Dziękuje za pomoc postaram się więcej pić wody, teraz jest okres lata i myśle że trochę za mało piłem ponieważ często jak się budziłem miałem bardzo suche usta, to chyba z braku dostatecznej ilości wody, niedługo skończe faze nasycania kreatyną i mam nadzieje że bóle znikną. pozdrawiam
[...] i takie szczegóły to tylko dla zapalonych biegaczy... ale mam porównanie jak mi się biegło na zawodach w moich butach terenowych a jak się biega teraz. Wystarczyło wejść do wody na RMG i buty ważyły chyba z tonę a błoto, woda i piasek przeszkadzały przez całą trasę, nic przyjemnego. Zresztą nie tylko o komfort chodzi, to także lepsza [...]
[...] takiej prędkości, że nie mogłam złapać oddechu. Czułam jak ciało bezwładnie obija się i zjeżdżalnie. Nabawiłam się więcej siniaków niż przez całą trasę. Wpadłam z impetem do wody nadal nie mogąc złapać oddechu i naprawdę byłam przerażona tym, że nie stanę na nogi tylko się przewrócę i utopię. Dla mnie to była wręcz walka o życie, w głowie się [...]
[...] uwagi na wodę w butach ;-) Kiedyś mi to bardzo przeszkadzało. Kolejna kwestia to właśnie odpowiednie buty. Te specjalne do takich biegów zwykle maja system odprowadzania wody, więc nie robią się ciężkie i woda szybko wylatuje, nic nie chlupocze ;-) "Zwykłe" wodoodporne buty się nie sprawdzają, bo nie ma szans uchronić się przed wodą, za dużo [...]
[...] uwagi na wodę w butach ;-) Kiedyś mi to bardzo przeszkadzało. Kolejna kwestia to właśnie odpowiednie buty. Te specjalne do takich biegów zwykle maja system odprowadzania wody, więc nie robią się ciężkie i woda szybko wylatuje, nic nie chlupocze ;-) "Zwykłe" wodoodporne buty się nie sprawdzają, bo nie ma szans uchronić się przed wodą, za dużo [...]
[...] z opaską elity. Wśród kobiet z elity żadna!!! nie dotarła do mety. Niektórych z trasy zabrały karetki. Jak dla mnie nie tak powinny wyglądać Mistrzostwa. Stanowczo za dużo wody o tej porze roku. Po raz pierwszy bieg nie sprawił mi żadnej przyjemności. Wielu osobom w kategorii Open udało się bieg ukończyć, ale na zasadach elity był on po prostu [...]
[...] skończyc tym, że biegu nie ukończe wcale. Dotarłam mniej więcej do miejsca oznaczonego krzyżykiem, po czym dostałam takich drgawek, że nawet kroku nie mogłam zrobić. Patrząc na to, ile tam jeszcze było wody to dobrze, że nie biegłam dalej %-) /SFD/2017/11/21/298c34e2bb64452f93adbc788f2e3e1c.jpg Zmieniony przez - Viki w dniu 2017-11-21 13:46:40
[...] nie wiem czy jest gorzej czy lepiej ;-) Co do RMG, ja osobiście uważam że przesadzili. Ale nie można zapominać, że ich cechą charakterystyczną jest właśnie dużo błota i wody. Naprawdę wielu osobom to sie podoba. Nie każdy lubi przeszkody techniczne i nie każdy sobie z nimi radzi. Teoretycznie z wodą czy błotem każdy ma szanse ;-) Na [...]
[...] będe robić 1x w tygodniu, przynajmniej dopóki nie spadnie więcej śniegu i nie chwyci mróz. Drogi na wielu odcinakch zupełnie nie do przejścia, biec sie nie dało :-( Mnóstwo wody, ślisko i niebezpiecznie. Zastanawia mnie też kwestia tętna w bieganiu. Wg wskazań zegarka intensywne treningi to zawsze V strefa tętna i wtedy rzeczywiście cięzko się [...]
