dobre

[...] oczy i jeszcze do tego wszystkiego doszła gorączka, totalnie nie do życia ;-D Grane były jakieś ibupromy, ale jakoś nie bardzo cokolwiek pomagało. Dziś miały polecieć dobre nogi i w sumie szedłbym je zrobić, ale czasem jednak chyba warto posłuchać kogoś obok, kogoś kto całość sytuacji potrafi ocenić na chłodno, a nie jak to u nas bywa - [...]

[...] to samo, zadowolony niesamowicie, że udało się ładnie dołożyć, no a potem backoff 150kg. Jak zrobiłem go to odcina totalna i.. poszedł bełt. Nie mogłem się pozbierać przez dobre 15 minut. Odcina totalna, no ale w końcu ruszyłem dalej z treningiem i też wszędzie znowu podokładane. Przedostatnie ćwiczenie - martwy na prostych i po jego wykonaniu [...]

[...] z oporem wszedł, ale w sumie nie czułem się po nim źle i ciężko. Sam trening - tutaj bez rewelacji, myślałem, że będzie moc po takim odpoczynku i regeneracji i mimo, że było dobre nastawienie, taka motywacja i głód, to wyszło odwrotnie ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 1 1. Wyciskanie sztangi na ławce [...]

[...] ale trzeba przejeść, co u mnie problemu akurat nie stanowi ;-D A dziś regeneracja - tylko cardio i ciężki kolejny tydzień przede mną, ale jestem mega zmotywowany na dobre klamoty, także byle do przodu i niech już nic nie przeszkadza - mam na myśli jakieś choróbska ;-D Cardio: 20 min cardio z rana na czczo, na rowerku stacjonarnym [...]

[...] do łóżka ;-D Dalej pobudzenie, zapewne gdzieś w środku nocy mnie odcina dopadnie, ale przetrwam, jutro jakoś odeśpię, nie czuję żadnej spiny i presji z tego powodu, grunt to dobre samopoczucie ;-D No a waga stabilnie - 102kg, już przyzwyczaiłem się, kostki nie puchną jak to kiedyś miało miejsce, back pumpsy się zdarzają, ale też już dość rzadko [...]

[...] więc na bardzo krótkie przerwy. A że nie było też nikogo na siłowni, kto by mógł przyasekurować to tez przerzuciłem się na maszyny. Ogólnie sam trening w sobie dobry, bo i dobre nabicie i czucie, aczkolwiek chyba potrzebuję jakiegoś deloadu. Siedem tygodni tyrania na wysokich obrotach daje już się we znaki. O ile chęci na treningi są, o tyle, [...]

[...] rana standardowo, jak co sobotę, pozowanie, później pomiary. Wszystko idzie w dobrym kierunku. Może i sylwetka jest delikatnie za mgłą, ale widać, że jeszcze buduję się masa dobrej jakości, bez zbędnego zalewania się. Aktualnie 103,5kg Udo: 71cm Łydka: 49cm Pas: 82cm Łapa: 45cm Klatka: 115cm No, a dalej - ustawiłem się znowu na trening. Z racji [...]

[...] powtórzenia + nieco bardziej przyjąć poziomą postawę. Dalej - spróbowałem już podciągania - asekuracyjnie bez obciażenia i wchodziło już beż zadnego bólu, więc są dobre prognozy ;-D Dalej też miałem taki polot, na łapach zamieniłem modlitewnik na uginanie w oparciu o kolana ze względu na te łokcie i weszło aż miło. Suplementacja: ALA [...]

[...] kaszle i odkrztuszam. Zobaczymy jak to będzie wyglądało przez ten tydzień, jak się pogorszy to nie ma co zwlekać tylko trzeba ruszać do lekarza ;-D Ogólnie samopoczucie mega dobre. A to cardio co dziś się kręciło to aż miło, nawet nie zauważyłem kiedy zleciało i ogólnie to miałem chętkę na więcej ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, na [...]

11.03.2020 Środa (2 tydzień utrzymania wagi) Dziś dzień nastawiony kompletnie na regenerację. Odpowiednia ilość snu, samopoczucie dobre. Trzeba powoli kumulować siły, by niebawem wejść w okres prepa i cisnąć ile sie da ;-D Swoją drogą - sytuacja, która teraz ma miejsce to jakieś nieporozumienie. Odwołują na ostatnią chwilę zawody, gdzie za chwilę [...]

