SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dziennik budowania formy na 40 urodziny. Kettlebell, siłownia, bieganie, rower.

temat działu:

Po 35 roku życia

Ilość wyświetleń tematu: 276329

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Luzu, bo poszedłem na trening bez intencji, a po zabiegu czułem się bardziej rześki i wypoczęty niż przed. Nie planowałem bicia żadnych rekordów, testowania swoich możliwości itp. Po prostu chciałem się przez godzinę poruszać żwawiej i podnieść trochę ciężarów.
No i dokładnie godzinę spędziłem na siłowni. Co do minuty.

Owoce skasowałem na próbę, za przykładem Kuby, który po bezlitosnej rozprawie z jabłkami, zauważył u siebie progres w redukcji. Myślałem, że przełamię impas wagowy takim pociągnięciem, a widzę że tylko pogorszyłem sytuację. Wraca prawidłowa praca jelit - o ile to nie zbieg okoliczności. Poza tym potrzebuję witamin do walki z infekcją. Efektem likwidacji zaparcia może być lekki spadek wagi (to nawet ma sens ) Bo jak to wytłumaczyć? Trening lekki (nawet nie ma porównania do godzinnego machania odważnikami), miska przyzwoita, aerobów brak, owoc zjedzony, a waga w dół? Zbadamy sprawę.

Energii to ja dzisiaj mam tyle co kot napłakał I ból gardła zszedł nieco "niżej", a do tego zaczyna się lekki kaszel. Chyba tylko sauna mi została, czosnek i mleko z miodem (Gruby się cieszy na samą myśl) Wieczorem, po solidnej drzemce, spróbuję się pogimnastykować w domu zamiast biegania, albo po prostu uwalę się do wyra z kubkiem herbaty.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
kabo9

może lżej ściskał poślady


To na następnym treningu sprawdzę Wątpię, czy od tego się wypoczywa. No, chyba, że dla kogoś zaciskanie pośladów to główne ćwiczenie Izometria jak się patrzy

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12145 Napisanych postów 30559 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131130
Czosnek, mleko, miód i herbata z prądem każdego postawią na nogi!
Im więcej prądu tym lepiej (herbata z prądem - górale wiedzą co dobre!).
A Kuba to ewenement! Jedno jabłko mniej i efekt murowany. Jeszcze jedno potwierdzenie tego, że na każdego co innego może podziałać!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Ten prąd to dopiero jutro, albo w sobotę, jak mi nie odda. Ślubów czystości nie składałem, ale cieszy mnie fakt, że od dwóch lat nie przyjąłem grama alkoholu. Mam butelkę śliwowicy z Łącka, tak że na "góralską" herbatę w sam raz. Dzisiaj chyba nie powalczę. Na siłę nic nie będę robił. Wolę jutro pójść świeży i silny na regulaminowy trening.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Akurat u mnie to spinanie pośladów, to jakoś mnie rozkojarza i wręcz ujmuje mi sił! Ściskanie rączki kettla - to już różnie, czasem pomaga.
Takim działającym patentem, to jest ściskanie wolnej pięści! Przynajmniej na mnie :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
panteon

Takim działającym patentem, to jest ściskanie wolnej pięści! Przynajmniej na mnie :)


przeczytałem ściskanie wolnej piersi (ponoć też pomaga)

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
A spróbuj w kolejności: chwytanie ziemi palcami stóp - spinanie pośladów - napinanie brzucha - ściskanie rączki. Normalnie usztywniam się od samej ziemi jakbym zamarzał. Na mnie działa. No i ucisk na krawędź dłoni. Chwila spięcia i nagle ciśniesz ciężar jak robot. Nie wierzyłem dopóki nie sprawdziłem. Przy wyciskaniu z ławki płaskiej też chyba działa. Zobaczę w poniedziałek.

Przy ćwiczeniach dynamicznych też mam problemy ze skupieniem uwagi na napinaniu, ale przy takim statycznym bottom press to czuję. Spróbuję z wiatrakiem następnym razem. Tam też jest czas na myślenie i spinanie.
Chociaż ostatnio przy ciężkim odważniku zauważyłem, że pewne rzeczy z napięciem, oddechem zaczynam robić zupełnie odruchowo.
Już mnie świerzbią ręce na jutrzejszy trening.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Waga idealnie bez zmian. Pomimo dorzucenie miski i braku treningu. Za to nawodnienie, pożal się Boże. Muszę dzisiaj pić jak gąbka. 2 litry wody - plan minimum.

Wraca mi głos. Już nie mówię jak śp. Himilsbach. Obecnie operuję głosem Balcerka z Alternatyw. Ze śpiewania przy goleniu raczej nici.
No i cholerny kaszel dusił mnie do tego stopnia, że musiałem wstać. Po drodze do roboty kupię sobie jakiś syrop wykrztuśny. Może buteleczka tuspipectu przed treningiem? Żartuję. Taki doping to dla zdrowych. Jak dzisiejsze wygibasy nie wypędzą dolegliwości, to jutro podłączam herbatę do prądu. Efekt może być po takim okresie abstynencji wręcz wybuchowy. Moja śliwowica ma 70%... Zgroza.

