robertjudi hej :-) Kabo w sumie dzięki Tobie "odkryłam" ten dział ;-) No to lecimy. 9.07 poniedziałek Najpierw trochę pobiegane. Wpadło 10km, w tym na początek 5km truchtu w terenie pofałdowanym i 5x200m podbiegi. Czasy bez szału, trzeba odbudować moc w nogach (56.7 /01:01.1 /59.8 /57.6 /55.7). W drodze powrotnej krótki trening na placu, część [...]
Arph dzięki :-) Fighter jakoś nie mogę sobie miejsca znaleźć, nigdzie nie pasuje %-) Ann mam nadzieję że będzie na co patrzeć :-D 9.07 wtorek Cały dzień w pracy i teoretycznie dnt. W praktyce wieczorem krótka rozgrzewka, rozciąganie do mostka (wznosy bioder), rozciąganie do l-sit i do skrętu. Następnie brzuch w wersji "dywanowej": 3x - spięcie [...]
24.07 środa Trening Bieg spokojny 15km Miało być ponad 15km, ale jak zwykle nie zdążyłam, a nie chciałam ryzykowac, że spóźnię się do fizjo. Tym razem wyłączyłam podgląd tempa, żeby mnie nie kusiło za szybko. Biegłam na wyczucie. I jestem bardzo zaskoczona, bo tętno wiekszość biegu w pierwszym zakresie, a momentami nawet w szarej strefie 88-O Nie [...]
25.07 czwartek Cały dzień w pracy, a wieczorem krótki trening. 1a. pompki przy ścianie 3030 25 /25 /25 1b. przyciąganie kolan w siadzie na ławce 25 /25 /25 W pompkach przy tym tempie tak po 20 powtórzeniach zaczynają mnie bolec łapy, głównie zgięcie łokci i przedramiona, klaty nie czuje %-) W drugim ćwiczeniu w pierwszej serii poczułam zginacze [...]
Dampaz polecam kiedyś spróbować treningu na przeszkodach, a przede wszystkim namawiam na start w jakimś biegu, bo to jest fajne doświadczenie. Tylko ostrzegam - potrafi wciągnąć i uzależnić %-) Ja pamiętam pierwszy bieg - panika na ścinkach 3-4m, opory przed błotem i bagnem, strach przed ciemnymi, wąskimi przejściami. A teraz idę jak czołg, prosto [...]
Ja jestem zawsze w biegu, zawsze coś trzeba zrobić. Czas na treningi mam kosztem innych rzeczy, ale w końcu przychodzi taki czas, że tych innych nie da się dłużej ignorować %-) 8.08 czwartek Trening Pobudka o 5 rano, żeby zrobić trening, bo kolejna okazja do biegania dopiero w niedzielę :-( Pierwsze co usłyszałam to mocny deszcz i mocny wiatr %-) [...]
11.08 niedziela Rano trening na placu, starałam się po sobocie oszczędzać łapy i skupiłam się głównie na skokach :-) Może w końcu mój głupi łeb się odblokuje %-) https://youtu.be/-SdLmD177Yw https://youtu.be/u1-zqgWspTo Miałam w planach bieganie, ale było strasznie gorąco i stwierdziłam, że bieganie o 12 w pełnym słońcu to nie najlepszy pomysł, [...]
13.08 wtorek Praca, później trening grupowy. Jak zwykle równowaga, zwisy i dalsza praca nad lataniem. Jest lepiej, mniej sie juz boje :-) https://youtu.be/3z4CMYqlm8w Dieta i suple bez zmian. Przyszła paczka 8-) /SFD/2019/8/14/734c676d191e439a90c3789dc7f3f767.jpg 14.08 środa Maiły być długie podbiegi w Lasku. Niestety rano mocno wiało, więc [...]
Ciasto pycha, niestety juz sie skończyło. Ale dzis odkryłam coś innego, równie pysznego.... %-) 8.10 wtorek Nic specjalnego. Samopoczucie nadal trochę kiepskie. Cały dzień w pracy a wieczorem na próbę robiłam świderki i kwiatki z ziemniaków, żeby jutro nie mieć problemów ;-) Dieta nieliczona, ale mniej więcej podobny schemat jak przed zawodami, [...]