[...] się, gdy trzeba sie zatrzymac i "stygnę". Myśle o zainwestowaniu w odpowiednią odzież, która przyda sie nie tylko na bieg, ale także na treningi. Nie ma co liczyć, że wody nie będzie, trzeba nastawić się na najgorsze. Nic wodoodpornego na takich biegach się nie sprawdza, dlatego myśle raczej o czymś, co mimo że mokre nadal jest ciepłe :-) [...]
Kaka dzięki :-) Jak już Mistrz wspomniał, mój koktajl to wersja na bogato, czasem tak gęsty, ze muszę wody dolać, żeby dało się pić %-) Zwykle dodaje: - kefir - odżywka białkowa - soczewica + ciecierzyca, czasem inne strączki - płatki owsiane i jaglane (planuje dorzucić jeszcze kasze jaglaną i amarantus) - daktyle i jagody goji - kurkuma świeża, [...]
[...] równego tempa i taki szarpany bieg wyszedł. Odcinek 3km i 2km oddechowo ok, za to ten 1km chciałam zrobic szybciej i w efekcie łapałam powietrze jak ryba wyciągnięta z wody #-P Nogi są w takim stanie, że nie wiem jak zrobie jutro długie wybieganie. /SFD/2018/1/13/88b1a24d9ec44b6a99a12d9e5cc08c8b.jpg [...]
[...] Na zbiegach zjeżdzałam na tyłku, na podbiegach wychodziłam na kolanach łapiąc się gałęzi, krzaków, korzeni... Po pokonaniu mniej więcej 1/4 trasy miałam w środku pełno wody, błota i kamieni, obcierało niesamowicie. Do tego but był cały oblepiony błotem i ważył 10x tyle co zwykle. W trakcie biegu się rozleciał %-) Nie planowałam kupna [...]
[...] ;-) W serie Open, gdzie nie liczy się rywalizacja, to naprawdę dobra zabawa. A sam bieg to loteria, nigdy nie wiadomo jakie rozstawienie przeszkód, jaka trasa (czy dużo wody, błota), czy będzie gdzie pobiegać czy raczej marsz ;-) Shadow nie mam piasku w pobliżu, ale mieszkam w 10-piętrowym wieżowcu i już kiedyś myślałam o takim treningu (np. [...]
[...] 14,5km. U mnie z rundami ponad 16km, oj poczułam to w nogach ;-) Trasa mocno biegowa, płaska i szeroka. Mało krzaków, choć moje oko i tak jakis znalazło %-) Mało błota i wody. Długie odcinki biegowe, od czasu do czasu spowalniacze w postaci belek w lesie (do przejścia górą albo dołem), skupiska przeszkód, były też zasieki i ścianki. Pierwszy [...]
[...] z ostatniej przeszkody przed metą był bolesny, bo zupełnie nie spodziewałam się, że spadnę ;-) Byłam przekonana, że złapię kolejny element drabinki, jednak było tam mnóstwo wody i zanim się zorientowałam juz byłam na ziemni. Upadłam na kolana na małe kamyki. Poobijałam tez trochę nogi (np. na rundzie karnej w wodzie). Dobrze, że obyło się bez [...]
[...] w tym bardzo strome podejście z worem, gdzie myślałam, że padnę. Pot lał się strumieniami. Ok. 6,5km trasa w końcu skręciła do rzeki, która... wyschła 88-O Ani kropli wody. Jedyny plus taki, że piasek był bardziej zbity i troche wilgotny, a drzewa dawały przyjemny chłód. Zamiast przyjemnego, chłodzącego spaceru znowu trzeba było biec. Ani [...]
[...] się, że obszerniejszy krok pozwala biec szybciej ale nie męczy tak jak utrzymanie tego tempa do tej pory (tzn. o oddech głównie chodzi - cały czas równy, a nie jak ryba bez wody ;-) ). Niestety nogi nie przyzwyczajone, więc pod koniec drugie okrążenia było juz coraz trudniej, trzeba było szybciej przebierać a tętno rosło. Musiałam się bardzo [...]