SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dziennik budowania formy na 40 urodziny. Kettlebell, siłownia, bieganie, rower.

temat działu:

Po 35 roku życia

Ilość wyświetleń tematu: 276267

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
xzaar77

Napisz prosze jak wrocisz jak sporzadzic te zupe z porow, bo wszystko czeka w kuchni na obrobke ;)


Pewnie się spóźniłem, ale będziesz miał na przyszłość.
Mięso podsmażam na maśle/smalcu
Dolewam przecier pomidorowy
Wrzucam w to serek topiony i mieszam aż się rozpuści (najlepiej trchę go rozdrobnić)
Do żaroodpornych misek kroję pora i paprykę
Zalewam to zawartością patelni.
Po wierzchu sypię wiórkami z sera.
Wstawiam do zimnego piekarnika i piekę równolegle z innymi produktami. Trzba pilnować spieczenia sera na wierzchu.

Inna opcja to podsmażenie mięsa i wrzucenie go do garnka z przecierem, papryką i porami. Jak się podgrzeje dodajesz ser topiony. Przed podaniem sypiesz na górę kożuch z żółtego sera i np. szczypiorku.
==========================================================
Zegarki

Biorę pod uwagę
TomTom


Nowego Adidasa


Timeksa, Garmina, Polara a nawet Suunto, ale wtedy nie miałbym wyjścia i musiałbym biegać trzy maratony w roku Suuntu ujmuje mnie ikoną kettla w wyborze aktywności

Dwa pierwsze (istnieje cień szansy) mógłbym uruchomić pod Linuksem. W sensie: pobrać pliki gpx do zewnętrznego oprogramowania i nic więcej. U najważniejszych producentów tylko Windows i MacOS. I o ile okienek nie kupię w imię zasad (ja to k***a zawsze jakiś niszowy jestem ), to zakup czegoś z MacOS byłby lekką przesadą.
Mam w tym roku komunię syna i chcę mu kupić coś solidnego. A to akurat maju wypada i mogę nie ogarnąć finansów na czas. Na początek maja zegarek, a na koniec miesiąca komunia. W sumie jakieś zaskórniaki mam. Na sunciaka by styknęło, a przy założeniu, że do maratonu wpylam tylko podroby drugiej świeżości, zwiędłą sałatę i łój (kto powiedział, że jedzenie ma być przyjemne ) nawet nie musiałbym sięgać po jakieś totalne rezerwy.
Nie szarpnę się za sikora za 2 kafle. Chyba. 1000 PLN to mój pułap maksymalny. Istnieje coś takiego jak pułap maksymalny? Gdy zaczyna się pasja - umiera ekonomia

A na imieniny mam dostać kettla Wczoraj trochę uchyliłem zasłonę. Niby nie ma niespodzianki, ale za to uniknę rozczarowania, bo przynajmniej powiedziałem ile ma ważyć i skąd go wziąć Jak się "spełni" to będę miał w chałupie dublet 28 kg, a z tym to już można porządzić.
===
Boli mnie głowa od tego kina. Zjadłem po seansie 4 cholernie słone podudzia z kurczaka i zagryzłem pomidorem. W aucie łyżka smalcu z dyżurnego słoika. Nie wiem czy mam w aucie aktualną gaśnicę, a smalec zawsze Nie mam weny na kolację, ale jakieś jajko to sobie usmażę, albo łososia dogryzę z wczoraj. Bo cwany byłem nad wyraz Goście mieli do dyspozycji jedynie potrawy LC: łososia, ser bursztyn, orzechy włoskie... I śliwowicę
Aż popełniłem "martwą naturę" w sportowo-rosyjskim stylu

Dojechał mnie jednak ten trening poranny, ale tak ma być. Po 25 km biegu prawdopodobnie będę w dużo gorszym stanie, a trzeba będzie biec dalej. Wiadomość, że jutro nie robię pół tysiąca swingów, wpływa na mnie kojąco Zamiast kotłować wachę do Lublina na kąpiele morsów chyba zainwestuję w siekierę i pojadę z treningiem nad pobliskie jezioro.

Zmieniony przez - MaGor w dniu 2014-02-15 20:02:55

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1106 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 14069
Albo Garmin albo Sunto. Tom Tom, Adidas czy inne borykają się ze sporymi problemami i niestabilnością. Jak bez GPS to jeszcze Polar.
Sam ciągle biję się z myślą czy coś kupić....ale jak bym miła kupić to pewnie Garmin 310XT. Nie jest drogi, dość uniwersalny. Może i duży ale za to czytelny. :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Rozmawiamy czasami o Tabacie
http://primaldocs.com/opinion/exercise-to-lose-weight-and-increase-muscle/
Ciekawe. Problem w tym, że mnożą się instytucje badawcze i nie wiadomo komu ufać.

