[...] i samolot wzbija się w powietrze obierając właściwy kurs. W tym czasie w kabinie pilotów jeden do drugiego: -Wiesz John, jak oni kiedyś nie krzykną to my się naprawdę do tej wody wpier****limy! Lecą 2 bociany. Jeden mówi do drugiego: -Mam wrażenie, że przez całą drogę ci stoi. -Co się dziwisz, skoro latasz jak*****... i według mnie najlepszy: [...]
POSZŁA PLOTA, ŻE W PEWNYM MIASTECZKU JEST CUDOWNE ŹRÓDEŁKO, KTÓRE LECZY UŁOMNOŚCI. I TAK ZEBRALI SIE PRZY NIM ŚLEPY, GARBATY I SPARALIŻOWANY NA WÓZKU. ŚLEPY PRZEMYŁ OCZY I KRZYKNĄŁ - O RANY, LUDZIE JA WIDZĘ !!! GARBATY W***AŁ SIE DO ŹRÓDEŁKA, WYKĄPAŁ SIE W NIM I KRZKNĄŁ - O RANY, LUDZIE NIE MAM GARBA!!! NO TO SPARALIZOWANY WJECHAŁ WÓZKIEM DO WODY [...]
[...] pijak do domu, ale żona go nie chce wpuścić. Puka więc do sąsiadów, a tam otwiera mu ich mały synek i mówi: - Rodziców nie ma w domu. - To nic, czy przyniósłbyś mi szklankę wody? Chłopiec po chwili przychodzi ze szklanką, pijak wypił duszkiem, ale mówi: - Przynieś jeszcze jedną. Chłopiec przyniósł tylko pół. Na to pijak: - Chciałem całą [...]
[...] taki niepozorny mniejszy, oczywiście obaj pijani tak 3 du*y. No i na moście wpada temat siłowni : Mniejszy : ja podnosze 100kg Duży : heh ja 200kg Mniejszy : to ja 300kg ! Duży : to ja 400kg ! Mniejszy : a ja 500kg podnosze !! Nagle widzą policjanta, i duży skacze z mostu do wody, po chwili... Duży : TONĘ !!!!!!!!!!!!!! Mniejszy : a ja dwie !!!
[...] na***any mąż do domu: -żona, dawaj piwo -co takiego? -dawaj ku*wa piwo! -że co? -PIWOO! -a może magiczne słowo? -Hokus pokus kurrrrrrrr*a - chłopak wskoczył na główkę do wody i przez przypadek spadły mu slipki zauważył obok siebie garnek przyłożył to przyrodzenia i wyszedł na brzeg na plazy lezała dziewczyna - wiem co pan sobie teraz myśli [...]
[...] im basen. - Hans zbuduj nam basen, tak nam się tu nudzi. - Nie zbuduję wam basenu. - Hans ale ty taki dobry jesteś, zbuduj nam basen. Hans w końcu zbudował basen ale zamiast wody wlał kwas solny, zawołał żydów i mówi: - Wskakujcie który pierwszy dopłynie wygrywa wolność. Żydzi płyną, nagle jeden mówi: - Hans ale ty nas rozpuszczasz. Hitler do [...]
[...] się po ulicy. Dobiegają do portu murzyn wskakuje w motorówkę, i w morze, biały dosiada skutera i za nim. Gonią się tak aż zabrakło im benzyny. Wreszcie murzyn skacze do wody i płynie wpław, biały za nim. Dopłynął do brzegu uniknąwszy rekinów i *******la dalej. Murzyn wpada na lotnisko, biały za nim. Przedarł się przez ochronę i wpie**ił się [...]
[...] się po ulicy. Dobiegają do portu murzyn wskakuje w motorówkę, i w morze, biały dosiada skutera i za nim. Gonią się tak aż zabrakło im benzyny. Wreszcie murzyn skacze do wody i płynie wpław, biały za nim. Dopłynął do brzegu uniknąwszy rekinów i *******la dalej. Murzyn wpada na lotnisko, biały za nim. Przedarł się przez ochronę i w******lił [...]
[...] - To moja tajemnica. Ale jeśli dostanę flaszkę, to ją wam zdradzę. Turyści wrócili do schroniska, kupili butelkę wódki i zanieśli ją bacy. On tłumaczy: - Wkładam lusterko do wody, a kiedy pstrąg podpływa i zaczyna się przeglądać to ja go kamieniem i już jest mój... - Ciekawe... A ile już tych pstrągów złowiliście? - Jeszcze ani jednego, ale mam z [...]
