Są trenerzy którzy dają od groma by mieć fajną, szybką przemianę i elo, i są tacy którzy podchodzą z głową. Ja swojego od Janusza do zawodnika w męskiej zrobiłem na 500 testa, 300 mastera na szybką redu, potem 500 testa, 300 npp i minimalnie antek bo 50 mg i
redukcja na 500 testa, 300 mastera i 50 trenu e2d na ostatnie 5 tyg. w 9 miesięcy się udało Innego molocha na 300 testa, 300 mastera, 50 trena e2d na ostatnie 6 tyg. Ale to typy które miały dzień w dzień wszystko na 100% i widać po nich, że wiele nie trzeba. Cóż, reputacje którą się popsuje ciężko poprawić. Oj ile do mnie osób przychodzi od naszych PRO (wszystkich poza Krystianem Wolskim, Piotrkowiczem) i ręcę opadają. Szczególnie z racji totalnej olewki. Ja do kogoś tak znanego bym nigdy nie poszedł.
Jeden nowy PRO z męskiej od nas - ten to daje tyle spalaczy i taki zajazd, że szok. Do tego inhibitory na pałe, prolaktyna to facetowi nie potrzebna, jak się czujesz paskudnie to tak ma być, spalacze na raz - SR9009, clen, sally, GW9009 (na raz!)
Ale to tylko raz tu napiszę.
I tak najgorsze jest to, że jedni trenerzy nawalają na drugich, ale na swoich kolegów już nie, mimo że to co robią to katastrofa.
Dlatego ciężko zweryfikować, a i ja nie śledzę social mediów bo wszędzie obłuda i zakłamanie.
Zmieniony przez - Cayek w dniu 2022-01-01 11:54:26