[...] od kilku lat witaminę C jak się okazało w zbyt dużych dawkach. Brałem complex witamin w którym było już 100 % zapotrzebowania na witaminę C plus jeszcze piłem szklankę wody z witamina C w proszku plus dosypywalem sobie witaminę C do wody do pracy. Myślałem że owa suplementacja zwiększa mi wytrzymałość a okazało się że powodowała stres, [...]
[...] trolla-obżartucha) To że zmieniły się procenty, to prawdopodobnie zasługa nawodnienia, o które dbam. Dodatkowo wczoraj posoliłem jeden posiłek, specjalnie w celu zatrzymania wody w organizmie. Jako, że dzisiaj również wysiłek, to jeden z moich posiłków dostanie szczyptę białej śmierci :-) Drugie śniadanie pewnie. Swoją drogą nie lubię treningów [...]
[...] odważnikami. Albo znowu będę musiał nagrać film z ważenia :-D Zaryzykuję. Waga: 109,6 kg (-) BF%: 14,9% (-) Nawodnienie: 58,5% (+) (udało mi się wczoraj przyjąć 8 x 250ml wody + jak zwykle jakieś kawy zbożowe, i normalne) Masa beztłuszczowa:44,3% + 14,7% = 59% (+) Wnioski? Czuję, że dobrze zrobiłem biorąc się za ten trening w ten sposób. [...]
[...] podręcznik do biologii i WF-u. Jak będziecie mieli okazję poczytać to polecam. Książka mocno przeceniona w necie, bo na okładce wymieniona jest cena o 13 zł wyższa niż ta, którą zapłaciłem. Raport z nawodnienia: 6 x 250 czystej wody do chwili obecnej. Przed snem strzelę jeszcze kubeczek kranówki bo coś mnie suszy (i to całkiem niewinnie) :-)
Waga: 109,4 kghttp://dl.dropbox.com/u/69665444/ikony/down_good.png BF%: 14,8http://dl.dropbox.com/u/69665444/ikony/down_good.png Nawodnienie: 58,5http://dl.dropbox.com/u/69665444/ikony/up_good.png Masa wolna od fatu: 44,3% + 14,7% = 59http://dl.dropbox.com/u/69665444/ikony/mean.png Dziennik to dziennik i pisać trzeba nawet jak nie ma o czym. Wody [...]
[...] skrzywdzić) i zacząłem robić swój trening. Po drugim obwodzie zatęskniłem do splitów z dwuminutowymi przerwami między ćwiczeniami. Można pogadać, podrapać się w tyłek, napić wody. Tu szkoda mi każdej sekundy przerwy. Ćwiczyłem 90:15 - półtorej minuty pracy, 15 sekund odpoczynku. Pomiędzy obwodami 0:01:30 odpoczynku. To znaczy miałem tak ćwiczyć, [...]
[...] kilograma. Znam takie dziwne reakcje organizmu. Drastycznie spadł mi poziom nawodnienia organizmu (chyba trochę zapomniałem o temperaturze za oknem) ale to nie znaczy, że wody brak. Zobaczymy jutro albo pojutrze. Dzisiaj się trochę zmęczę. Wyciskanie, podrzuty, pompki - cały trening. Muszę wygoić te łapy. Potem 15 minut dobrego - mam nadzieję [...]
Waga idealnie bez zmian. Pomimo dorzucenie miski i braku treningu. Za to nawodnienie, pożal się Boże. Muszę dzisiaj pić jak gąbka. 2 litry wody - plan minimum. Wraca mi głos. Już nie mówię jak śp. Himilsbach. Obecnie operuję głosem Balcerka z Alternatyw. Ze śpiewania przy goleniu raczej nici. No i cholerny kaszel dusił mnie do tego stopnia, że [...]
[...] z dzieckiem to nie płacisz. Ładny zwyczaj. Na siłkę jutro kupuję tam karnet. Warunki spartańskie, ale jest wszystko czego potrzebuję. Nie ma bieżni elektrycznej, ciepłej wody i szatni, ale za to jest sporo obciążenia olimpijskiego, ciężkie hantle i stojaki niezależne + kilka maszyn z lat 70-tych. Najnowocześniejszy to jest monitoring żeby [...]
