SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dziennik budowania formy na 40 urodziny. Kettlebell, siłownia, bieganie, rower.

temat działu:

Po 35 roku życia

Ilość wyświetleń tematu: 274544

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 240 Wiek 48 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 3266
Cześć
Zdrówka zyczę, bo dokładnie wiem jak jest z tymi "medycznymi paradoksami" jak to ciekawie nazwałeś :)
Będę zaglądał - bardzo inspirujący blog!

Zmieniony przez - elmihu w dniu 2013-06-20 06:12:41
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 63 Napisanych postów 4464 Wiek 26 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 84798
MaGor ja sie naprawde bardzo ciesze, ze zjadles ten sernik. Najwazniejsze, ze przezyles i Cie nie zalalo

Zmieniony przez - Kapitan Wodka w dniu 2013-06-20 09:24:34
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207
Cale to "zalewanie" jest mocno przereklamowane ;)

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
No i po treningu nr 1.
Poszło spokojnie i lekko. Czyli tak jak miało pójść w czwartek.
Wyciskanie spokojne i bez nerw: 6x85;4x90;2x95
Martwy ciąg: 5x95;5x100;5x105

W ćwiczeniach na wyciskanie, które robię na zmianę, postanowiłem wyrzucić dzień "lekki" albo "średni". Zostawię tylko atak w 3-2-1 na nowy ciężar i jako utrwalenie albo 3x5 albo 6-4-2(90%). Chyba, że będę robił dwa ćwiczenia na barki, to wtedy jedno może pójść w jednym albo drugim układzie.

Martwy ciąg robię codziennie i tu układ przeplatany ma sens.
Pn +5kg 3-2-1
Wt 3x5 - 80%
Śr -10% - serie x 2 6-4-2
Cz 3x5 - 80%
Pt +5kg 3-2-1

Ale już z pielęgnowaniem klatki w tym samym rytnie to przesada. Robię ją:
Pn,Śr,Pt albo Wt,Cz.

Uważam, że 48h pomiędzy treningami wystarczy, a poza tym to w tygodniu wypada tylko jeden, góra dwa treningi z dołożeniem obciążenia w stosunku do ubiegłego tygodnia.

Jak upał zelżej do 20 to biegam. Jak nie to lecę na basen.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
No i pospałem jak głaz. Wieczorem pobiegłem odprowadzić Młodą do domu. Ona jechała moim rowerem, a ja sobie biegłem obok. Ustawiłem sobie timer żeby mi przypomniał co minutę, iż nie jestem na wczasach. Potem pobiegłem na stadion i ustawiłem sobie 10 minut biegania: 30 sekund szybko - 30 sekund wolno, a po wszystkim 40 minut rowerem. Skończyłem po 21:00. Na kolację zjadłem już tylko dwa jajka, popite kefirem z płatkami gryczanymi.

Zaczyna mi odpowiadać ten układ z małą ilością węgli złożonych i tłuszczu w kolacji. Budzę się bez uczucia głodu i nie latam w nocy sikać. Zresztą Black Devil zabiera mnie na samo dno nocy A waga albo stoi w miejscu, albo nawet lekko leci w dół. Jak wrócę do kettli to lekko wzmocnię menu, bo zaczynam mieć obawy czy ja na pewno jem tyle ile trzeba (w sensie: za mało). Rzut oka na moją aktywność w Endomondo jakoś skłania mnie do takich refleksji.

"Jeżeli napniesz strunę zbyt mocno to pęknie. Jeżeli napniesz ją zbyt słabo, będzie wydawała fałszywe tony."


Dzisiaj postaram się dołożyć 5 kg w martwym. Wyglądałoby to jakoś tak:
3x130;2x135;1x140
Mam obawy o uchwyt. Jednak codzienne robienie martwego ciągu zostawia ślad w postaci zmęczenia dłoni.
No i wyciskanie na barki.
Na bank rozpocznę od hantli. Nie mam planu ani celu. Zobaczę jak będę się czuł po martwym ciągu, bo to priorytet. Jak barki i kręgosłup nie dadzą żadnego niepokojącego "znaku-sygnału" to dołożę push press. Mam dzisiaj ładną przerwę kilkugodzinną i trening mogę odbyć już w okolicach południa, 1,5h po 2 śniadaniu.

A wieczorem pewnie pobiegam, albo zgarnę syna na rower i pojedziemy nad jezioro. 20 km w jedną stronę, kąpiel i powrót. Gdybym pojechał do rodziców, na co się zanosi zresztą, to pewnie pobiegam po lesie, a jutro albo dzień luzu i leżenia bykiem, albo worek bułgarski, który mam w bagażniku.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
No i się zdublował post

Zmieniony przez - MaGor w dniu 2013-06-21 05:19:09

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
MaGor, brakuje Ci już miejsca w dniówce
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Weszło jak miało wejść.
3x130 (aż się zdziwiłem, że to był maks w tamtym tygodniu)
2x135
1x140 W zasadzie 1,5x140 - w pierwszej próbie puścił chwyt i odstawiłem ciężar. Kolejną zrobiłem bezpośrednio po spalonej, ale ciężar złapałem przechwytem. Zdecydowanie łatwiej dygnąć to w górę. Od przyszłego tygodnia postaram się robić maksy po dwa powtórzenia z odstawieniem. Chciałbym zmieniać ręce a do tego potrzebuję parzystej liczby powtórzeń. Z drugiej strony to nie jest ćwiczenie rąk tylko całej reszty

Zdecydowałem się na wyciskanie hantli.
Na każdą rękę:
8x22
6x27
4x32
2x37 - użyłem krótkiego gryfu od sztangi. Założyłem 30 kg obciążenia, a gryf szacuję na 7kg.