Fighter z racji tego że już ze 2-3 tygodnie jest piękna pogoda to ... mam dość placu zabaw ;-) W każdym razie jestem, żyje, nawet coś się dziś poruszałam ale niedoczas mam. Wypiski uzupełnienie pewnie po weekendzie, bo z telefonu nie lubię, muszę też filmy zgrać. Ogólnie brak czasu spowodowany tym razem zbliżającymi się urodzinami Młodego. Znowu [...]
sroda, czwartek - DNT z racji kiepskiego samopoczucia 25.10 piątek Najpierw krótki trening na siłce. Trochę latania i ćwiczenia do drabiny. Później MC z 1/2 cc na ilość (do konkursu). Wyszło 50 ;-) Podoba mi się taki trening, co prawda trochę nudny, ale można się zmęczyć. https://youtu.be/caWWHYl9BM4 Chciałam też pobiegac po Lasku, ale brakło [...]
Nadinka, Bzyku, Ania dzięki :-) Tort wyszedł nie tylko ładny, ale bardzo dobry :-) 9.11 sobota Pochłonęły mnie zupełnie przygotowania, więc całego treningu nie zrobiłam, ale chociaż znalazłam czas na podciąganie, które jest priorytetem. Wpadło: - nachwyt 10x1 , 30sek przerwy, zatrzymanie w górze 2-3 sek. - pompki 3x10, 30 sek. przerwy, tempo 3030 [...]
Fighter ja mam na koncie w sumie 3 górskie półmaratony z przeszkodami. W zeszłym roku postawiłam właśnie na górskie OCRy, szkoda że ich tak mało, a na dystansie +20km to już wogóle tylko pojedyncze imprezy. Dwukrotnego podejścia pod Czantorię to chyba nigdy nie zapomnę %-) Tak samo jak słynnego RMG Kocierz, gdzie pod koniec z zimna miałam drgawki [...]
Paawo dzięki :-) Start dosyć wąski, a ludzi dużo, akurat razem startuje Piątka i 23km. Czas lepszy niż poprzednio, ale mogło byc lepiej. Będzie o tym w relacji. Niestety nie mam wyników z drugiego biegu, napisałam juz w tej sprawie do organizatorów i czekam. Póki co zaległości: 29.11 piątek Najpierw praca, póżniej krótkie bieganko, po Młodego do [...]
Dobra, to będzie teraz długa rozkmina, jakby ktoś nie miał akurat co robić w sobotni wieczór |-) to może poczytać. Najpierw trochę o planach startowych, ale tak przewrotnie, bo zacznę od tego w czym na pewno startować nie będę %-) A przy okazji trochę ciekawostek ze świata ocr. * nie biorę udziału w Lidze OCR, głównie ze względów logistycznych. [...]
Tak czy siak muszę odpocząć, co wcale łatwe nie jest. Przez weekend nie robiłam nic (poza pracą) i źle się z tym czuje @@-) Zaczynając od tego, że panikuje że za długa przerwa w bieganiu a kończąc na przekonaniu, że na pewno upasę się jak świnia jak będę miała tak mało ruchu }:-( Na pocieszenie właśnie się zapisałam na GP Krakowa za tydzień, tym [...]
27.01 poniedziałek Trening - przeszkody Trochę długi ten trening mi dziś wyszedł, będe musiała jakoś to skrócić w przyszłości. - rozgrzewka, rolowanie, mobilizacje - podciąganie łopatkowe 10x, jednorącz 3x2, zmiany rąk 2x5 - latający Po długiej przerwie kolejne próby. Tym razem na małej odległości. Najpierw skoki do samego drążka, później próby [...]
Czołgu, Paatik, Jawor, Szajba, Tsu, Fsl dzięki :-) Nadal jestem zła, że nie dałam rady dogonić i tak naprawdę to była różnica setnych sekund :-( Pewnie gdyby nie choroba to by się udało. Tętno wczoraj było kosmiczne. No nic. Na pocieszenie kupiłam sobie wczoraj w biurze zawodów mapę :-D I już się nie mogę doczekać lepszej pogody i wycieczek [...]