[...] rodzinę i znajomych do odwiedzenia, także będzie bardzo bardzo przyjemnie ale zawsze wracam z takich urlopów zmęczona, szczególnie jak się nalatam za małymi szkrabami ;-) plus badania i inne sprawy do załatwienia (typu odbiór dowodu... w końcu %-) ) nie no, żeby nie było, że marudzę, już mi się buzia cieszy na samą mysl, że wszystkich zobaczę [...]
Dobrze że nie widziałam tej promocji %-) -50% , nie mogłam się oprzeć \-) 12/12/17 DNT Dnt. Wczoraj miałam przeprawę z choinką przez pół miasta, ale było warto ;-D pięknie wygląda i pięknie pachnie, uwielbiam swięta! Byłam w kinie na filmie Sully - podobało mi się, bo historie oparte na faktach zawsze mnie poruszają. Plus Tom Hanks dobrze pasował [...]
[...] chodzi o dietę to wszystkie potrawy swiąteczne wyszły z mojej kuchni (uroki życia na emigracji) a ja żywiłam się głównie kapustą z grzybami i sałatką jarzynową bez sosu, plus sałatką sledziową i pieczonymi mięsami. I ostatecznie miska była czysta ale niedojedzona, bo ciężko mi było przejesć makro. Poniżej w bonusie zdjęcie chlebka z kaszy [...]
07/01/17 DT BTW 130/70/200 tydzień 3 Trening C Przód uda + pośladki 1. Przysiad z nogami szeroko i palcami na zewnątrz 12/9/6/6/9/12/15 30kg/40kg/60kg/70kg/55kg/50kg/40kg 30kg/40kg/60kg/70kg/50kg/45kg/37,5kg 30kg/40kg/50kg/60kg/50kg/45kg/35kg Te ostatnie dwie serie przeklinałam. A w najcięższej powalczę za tydzień o powtórzenia. 2. Hip thrust [...]
07/01/17 DT BTW 130/70/200 tydzień 3 Trening C Przód uda + pośladki 1. Przysiad z nogami szeroko i palcami na zewnątrz 12/9/6/6/9/12/15 30kg/40kg/60kg/70kg/55kg/50kg/40kg 30kg/40kg/60kg/70kg/50kg/45kg/37,5kg 30kg/40kg/50kg/60kg/50kg/45kg/35kg Te ostatnie dwie serie przeklinałam. A w najcięższej powalczę za tydzień o powtórzenia. Bardzo ładnie [...]
To jak już o rozgrzewce się rozpisalismy :-) Poza jakimis wymachami i skakaniem itp. ja rozgrzewkę staram się dostosowywać do treningu i do głównego ćwiczenia, które w tym dniu będę wykonywać i to w sumie jest dla mnie w tej rozgrzewce najważniejsze. Będę robić przysiady - to rozgrzewam się głównie w pozycji przysiadu*. Plus mobility - głównie [...]
Miss, dla mnie różnica jest kolosalna. fota z prawej wymiata. i jak sama doskonale wiesz, różnice wagowe nie muszą być duże, a efekt zmiany w całości sylwetki - ogromny. piękna zmiana na plus i kawał kilkuletniej ciężkiej pracy za nią stojący. Zmieniony przez - Padme w dniu 2017-06-20 13:11:10
[...] pizza z owocami :-) /SFD/2017/7/18/fd22a6a349f244939719e3ea84f38b6b.jpg /SFD/2017/7/18/07b4853e3a1b486a99be1ac419b9d9df.jpg i obiadek - makaron z soczewicy ma u mnie duży plus, smaczny, nie rozpada się, makro super bo sporo białka, stosunkowo mało węgli /SFD/2017/7/18/3967fbabeb364333a21515e9513e0e95.jpg Zmieniony przez - missInvincible w dniu [...]
[...] (a niech Cię, pogodo! %-)). Z powrotem też jakos nieszczęsliwie wpakowalismy się pod Harrodsa, w sam korek, i musielismy zrobić niezły slalom między samochodami. Jedyny plus, że będąc tam można się pogapić na Maybachy, Rolls Royce itp. %-) Na sniadanie jajecznica, na obiad pizza, na kolację sledzik. [...]