Ejdem
jak bym miła kupić to pewnie Garmin 310XT. Nie jest drogi, dość uniwersalny. Może i duży ale za to czytelny. :)

No właśnie: duży. Wyświetlacz to newralgiczny punkt takich urządzeń. Nie chciałbym się przewrócić i wstać biedniejszy o 900 PLN Ale opcja niezła. Trzeba tylko dokupić trochę szpeju z tego co widzę, a to kolejne wydatki (czujnik tętna, czujnik na but) żeby w pełni wykorzystać możliwości urządzenia. Z drugiej strony to społeczność linuksowa rozpracowała Garmina dość dobrze i może nawet udałoby się go obsługiwać.

Zmieniony przez - MaGor w dniu 2014-02-16 09:15:54

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1106 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 14069
Za 1000zł masz wersję HR. Czujnik na but raczej zbędny.
Nawet jak się wywalisz to szansa uderzenia w wyświetlacz jest bardzo mała. Niektóre Gargamele są dotykowe więc też bardzo wrażliwe. Sunto to znacznie większy wydatek. Jeśli do samego biegania to można kupić prostszy model niż ten 310xt. Zależy czego dokładnie potrzebujesz (może pisałeś ale przeoczyłem :P )
Tutaj stronka, na której jest kilka ciekawych informacji http://www.aktywnynadgarstek.pl/ 
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Ejdem
Za 1000zł masz wersję HR. Czujnik na but raczej zbędny.

Może i tak. Głównie do biegania potrzebuję takiego cacka. Ale do pływania też się przyda.

Wszystko zgodnie z planem. Czuję w udach te swingi. Dzisiaj koniec tygodnia obrachunkowego.
W sumie:
- wybiegałem 39,94 km na 4 treningach.
- zrobiłem 2000 wymachów 28-kilogramowym odważnikiem + jakieś drobiazgi
Jutro wolne i nie będę miał wyrzutów sumienia anie ciągot do ćwiczeń. Myślę, że zasłużyłem na odpoczynek. A nawet jak nie zasłużyłem, to i tak odpocznę Nie liczę jakiegoś drobnego wyciskania, kilku swingów itp. drobiazgów, z których składa się moje życie z odważnikami pod jednym dachem.

Wnioski? Przy swingach obrywają nogi, pośladki i brzuch. Wczoraj i dzisiaj spięcie brzucha w pozycji leżącej kończyło się skurczem mięśni - znaczy się przepracowany jak należy. W zasadzie chyba podczas biegania odpoczywam od swingów. Najgorsze są dni podwójnego treningu, ale koniec końców to bardzo dobry układ.

Przebiegłem dzisiaj swoje 16 km. Na początek rozgrzewka na balkonie z odważnikiem 20 kg. Tak. Swingi jednorącz i trochę przysiadów i nadrzutów z wyciśnięciem oraz przeplatanka.
Potem bieg. Dzisiaj miałem być grzeczny i byłem. Pierwsza połowa miała być wolniejsza niż druga i tak też było. Jeżeli nigdy nie biegaliście wg tej metody to polecam. Jest bardzo uniwersalna i łatwa. Po osiągnięciu połowy zakładanego czasu/dystansu zawracamy i staramy się dobiec do miejsca startu nieco szybciej. Brzmi niewinnie, ale to tylko pozory.
Tupałem sobie rekreacyjnie do 8 km - tętno poniżej 135 BPM. Na 9 km zjadłem pół czekoladowego serca otrzymanego w dniu patrona gimnazjalnych romansów. No i zacząłem przyspieszać (nie od czekolady, tylko tak sobie postanowiłem). I nawet jakoś szło. Tętno rosło do 159 BPM pod koniec 14-ego kilometra. No właśnie. Pomyliłem kilometry. Głos miłej pani w słuchawkach poinformował mnie, że właśnie przebiegłem "fiftin kilometers", a ostatni miał być na rozbieganie. I zwolniłem. Okazało się jednak, że albo pani taka szepetlawa, albo moje słuchanie jej angielskich liczebników zawiodło, bo dopiero teraz miał się zacząć 15-ty. No nic. Miałem rozbieganie na dwa kilometry. Następnym razem nie dam się tak łatwo podejść. Zwłaszcza, że zaczęło mi się podobać takie biegnięcie z narastającą prędkością.
Ogólnie to dzisiaj podzieliłbym ten bieg na odcinki:
1. Kilometry 1-4 "Trzeba biec, bo tak każe plan"
2. 5-6 "Bolą nogi. Po jakiego wała mi te swingi?"
3. 7-10 "Nie jest źle, czyli rozmyślania o życiu, kobietach i krajobrazie"
4. 11-14 "Szybciej"
5. 15-16 "Wyluzuj"
Jadłem. Śniadanie - jajecznica. Przed biegiem mandarynka - 100 g. W trakcie, po 8 km, taka mała czekoladka w kształcie serca - nie wiem ile tego było. Po biegu: 200 g truskawek mrożonych, zmiksowanych z jogurtem naturalnym i prochem białkowym. Na trasie miałem ze sobą 250 ml wody (lekko za mało) z 7 g miodu, sokiem z cytryny i szczyptą soli (to nie ma być dobre - to ma być odżywcze)

Teraz drzemka, a potem polecę na basen, a raczej do sauny, chociaż kilku długości sobie nie odpuszczę



Xzaar - nasi na olimpiadzie
http://www.examiner.com/article/after-losing-20-pounds-on-low-carb-diet-skiier-bode-miller-soars-at-olympics
===
Byłem wieczorem na tej saunie i łapię potężnego śpiocha w tym momencie. Za to organizm jak nowy. Dobrej nocy.

