jedzenie

[...] czy pozniej jej to wylezie. No chyba, ze nalezy do grupy xmenow, ktorzy wszystko moga, ale to sa jednostki. Niemniej jednak jak czasem patrze na "menu" to kubki smakowe staja m deba.......dla mnie nie jest to jedzenie a chemia, ale coz ja cukierasow nie rusze bo nie lubie, ale dajcie kawalek sloniny to oszamie hehehe. Kazdy idzie wlasna sciezka.

Ale to chodzi o to, że swoją niedbałość o wygląd, jedzenie, nawyki zrzuca się na chorobę, bo tak łatwiej niż starać się to zmienić. Znajoma waży już grubo ponad 100kg i jedząc całą blachę ciasta (serio) mówi: "no bo wiesz, mam chorą tarczycę" %-)

No dokłądnie, bo u tej laski nie tarczyca jest problemem, a jedzenie słodkiego 24h

Ale to chodzi o to, że swoją niedbałość o wygląd, jedzenie, nawyki zrzuca się na chorobę, bo tak łatwiej niż starać się to zmienić. Znajoma waży już grubo ponad 100kg i jedząc całą blachę ciasta (serio) mówi: "no bo wiesz, mam chorą tarczycę" %-) grubo - jeszcze nigdy nie zjadłem całej blachy ciasta. Kurcze - wszystko przede mną - tylko jak to [...]

Uhh, wieczór się zrobił. Trzeba jakieś jedzenie na jutro zrobić, żeby powietrza w pojemnikach nie nosić do pracy. :-D

Jedzenie jest najlepsze:-D

Ja nawet nie wiem dlaczego i o co chodzi, nagle pewnego dnia wchodzę i zielono pod avatarem, ale to chyba przez te sogi za jedzenie ;o

Nie mam pojęcia :-) wiem tyle że mój młody miał takie uczulenia po obu stronach ciała,zaognione,później bardzo suche właśnie przez jedzenie, np. barwnik w lodach wieloowocowych który były czarne (!!) ,albo przez napój, prawdopodobnie podkolorowany. Tyle tej chemii w koło...

Zakręciłam się. Ale że weekend był dość obfity w dobre jedzenie, to dzisiejszy post nie powinnien mi zaszkodzić :)

Dziękuję, blue :-) A jeszcze niedawno byłam bezkształtną masą %-) Night, ja się nigdy nie bałam owoców, bo za bardzo je lubię :-D A jedzenie ich nawet 700g dziennie (dzięki Tadeuszowi) sprawia mi ogromną radość :-D

Skoro zeszło na jedzenie, to ja pójdę ogarnąć kolację.

Ja się na tyle wkręciłam, że zaczęłam dłużej układać jedzenie na talerzu by było ładnie, niż jeść :D

Ja w ogóle lubię świąteczne jedzenie- kutię, karpia, zupę grzybową, pierogi. Kolejnosc przypadkowa :)

chodzi o to, że redu pod zawdoy jest...ekstremalna. póxniej każdy zawodnik rzuca się na jedzenie i takie objadanie się potrafi trwać kilka dni, tygodni.....zwłaszcza u kobiet. no to po co to wszystko było?

nie zaspałaś, to git :-D ja już zrobiłam jedzenie, piję kawę, spakowałam się o dziwo prawie wczoraj tyrym tyrym

To, że podczas Braderie de Lille spaliśmy 4 noce w samochodzie, bez możliwości gotowania etc. Na jedzenie wydawaliśmy minimum (bagietki+ser pleśniowy i wino %-) ).

Dokładnie. Najlepiej zrobić detox. Ale z drugiej strony jedzenie nie ma być przykrym obowiązkiem, jak za karę.

Nie jestem niewolnikiem diety, moja dieta mi smakuje, satysfakcjonuje itd. Jestem niewolnikiem wagi %-) Źle się wyraziłam - inne jedzenie nie jest dla mnie problemem pod warunkiem, że znam jego wartości BTW, wagę etc :-D

powiem ci keb, że u mnie to nie działało/nie działa. Tzn. jedzenie z pudełka wyglada jak breja po całym dniu noszenia - nawet moje najpiękniejsze potrawy jak je przynoszę do pracy wyglądają tak, że koledzy na mnie patrza ze współczuciem ;) Ja lubię jak jest w miarę ładnie - ryż jest osobno, czyściutki, sałatka osobno itd. Muszę sobei bento chyba [...]

Keb - no ale potem nie marudzić, że dieta jest chooojowa, bo na 1600 można serio fajne jedzenie zrobić. Ładne i smaczne. Mój fasz stwierdził, że odkąd jesteśmy razem na diecie to nasze gotowanie się poprawiło nieporównywalnie. Bo z głodu oglądamy Gordona Ramseya i potem serwujemy sobie różne frykasy ;)