domu

przeciez wiesz ze cie kocham dyskotekowiczu %) ale fotek nie zapomne...hrhrhr obys po imprezie trafil do domu...bo ja ostatnio trafilem..do sasiada...%)

hrhrhr przymierzam sie do wymiany full elektryki w domu i co sie okazuje zse kazdy mowi mo co innego z panoff elektrykoff i proponuje cos innego a jom jush doslownie zbaranialem od tego

qrnaaaaaaaaaaa zabralo mineta! :-/ jak milo, ze wlaczyli na 1 min przed wyjsciem z domu jak jusz jestem spoozniona :-/ veg, jak nie ma u Ciebie, zapraszamy do nas przemilego koffani!!

ech... pixi zostawilam niemiecka komorke w domu ( ciapa ze mnie :( ) tym samym przepraszam za brak odpowiedzi na smsy przeczytam po powrocie ... ale zaluje! :( dziekuje jednak za pamiec ( cokolwiek tam napisales ) i pozdrowienia przez zabe grasisko, tak czulam ze ten drugi nie dotarl...jechalam metrewm , musialam sie zaglebic za bardzo ... to [...]

gabrych do domu 15 do 11

vladziu to na ktoory adres cv przysylac zreszta co to za problem cyferki w dowodzie zmienic i tez bedzie nascie cale szczescie ze nie wymienialam go na ten plastikowy hehe btw goopi ma szczescie aby 5 min przed nawalnica wroocic do domu

.. sąsiad też się tak kiedyś cieszył.. że dosłownie wszedł do domu, jak pierwsze krople zaczęły spadać (potem było oberwanie chmury prawie) ale mu mina zrzedła jak sie po deszczu zorientował, że okna w samochodzie nie zmaknął, tak się spieszył... wodę wylewał wiadrami Zmieniony przez - VLAD.IV w dniu 2004-08-18 20:08:37

heheh ja przyznam sie ze tak gnalam bo zostawilam otwarty balkon a w domu nikogo

a ja nie mam co jeść w moim domu wszyscy jedza normalnie boczek, bułki, max masła, sera żółtego i kiełbachy na chleb na maxa tylko ja wydziwiam z kurczakiem w oleju na śniadanie

******ły - z tego się składa zycie grass ! om to daj zwykły jak będziesz juz w domu to Ci podeśle ajak btw - jak Ci powiem że mam gdzies siatkarzy to co zrobisz grass ?

atam Grasiu... zaraz zrobimy zmasowany atak kawoszy na urode i nie ma że przeszkadzamy A pająki... rany, w poprzednim domu miałam takie, że wiem o czym mówisz... waliłam 10 razy drewniakiem i jeszcze się toto ruszało %))) Kolejny pozytyw z opuszczenia tegoż miejsca!!! ;)

Oj wierze%) Ja w piątek nastawiłam budzik na 4.55 a wstałam po 10 %) dobrze, że tego dnia nie miałam zaplanowanych żadnych spotkań, tylko pisaninę w domu %) i od tego czasu maraton, ale przy komputerze i papierach %) Obświętowałeś już na zaś ;) urodziny? Ledwe życie ;P w takiej sytuacji zdecydowanie uzasadnione

a gdzie Ty jedziesz? siedzieć mi w domu Zmieniony przez - VLAD.IV w dniu 2004-08-23 23:03:49

Jak na dobre panie domu przystało, trzeba było wyskoczyć po masło!

Czas do domu. Do napisania!

Jaki on tam wielki - można cały obejrzeć bez wychodzenia z domu

Cze Om Ello Ama :* dzis wyjatkowo wypoczety caly weekend w domu przesiedzialem i odpoczywalem Zmieniony przez - Szefu w dniu 2004-09-05 12:12:05

[...] nie darooje...wyglada to tak jakby ci loodzie koopil tego szczeniaka dla dziecka...stalem pod jego balkonem i kloocilem sie z idiota...ma szczescie ze nie przchodzil obok mnie...bylem w takim stanie ze nie opanowalbym sie...idiota...powiedzial ze zostawil psa bo to szczeniak i napaskoodzi mu w domu ://// ja mu nie darooje...sprawa w toku...

bry wieczoor <headache> Wraca facet z pracy do domu, patrzy, a tu jego dziewczyna pakuje walizkę. - Kochanie, a ty gdzie? - pyta. - Odchodzę od ciebie! - Odchodzisz? Dlaczego? - Bo jesteś ******lonym pedofilem!! - O ho ho, mocne słowa jak na ośmiolatkę...

[...] mi sie dzisiaj (slowo zucha!) ze trafilam przypadkiem do jakiejs sekty chcieli usmiercic iles tam ludzi, ktorych sciagneli pod jakims pretekstem ( i w tym mnie) do swojego domu-siedziby... Caly sen kombinowalam jak z tamtad zwiac a co do pogoni za mamona...wlasnei mnie okradli na szczescie tylko nedzne 10 euro i bilet miesieczny zycie jest [...]