jedzenie

wczoraj 05.12.2016 DT Poszłam nieopatrznie na siłownię o 19... Strasznie było, tylu ludzi nigdy tam nie widziałam. Tłok taki, że nie trzeba było walczyć o miejsce do ćwiczeń i sprzęt, dlatego musiałam zwiększyć niektóre obciążenia. Trening A. 1. przysiad przedni z push press 3x10 15/15/15 2a. wejście na ławkę ze sztanga lub sztangielkami 3x10 [...]

DNT Jedzenie Coś przyszalałam z ilością tej mąki orkiszowej dziś. To przez eksperymetny z goframi. Z próby tych z bananem musiałam zrobić placki, ale te z budyniem wyszły nawet spoko. Jutro będzie więcej kaszy. Warzywa ogórki kiszone i zwykle papryka cukinia Do picia woda zielona herbata, ble zzz mało wypiłam i aż mnie teraz suszy. [...]

12.12 DNT Jedzenie Warzywa ogórki kiszone pomidory Napoje woda herbata Muszę teraz uważać, apetyt mam ogromny, bo zbliża się @. Jeszcze nie spuchłam, co jest dziwne, ale może to za wcześnie. /SFD/2016/12/12/6e10f6bf35e440d6b448e98b63fba4a8.jpg

[...] To pierwszy raz taka reakcja, bo testy miałam już kilka razy. W przyszłym tygodniu mam konsultację u alergolożki, ale już wiem, że znów będą konieczne szczepionki. Wrzucam jedzenie. Ugotowałam sobie zupę pomidorową na kościach z kaczki, nie wiedziałam jak to liczyć, więc ściągnęła wartości zupy z neta. Trzeci posiłek jeszcze w przygotowaniu. [...]

Jedzenie z dziś. Na oko. 1. Jaja, banan, maka gryczana, skrobia ziemniaczana, maslo z nerkowca, kiwi, kakao, orzechy włoskie. 2. Ryż, jabłko, whey, 2 lyzki jogurtu greckiego. 3. Imieninowe - sledzie, kromka chleba ze smalcem, kawalek kabanosa, kawalek ciasta. 4. Troche spaghetti pelnoziarnistego z miesem mielonym wolowo wieprzowym i sosem z [...]

[...] bólem. Dziś był dzień omletów. Dobrze sie czułam, najedzona :-) W weekend poziom miski może trochę spaść, bo jadę do domu. Ale nie zamierzam odpuszczać, na jutro cały jedzenie mam już w pojemnikach. Za tydzień na pewno będzie weekend destrukcji, bo jadę na mini urlop do koleżanki ze studiów, więc do tego czasu chcę trzymać jak najlepiej [...]

Ech. Mam jakiś kryzys.W kwestii żywieniowej i życiowej. . Jedzenie to jakaś totalna klęska. Poza moimi super posiłkami jadłam sporo innych rzeczy. Jadłam dużo. Czuję się jak kloc. Człowiek to jest jednak głupi. Wie po czym mu jest najlepiej, a mimo to robi coś innego. I nie wiadomo właściwie w imię czego. Na myśl o gotowaniu robiło mi się [...]

03.03 DNT Zakwasy na tyłku nadal są. Tak poza tym to dobry dzień. Udało się zrobić nawet smaczne jedzenie i nie czułam wielkiego głodu. 04.03 DNT Zrzut nie duo końca obrazuje co zjadłam. Ostatni posiłek to była tarta wytrawna. Upiekłam i nie chciało mi się liczyć makra, bo dzieliłam na kilka porcji i nie wiem ile do końca zjadłam. Jakieś [...]

[...] spontaniczną jednodniową wycieczkę w Tatry, a raczej do Doliny Chochołowskiej. Cały dzień na nogach, przeszłam łącznie ok. 25 km. Plecy mnie trochę bolały od plecaka. No i jedzenie nie było liczone. Straszne ssanie mnie dopadło na szlaku i dość sobie pojadłam różnych rzeczy, ale na pewno wszystko wychodziłam }:-( Lubię ten rodzaj wysiłku i [...]