Zmieniony przez - MaGor w dniu 2014-02-17 15:50:12

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Dzień bez treningu minął... prawie bez treningu.
Drobiazgi się nie liczą. Bo czy kij sosnowy można uznać za przyrząd treningowy? No dobra. Przyznam się. Kettle też tknąłem, ale przysięgam, że jedynie w celach ćwiczebnych i nawet kropelka potu na czole się nie pojawiła.
Ok. Rano na rozruch trochę machnąłem lekkim odważnikiem i kilka razy wycisnąłem duży (większy)
Wieczorem zrobiłem sobie sesję ćwiczeń poprawiających moją technikę w overhead i to zarówno z odważnikiem jak i pod sztangę. Bez elementarnej mobliności barków nie ma co marzyć o próbach udanego np. rwania na podsiad. W użyciu był kij i odważniki.
Szczegóły na filmie.



Przysiady z kijem. Jeżeli uważacie, że banalne i łatwe, to skoczcie na chwilę do łazienki, rozkręćcie mopa albo szczotkę i zapraszam do próby. Ręce muszą być cały czas w pionie (docelowo będzie w nich sztanga z obciążeniem - to jest przysiad nad przysiady)
Z odważnikiem 20 kg (ten fioletowy) poszło gorzej niż z 28 kg. Chyba ciężar ma tu pozytywny wpływ na technikę.
Potem trochę prób rwania odważnika z lekkim - nazwijmy to "podsiadem" Na początku oberwałem kilka razy w przedramię zupełnie jak w początkach treningu z kulami. Potem wyczułem ruch i zacząłem robić. Bez techniki poprawnej nie podejdę do tego ćwiczenia. Dodanie kolejnej składowej do ruchu sprawia, że mam kłopoty ze stabilizacją całego ciała.
Na koniec goblet i rozciąganie wewnętrznej strony ud. Tego nigdy dość. No i ugięcie jakieś itp. zabawy.

Jutro trening w wydaniu: "Podwójne uderzenie" Zaczynam od 500 swingów - wykańczam 8 km z 8 przebieżkami po 20 sekund. Takie jest życie Ale odpocząłem, tłusto pojadłem to i siła powinna być
---
Zmykam spać. Śpię ostatnio jak stado susłów. Długo i mocno. Muszę używać drzemek w telefonie. Bez żadnych prochów!

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Ładnie ładnie!! Teraz ta rączka 28 stojącej na szafce jakoś tak bardzo chudo wygląda. BAARDZO!!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 109 Napisanych postów 3897 Wiek 48 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 76176
Faktycznie... ładnie. Zmotywowałeś mnie do wieczornego treningu z kettlem. Ten filmik chcę nakręcić, ale problem jest z twarzą.... nie bardzo chcę facjatę pokazywać a nie znalazłem nic do edycji twarzy w filmach

Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html
Rekordy osobiste w Tri:
1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48'
Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Marcel_197
Faktycznie... ładnie. Zmotywowałeś mnie do wieczornego treningu z kettlem. Ten filmik chcę nakręcić, ale problem jest z twarzą.... nie bardzo chcę facjatę pokazywać a nie znalazłem nic do edycji twarzy w filmach

Jak mi zaufasz to Ci mogę twarz zapikselować. Nie znam się na programach do edycji pod Windowsa, ale taki np. Avidemux ma chyba wersję na Windowsa i filtr do rozmywania/pikselowania wybranego obszaru.

Polecam ten patent z kijem. Czuję, że jestem na tropie ultraprzysiadów (już dawno odkrytych przez ciężarowców i CF). Stopień rozciągania bioder (okazuje się, że moja dupa łączy z się barkami ) jest wręcz niewiarygodny. Bez ruchomych barków nie "siądziesz" z wyprostowanymi rękami. A bez tego nie zrobisz poprawnego rwania, ani rwania na podsiad.
No i trzeba dbać o barki. Do wszystkich ćwiczeń. Kilka miesięcy temu nie osiągnąłbym takie stopnia wychylenia do tyłu.

A takie krótkie treningi to sama radość. Można się skupić na technice bez gonienia za seriami, powtórzeniami. Traktuję je jako normalny element życia codziennego.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12145 Napisanych postów 30556 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131122
MaGor , odnoszę wrażenie, że treningi wpływają korzystnie na Twoją aparycję. Widać coraz większą pewność i spokój z niej wynikający.

Ruchomość w stawach barkowych jak u ciężarowca! Brawo.
Wyglądasz teraz szczuplej.
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Super Konkurs-Krata Na Lato 2013

Następny temat

Krata na Lato-według -astry1

WHEY premium