[...] krzyż - tu lekko się skrzywił - Zwłaszcza przy martwym pilnuj prostych pleców. Zaśmierdziało siarką i mój dziwny gość wyparował. Odliczyłem osiem kapsułek, popiłem szklanką wody i ułożyłem się do wyra. Koniec pierwszej relacji :-) Wiem, wiem. Miała być sama prawda :-D Od jutra. Dobrej nocy zły świecie. Zmieniony przez - MaGor w dniu 2013-06-10 [...]
[...] zdjęcie i zdejmę wymiary z klatki, bioder, pasa, bicepsa, przedramienia, uda i łydki. Na koniec będzie z czym porównywać. Uwielbiam napisy na etykietach: "Popić dużą ilością wody" Tak też zrobiłem i niestety okrutny bóg białego dzbana upomniał się o daninę w środku nocy. Nie potrafię obiektywnie ocenić stanu swojego organizmu, w stosunku do [...]
[...] i wiedziałem, że będę jechał przez ładny las. No to wrzuciłem worek do bagażnika i w drodze powrotnej zatrzymałem się na znanym sobie, leśnym parkingu. Zrobiłem 4 miniobwody: swing - przysiad - halo swing (moje ulubione ćwiczenie) - uginanie nóg - wznosy worka do brody (po 8 powtórzeń). Pomimo tego, że moja "kaszanka" waży tylko 18-19 kg [...]
[...] I to chyba słuszna koncepcja. Wieczorne aeroby/interwały pozwolą mi - być może - dopalić nadwyżkę energetyczną z dnia po treningu. No i jeżeli nie wypiję dzisiaj 2 litrów wody poza normalną podażą płynów to jestem łoś. Uginania ramion ze sztangą nie wliczam do zasadniczego treningu. Będę je robił na końcu treningu i tylko jeżeli poczuję taką [...]
[...] natury ogólnej - wstanę skoro świt tj. o 4-5. Zjem jakieś energetyczne śniadanie. Spakuję majdan w sakwy: trzy kawałki gotowanego schabu, jajka, kefir i dwie butelki wody mineralnej. W drugą sakwę wezmę pelerynę przeciwdeszczową i zapasowe łachy. A potem strzelę się do domu rodzinnego - lekko licząc 100 km - ale czy mi się spieszy? Około [...]
9:30 startuję. Trochę boję się słońca, ale co tam. Wody wezmę bańkę. Rozpisssdka na zdjęciu. Punkt 6 może być trudny. Biorę ze sobą kamerę i pulsometr. Powinno być tłusto. Nawet biorę ze sobą miarę białka i szejker (z tym sprzętem pobiegnę do sklepu po jogurt i tam się "zasuplementuję" - siądę sobie z lokalnymi pijaczkami - oni alpagi, a ja białko [...]
[...] To ma sens. Starałem się biec po zwierzęcemu: naturalnie i od niechcenia. Lądowałem na pełnej stopie poniżej swojego punktu ciężkości. To naprawdę pomaga. Dwie butelki wody posoliłem. Teraz biorę komplet witamin i pierwiastków, smaruję kolana na wszelki wypadek i kładę się spać. [...]
[...] żywieniowy to niezły patent. Następnym razem tak zrobię. Zostawię auto na parkingu koło jeziora, a w środku miskę i wodę. Co okrążenie 5 km będę coś jadł i brał 2 x 250 ml wody. Trasę już nawet mam na oku. Ale teraz ostra praca nad mięśniami nóg. Z oddechem wczoraj nie miałem takich problemów jak z mięśniami. No i kondycja, kondycja, kondycja. [...]
[...] telefon, pieniądze czy nawet gaz na psy (o mały włos wczoraj, a by mnie jakiś wsiowy Burek wytargał za łydę). W takich zasobnikach mieści się z powodzeniem 2 x 250 ml wody + kilka batonów energetycznych (obmyślam recepturę). Ideałem byłaby kamizelka modularna, czyli tak, w której sam decydujesz o konfiguracji i ilości kieszeni. 2. Plecaki [...]