No ja teraz to mam 29' MTB, więc duży rower. Przesiadłem się jakiś czas temu z 26 cali i różnica na plus jak dla mnie ogromna. Ale do miasta to i takim na małych kółkach się można wybrać.
No ja teraz to mam 29' MTB, więc duży rower. Przesiadłem się jakiś czas temu z 26 cali i różnica na plus jak dla mnie ogromna. Ale do miasta to i takim na małych kółkach się można wybrać. ja mam 26' ale chyba jakbym kupowała nowy rower to bym celowała w 27,5' niektóryzy mówią,że to takie nie wiaodmo co bo ani 26 ano 29, ale jednak juz zjedza sie [...]
[...] zawsze jest na co odkładać, na przyszłe wakacje chociażby. :-) To fakt, po pokonaniu strachu satysfakcja jest naprawdę duża :-) Po Warszawie na pewno też nie jest łatwo się poruszać. Ale kolejny plus jeżdżenia rowerem jest taki, że dużo lepiej można poznać miasto i jego zakamarki. Rower okiełznany, jeszcze prawko kiedys będzie trzeba zrobić %-)
[...] zdaje. coś za coś - jest ryzyko jest zabawa. Ja raczej w dalszym etapie chciałem Ci zaproponować zabawę w 21 albo 24 - czyli wszystkie serie w takich zakresach powtórzeń plus dwie w granicach 4-6 jako totalne zaskoczenie mięśni i układu nerwowego. Ale jeśli wolisz bardziej klasycznie się fatygować - to możesz i tak próbować dokładać ciężaru. [...]
[...] zdaje. coś za coś - jest ryzyko jest zabawa. Ja raczej w dalszym etapie chciałem Ci zaproponować zabawę w 21 albo 24 - czyli wszystkie serie w takich zakresach powtórzeń plus dwie w granicach 4-6 jako totalne zaskoczenie mięśni i układu nerwowego. Ale jeśli wolisz bardziej klasycznie się fatygować - to możesz i tak próbować dokładać ciężaru. [...]
I jak myslicie, idzie to w dobrą stronę? /SFD/2018/1/6/fb493132d44b4ada91c9ecc318f89864.jpg stanowczo dupens na plus bardziej jedrny, krągły, podniesiony - czyli taki że fajny "Cos należałoby zmienić czy na cos większy nacisk położyć? " tak, barki! bo mam wrażenie że słabsze i bardziej opadniete, szczególnie przód i boczny akton. no i [...]
[...] poszło, jak zwykle opóźniona obolałość nadeszła 2h po treningu, cały tył mi zdrętwiał. 70tkę opuszczam tylko na tyle, żeby czuć maksymalne napięcie mięśni ud i pośladków , plus minus do linii kolan czy ciut pod kolana , nie schodzę za nisko ze sztangą bo wydaje mi się, że to zupełnie nie ma sensu , wtedy tylko niepotrzebnie obciążam plecy. I [...]
[...] :-D i potem kazdego komentuje. Zaczal chodzic prawie rownoczesnie co jego brat (w innym miescie) i tamten robi standardowy zestaw pakera- 5xtyg., pompuje klate i bicki plus klepie brzuszki. A z mojego jestem bardzo zadowolona, bo dal sie nakierowac w strone techniki i poprawnosci przede wszystkim i przekonalam go ze przysiady, podciagania, [...]
[...] w czerwcu na Terenowej Masakrze coś się stało, jak spadłem na zgiętą nogę z pochylni, później lekarze, prześwietlenia - nic, USG - nic, a ból i dyskomfort nie do opisania, plus ciągle spuchnięte, po treningu opuchlizna była ogromna, ale ból ustawał i tak kulałem się z tym pół roku, smarowałem cudami z konopii, olej żywokostowy no nie było [...]
[...] w czerwcu na Terenowej Masakrze coś się stało, jak spadłem na zgiętą nogę z pochylni, później lekarze, prześwietlenia - nic, USG - nic, a ból i dyskomfort nie do opisania, plus ciągle spuchnięte, po treningu opuchlizna była ogromna, ale ból ustawał i tak kulałem się z tym pół roku, smarowałem cudami z konopii, olej żywokostowy no nie było [...]
DT MissInvincible