Po wszystkim zrobiłem kompleks sztangowy ze sztangą użytą w ostatnich wyciskaniach.
6 ćwiczeń - po 6 powtórzeń - 6 razy - 1 minuta odpoczynku
- wiosłowanie w opadzie
- zarzut na klatkę
- wyciskanie stojąc
- przysiad tylny
- skłon powitanie
- martwy ciąg na prostych nogach

12 minut a dało po garach równo

Jak upał odpuści to pobiegam wieczorem. Jak nie odpuści to pójdę popływać w basenie. Olewam jezioro i słońce. Zwłaszcza, że tam pewnie tłum ludzi (to małe miki) i samochodów (tu gorzej)

Jeszcze tydzień sztangi i wracają kule. A teraz błoga drzemka poobiednia

Zmieniony przez - MaGor w dniu 2013-06-21 16:07:07

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 167 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 7410
w naszym wykonaniu powitanie wikinga wygladalo tak: najpierw jeden kettle, wyrzut do bottom up, wykrok w tyl, military press (z bottom upem), powtor nogi, to robilam z 8kg (12 jeszcze nie utrzymam w bottom upie). potem robilismy na dwa kettle, double snatch, wykrok do tylu, military press (w zasadzie takie odwrocone bo z gory na dol i w gore), powrot (tu 2x12kg).jak nas odwiedzisz to zobaczysz ;)

Zmieniony przez - malvinus w dniu 2013-06-21 16:29:25

"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego że osiągnięcie go wymaga czasu, czas i tak upłynie."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Pospałem godzinę, wypiłem kawę i jestem gotów do walki. Ba! Mam na nią ochotę! Wspominałem, że zjadłem wielką kalarepę? Super była I mam chęć na kilka uderzeń serca więcej.

Chmurzy się i to solidnie. Chyba z biegania będą nici. Przez ten cholerny upał mam ochotę rozebrać się do naga i pobiegać w deszczu. Obawiam się tylko, że nasze staromodne społeczeństwo mogłoby nie wykazać się zrozumieniem i następny trening miałbym wyjątkowo izometryczny z głównym ćwiczeniem: napinanie mięśni w kaftanie bezpieczeństwa. Suplementacja też raczej ukierunkowana byłaby na wygaszenie chęci treningowych Co za świat. Możesz chodzić po ulicy pijany, drzeć ryja, przeklinać, zwymiotować, paść na trawnik - i wszyscy dookoła zrozumieją Twoje zachowanie. Wiadomo: gorzała robi z człowieka durnia. A jak masz kaprys pobiegać na waleta po deszczu, to ładują Cię do czubków
A z naszego podwórka, to te urzekające pytania: "To kiedy zaczniesz normalnie jeść?" Normalnie? Ja? I to najczęściej pada znad talerza pełnego jakiegoś syfu, którego nie tknąłbym nawet za grube siano.

Ale ja tu zaczynam jakieś hipisowskie klimaty, taniec w deszczu, nagie pląsy, a tu sprawa poważna. Bo poruszać się trzeba.

Chyba pójdę na basen i to zanim zacznie się burza. Muszę się odstresować zanim będę miał basen w garażu. Popływam sobie szybko pół godziny, a potem bryknę do sauny. Chociaż nie wiem czy po tej kalarepie to dobry pomysł

Zaś jutro - taka mnie naszła refleksja natury ogólnej - wstanę skoro świt tj. o 4-5. Zjem jakieś energetyczne śniadanie. Spakuję majdan w sakwy: trzy kawałki gotowanego schabu, jajka, kefir i dwie butelki wody mineralnej. W drugą sakwę wezmę pelerynę przeciwdeszczową i zapasowe łachy. A potem strzelę się do domu rodzinnego - lekko licząc 100 km - ale czy mi się spieszy? Około 10:00 powinienem być na miejscu. A po drodze kupię jakieś bułki, suchary, wafle do tego schabu. Zjem obiad, odpocznę i pójdę na ryby. Cały manewr powtórzę w niedzielę, tylko w drugą stronę i bez ryb po powrocie. A jak będzie padało ostro to wrócę pociągiem/autobusem. I wsio. Trochę mogę być zmęczony w poniedziałek, a w planach mam dokładkę ciężaru w martwym ciągu (kolejne 5kg), ale nawet najlepszy plan można zmienić I tak w przyszły piątek chciałbym podnieść maksa, ale takiego prawdziwego, a nie zaplanowanego. Z drugiej strony to powiedziałem sobie, że 140-150 kg to górna granica, do której pozwolę sobie hasać bez pasa. Jakoś jednak większego zapotrzebowania na takie wsparcie nie mam i myślę, że dość dobrze wychodzi mi usztywnianie kręgosłupa napięciem mięśni i przepony. Zobaczymy. Jak poczuję, że jadę po bandzie, to zwyczajnie odpuszczę.

Zanim jednak wyruszę muszę dzisiaj ogarnąć kwadrat i zrobić pranie z całego tygodnia. Jeżeli świt powita mnie w czystym mieszkaniu, bez jednej sztuki bielizny do prania to jadę. Jeżeli nie, to poćwiczę sobie jutro z kulami. Lekko.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Super Konkurs-Krata Na Lato 2013

Następny temat

Krata na Lato-według -astry1

WHEY premium