rad z tego urządzenia a najbardziej pomaga nogom :-)) Jak zrobię przód ,klata ,barki itd a nie ma kto zrobić pleców to wtedy najbardziej widać i czuć jak przydatny jest ten przyrząd :-D
Ja już nie pamiętam kto mi mówił albo gdzie widziałam ten pistolet, ale już w zeszłym roku chciałam pod choinkę ;-) gdzieś na forum nawet dyskusja kiedyś była, wypowiadał się forumowy fizjo. Dziś było krótkie rozciąganie bioder, głównie w wykrokach i przy ścianie, wszystko z Małą na rękach %-) Poza tym wizyta u fizjo uroginekologicznego. Z [...]
15.01 piątek Zrobiony krótki trening: 4x obwód - podciąganie łopatkowe na kulkach 10x - pompki na krzesłach 8x - wyciskanie talerza jednorącz 5kg x8 - podciąganie łopatkowe (killer plank) 5x 2x obwód - rdl jednonóż 10kg x15 - monster walk 25x Nogi lekko, bo miałam zakwasy po truchtaniu. Góra tym razem 4 obwody i to był dobry pomysł, bo mięśnie [...]
Damian dzięki :-) Jeden dzień odpoczynku pomógł. Pewnie się przeziębiłam na tym spacerze, bo mi wczoraj zimno wylazło #-P 26.01 wtorek Samopoczucie lepsze, więc zrobiłam krótki trening brzucha. Dziś mam mega zakwasy %-) 3x obwód - plank + plank bokiem (przejście plank - prawy bok - plank - lewy bok - plank) - kólko 8x - uginanie nóg na piłce 5x - [...]
Kabo dzięki :-) Paatik gdybyś cały dzień karmiła, zmieniała pieluchy i zabawiała 3-miesięcznego malucha to z radością wychodziłabyś z domu wieczorem :-D To bieganie to reset dla głowy.