[...] wziąłem ją dla smaku. I jest petarda ;-D Goldenbowy są słabe w porównaniu do tego. Smakuje identycznie jak te cukierki 'kopiko' ;-D Ogólnie to już teraz te dni są takie mega dobre, bo stały poziom energii w ciągu dnia. Z rana wstaję wypoczęty. Chyba za bardzo nadszarpnąłem ostatnimi czasy układ nerwowy + delikatnie zaniedbywałem sprawę snu, a [...]

04.04.2020 Sobota (2 tydzień redukcji) Wstałem rano bez budzika, gdyż zapomniałem go nastawić i tak mi sie pospało prawie 9.30 ;-D Za to całkiem wypoczęty i chęci na wszystko ogrom ;-) 5/6 jednostek cardio w tym tygodniu wykręconych, więc dziś odpuściłem, by lepiej jednak skupić się na treningu, a jutro, że rest day to wejdzie ta ostatnia ;-D [...]

23.04.2020 Czwartek (5 tydzień redukcji) Malutki kryzys z rana, bo już męczy to codzienne wstawanie o 3.50 ;-D Ale suma sumarum wszystko wyszło tak, jak zaplanowałem. Czwarta jednostka treningowa z rzędu i czas odpocząć, bo już tak mocno zajechany dawno się nie czułem, wczoraj już było apogeum ;-D W sumie to lubie od czasu do czasu tak popłynąć [...]

[...] ławka skos- 4s 9. Unoszenie nóg w zwisie 4s 10. Allachy z gumą 3s Wyciskanie szło mega dobrze. Mimo, że moja ławeczka dość wysoka to chyba pierwszy raz znalazłem takie dobre, stabilne ułożenie. Wąsko - tak samo. Przy wznosach sztangi dołożyłem sobie jedną serię, a zszedłem nieco z ciężaru, by lepiej wyczuć te barki. Triceps też dobrze [...]

Świetna forma i bardzo dobre proporcje !

[...] młotkowe z hantlami ławka skos+ 4s Wiosło petarda! Pomyślałem, że skoro tak dobrze poszło, a jutro nie mam nóg to też zrobię jeszcze ciągi rwaniowe i tutaj też klamoty dobre szły. Podciąganie - znowu dołożone ciężaru. Trening jak najbardziej na plus, nic dodać nic ująć ;-D Suplementacja: ALA -dawkowanie 300mg do każdego posiłku z ww w ciągu [...]

[...] francuskie sztangą łamaną do czoła 4s 8. Spięcia brzucha ławka skos- 4s 9. Unoszenie nóg w zwisie 4s 10. Allachy z gumą 3s Siłowo jakby ciągle w górę, a i czucie mega dobre ;-D Chociaż nie ukrywam, że z niecierpliwością czekam już na otwarcie tych siłowni, bo chodzenie i przekładanie tych ciężarów już męczy i aż się odechciewa ;-D [...]

[...] stojąc 5s 12. Wspięcia na palce siedząc 5s Zrobiłem taki trening, jak zawsze chciałem - duża objętość + duże klamoty. Już od pierwszych ćwiczeń potężne nabicie w plecach i dobre czucie, więc szkoda było to zmarnować. Włączył się też dobry focus, ze czułem się, że mogę wszystko %-) objętość naprawdę konkret, a nie odbiło się to na ciężarach. [...]

[...] nadziei, chyba jestem ewenementem bo mi z jednej strony dobrze w tej piwnicy, zawsze stałe grono osob, o stałej godzinie, "normalnych osob". No ogolnie jest git Jak masz dobre warunki to też bym nie narzekał ;-D A ja tutaj samemu, ani do nikogo sie odezwać + lataj z tymi ciężarami i stojakami, bo tak nisko w piwnicy, że trzeba się nieźle [...]

[...] nadziei, chyba jestem ewenementem bo mi z jednej strony dobrze w tej piwnicy, zawsze stałe grono osob, o stałej godzinie, "normalnych osob". No ogolnie jest git Jak masz dobre warunki to też bym nie narzekał ;-D A ja tutaj samemu, ani do nikogo sie odezwać + lataj z tymi ciężarami i stojakami, bo tak nisko w piwnicy, że trzeba się nieźle [...]