Wtorek środa czwartek DNT Ech coś się dzieje z moim czasem. We wtorek bolały mnie plecy i na pewno nie były to zakwasy. Posmarowałam czymś i trochę przeszło, ale trening odpuściłam. Obawiałam się jakiejś kontuzji, ale też czasowo nie mogłam tego ogarnac. W tym tygodniu mam inne priorytety. We wtorek tak mnie rozbolał brzuch - po prawej stronie i [...]

[...] strasznie! Wieczorem będzie koryto z dzisiaj, raczej wszystko się będzie zgadzać.. Ale takie troche rozjechane.. :P Odrobina masła orzechowego na bułce a tu 500 kcal 8-) Btw jedzenie dzisiaj średnio profesjonalne bo dzień rozpoczął się od szaleństw, dobrze że kobieta pomogła i miencho z warzywami mi zrobiła, zapakowała do pudełek i wcisnęła w [...]

Dzisiaj rano o 6 wróciłem do domu dopiero. W weekend byłem w Warszawie na KSW. Jedzenie opierało się na powiększonych zestawach w MC Donald i słodyczach :D Z 10-15 kcal pd. Teraz pare dni wchodze na 1.600 kcal, spale co przybrałem i jedziemy z reserved ! Btw. byłem na siłowni w Pure w Złotych tarasach. Mega pozytywnie , polecam :) Zmieniony przez [...]

[...] go co jakiś czas. Czy nie jest potrzebna jakaś zmiana w planie?? Cel oczywiście dalej masa. 2. Trenuje bez żadnego koksu, żadnych odżywek, odżywiam się zdrowo, jem różne jedzenie, raczej nie wybrzydzam, czasami biorę jakiś plusz, aby uzupełnić witaminy, wymywane podczas treningu. Czy waszym zdaniem, mógłbym zdobyć większą masę mięśniową? [...]

[...] jakaś zmiana w planie na np. FBW czy jakieś pull coś tam coś tam?? Cel oczywiście dalej masa. 2. Trenuje bez żadnego koksu, żadnych odżywek, odżywiam się zdrowo, jem różne jedzenie, raczej nie wybrzydzam, czasami biorę jakiś plusz, aby uzupełnić witaminy, wymywane podczas treningu. Czy waszym zdaniem, mógłbym zdobyć większą masę mięśniową? [...]

[...] to 400zł nie ma szans żeby starczyło na dobrą dietę Ad 3 To kwestia zaawansowania, możliwości czasowych, aktualnego cyklu treningowego itd Ad4 Zma to nie są drażetki do jedzenie tak sobie, jak chcesz się dobrze regenerować to spać musisz 8 godzin w zależności od Twoich potrzeb regeneracyjnych. Jak dieta jest zbilanowana to zma zbędne Ad 5 jw [...]

Osobne pomieszczenie na jedzenie i suple to jest to Zmieniony przez - suchinho06 w dniu 2011-06-03 23:09:49

[...] Falusi za wczorajszą nutkę ( Ty wiesz o co chodzi) :* Dzięki za wsparcie wszystkim :) Jak zwykle się nie zawiodłam na Was, chociaż jesteście tak daleko ode mnie:) Sobota- 55 minut bieg, spacer, jedzenie śmieciowe ( płatki czekoladowe, serki waniliowe, kromki z dżemem ) Niedziela- A tu już mam nadzieję, będzie ok. Wieczorkiem dam wypiskę:*

Cześć młoda w poniedziałkowy poranek dajesz dziś tylko uważaj bo ślisko ja mam dziś ładowanie i chyba twoje jedzenie pochłonę w dwóch posiłkach nie no nie jest mi do śmiechu bo już ledwie mega-omleta jem. Buziaki

hihihih ostatnio mam ich za dużo :*:* Ale dzięki pewnej książce- którą otrzymałam dostałam takiego powera, że idę biegać zaraz :*:*:* :D a potem trening- może:D bo nie wiem jeszcze czy będzie:D i na miasto wczesniej bo jedzenie dla królika:D

z rana po 6 zimno, więc w kurtałce, dresach i buciorach jestem- cień jakiś taki wielki Ale przynajmniej słonecznie i wciągu dnia też coraz cieplej już, nareszcie Teraz w każdym zwierzaku będzie się jedzenie upatrywać