[...] się po ulicy. Dobiegają do portu murzyn wskakuje w motorówkę, i w morze, biały dosiada skutera i za nim. Gonią się tak aż zabrakło im benzyny. Wreszcie murzyn skacze do wody i płynie wpław, biały za nim. Dopłynął do brzegu uniknąwszy rekinów i s******la dalej. Murzyn wpada na lotnisko, biały za nim. Przedarł się przez ochronę i wpie**ił się [...]
[...] -Setę krwi! Drugi wampir siada, barman pyta: -A co dla ciebie? -Dwie kolejki! Trzeci siada, barman pyta: -No dobra, a czego ty sobie życzysz? -Poproszę...gorącą filiżankę wody. Barman poszedł po wszystkie napoje, wraca po chwili, rozstawia je i dając lekko zdziwiony trzeciemu wampirowi filiżankę, mówi: -Masz, twoja woda...ale dlaczego nie [...]
[...] kurva!wsiadać kurva! Wpada do pokoju syna i mówi: -Jasiu jak przez godzine usłysze choć jedno brzydkie słowo zabiore Ci kolejke! Przez godzine cisza zadowolony ojciec zagląda so pokoju Jasia a tam: -Wsiadać kurva,szybko kurva! przez tego skórvysyna mamy godzine spóźnienia!!! Dylemat pająka nad szklanką wody? -Jak się spuścić aby nie wpaść
[...] się downy, skaczą do basenu.. na główkę, na dechę.. na co się da. Na to przechodzi dyrektor i mówi: -Co, cieszycie się downy? -mmmmm cieszymy się cieszymy... -To może by wam wody nalać? zadupie. brat rucha brata. - mysle ze nasza mlodsza siostra ma pierwszy okres - skad wiesz? - **** ojca dziwnie smakuje Ojciec czeka w poczekalni na poród dziecka [...]
[...] i silny, prosze złap mnie i przewiez na druga stronę... - Nie. - No proszę... - Nie! - No ale blagam... - NIE! Ptak odleciał... Myszka sie wkurzyła, zebrała wszystkie siły, wskoczyła do wody i ostatkiem sił przeplynela na drugi brzeg. Wychodzi cala mokra, zupełnie przemoczona. Jaki z tego morał? Jak ptak jest twardy to myszka musi być mokra!
[...] nudne życzenie ale je spełnię. Później był Warszawiak: - Odgrodź Warszawę takim murem, żeby mi tam żadne wieśniaki się nie dostały. - Dobra spełnię to życzenie. Następny był Ślązak: - Opowiedz mi coś jeszcze o tym murze. Na to Dżin: - Wysoki na trzy metry, gruby na metr, no spoko, że mysz się nie prześliźnie. - Dobra to teraz nalej tam wody!
[...] rzeki pojawiła się syrena i mówi do niego: - wyruchaj mnie 20 razy to wszystko będzie jak dawniej.... Syn był cienias, pomyślał sobie " nie dam rady " i skoczył do wody Następnie drugi syn poszedł do obory, potem nad rzekę i znowu wypłynęła syrena: - słuchaj będziesz się ze mną kochał 20 razy to ożywię twoją mamę, twojego tatę i [...]
[...] księdza to fakt, że w szklance tej pływała prezerwatywa. Jak Pani Stasia wróciła z herbatką zaczęła się rozmowa. Ksiądz chciał jakoś delikatnie zacząć rozmowę o szklance wody i kondomie w niej pływającym, ale mu się nie udawało, więc postanowił zapytać wprost: - Pani Stasiu, bardzo bym był rad, gdyby mi pani to wytłumaczyła - tu wskazał na [...]
[...] miejscu. Leży i wygrzewa się w słońcu, ale nagle od strony jaskini słyszy straszny rumor. Patrzy, a w stronę wodospadu biegnie 7-głowy smok. Rycerz, jak to rycerz - wyciągnął miecz i bach, bach, bach. Trzy smocze głowy poleciały. Smok odskakuje jak oparzony i krzyczy: "Rycerzu, czy ciebie poje...ło? Ja się chciałem tylko wody napić"