Czuję w gnatach przedwczorajszy trening! Przód barków, górę klatki i brzuch. A wydawało mi się, że dość spokojnie się zachowywałem. Wielkiego wpływu na moje trenowanie to nie ma, bo generalnie to czuję się wypoczęty i silny. Na wszelki wypadek aeroby na dworze dzisiaj nie pójdą, a zamiast tego dorzucę 20-30 minut do treningu. Z tym, że po godzinie (+-15 minut) odkładam oba ciężkie kettle w najciemniejszy kąt siłowni i zostaję tylko z 7,5 i 16 kg. Z ich pomocą postaram się pilnować pulsu aerobowego (spróbuję dynamicznych ćwiczeń z niesymetrycznym obciążeniem - podobno piękne ćwiczenie na skośne).
Za oknem jesień i mój plan z wykrokami na dworze ulega modyfikacji. W ostateczności - i to też jest pomysł - mam obok swojej siłowni schody. Całe dwie kondygnacje. Jeden odważnik w lewą, drugi w prawą rękę i wio na górę, a potem na dół. I zmiana rąk. Powinno zadziałać na tętno. I jeszcze można dodać szrugi, wiosłowanie, swingi na spocznikach albo na górze. Da się zrobić bez szczególnej filozofii

Do tego, wrzucam na siebie grubą bluzę od dresów i bawełniane portki. Niech płynie ze mnie rzeka. Oczywiście w intencji prawidłowych stosunków wodnych użyję dzisiaj do potraw nieco chlorku sodu.

Coś mi się popsuło z kalendarzem i myślałem, że to już koniec miesiąca. Oczywiście trening zmieniam od czerwca, czyli jeszcze tydzień zabaw z kulami. Chyba. A pod koniec marca pisałem "do końca kwietnia"...

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Wykres na początek


Z czasem lekko przegiąłem ale co tam. Doliczyłem do godziny 15 minut na dłubanie w nosie z durną miną.

Cyferki:
Długiego cyklu w 6 minut wyszło full czyli 60 repów 25,5 kg. Miałem jeszcze jakieś 20-30 sekund w zapasie. Ale zmęczyłem się trochę.

Potem Jerki - zgodnie z planem, po 25 na rękę 32,5 kg - to jest strasznie techniczne ćwiczenie, ale puls podbija błyskawicznie. Musi angażować dużo mięśni.

Po Jerkach - Push Press. Momentami zastanawiałem się czy nie robię trochę Jerków. Chociaż przy jerkach staram się wskoczyć pod odważnik z lekkiego przykucnięcia. Przy PPress chcę go popchnąć do góry. Mam filmy to może po kawałku wrzucę, będziecie mieli pogląd. Wyszło po 25 na łapę z kettlem 32,5 kg.
Na tym zakończyłem kulkowanie.
Następnym etapem treningu były przysiady ze sztangą. Bardzo dawno nie robiłem tego ćwiczenia w większych ilościach i postanowiłem strzelić kontrolnie lżejsze serie. I tu mała dygresja. Byłem rano w spółdzielni mieszkaniowej. Wpadłem do siedziby prezesa wyłożonej marmurami wprost z deszczu. Noga poleciała mi do przodu i poczułem spory ból w kolanie. Po południu schodząc ze schodów znowu się odezwał. Na siłowni przypomniał o sobie przy pierwszej serii przysiadów. Potem było ok, ale na wszelki wypadek postanowiłem odpuścić przy najmniejszej oznace czegoś złego.
Zrobiłem serie rozgrzewkowe: sztanga na karku 50 kg i z przodu 40 kg. Uznałem, że lekko ale z uwagi na kolano i pierwszy trening z przysiadami od jakiegoś czasu, nie będę dokręcał obciążenia. Na garba poszło 70 kg, a z przodu 50 kg.
Zrobiłem: 2 x 10 back; 2 x 10 front; 2 x 10 back; 2 x 10 front; 2 x 10 back. Razem 100 - tak po kettlowemu. W sumie obciążenie dla nóg podobne jakbym dygał z dwoma dzwonami po 32 kg. Ale o ile wygodniej się ćwiczy

Nie zdążyłem zrobić wykroków. Trudno. Nie można popadać w fanatyzm

Po wszystkim postanowiłem poruszać się nieco w stylu aerobowym. Nie wyszło. Nuda. Przypomniałem sobie o gumach, które zabrałem po raz pierwszy na siłownię. Zawiązałem w pętlę na drążku, przełożyłem stopę i złapałem szerokim uchwytem i... pojechałem w górę jak windą. Kurcze. Fajne. Włączę to ćwiczenie do swojego treningu. Będę robił do oporu, a jak opór przestanie być oporem to odejmę jedną z trzech gum i zacznę od nowa. Czuję, że trafiłem na dobrą drogę. Potem wlazłem na bieżnię i strzeliłem a'la interwały, ale na puls: 5 minut szybki spacer - bieg 16 km/h do pulsu 160 - powrót do 130 - bieg do 160 - powrót itd. Trzy razy - po wszystkim spacer 5 minut. Prochy, białko, zakupy i do domu.

Chorobę - odpukać - trafił szlag. Na wszelki wypadek dzisiaj jeszcze poleci aspiryna, ale czuję, że jest dobrze. Jak zmontuję film to wrzucę. Przy przysiadach zastosowałem paten z kluczami na pasku. Wiążę klucze na odpowiedniej wysokości i dopiero jak brzdękną o podłogę zaczynam wstawanie. Zanim nie wyrobię odruchów muszę sobie czymś pomagać, bo lustra niestety nie mam.

Pozdrawiam i do poczytania.

Zmieniony przez - MaGor w dniu 2013-05-24 22:22:03

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Film z części kettlowej już jest



Z przysiadów też:




Zmieniony przez - MaGor w dniu 2013-05-25 10:06:45

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Super Konkurs-Krata Na Lato 2013

Następny temat

Krata na Lato-według -astry1

WHEY premium