domu

[...] Byłem parę dni temu pobiegać, skromny bardzo dystans, trzymając pokorne wolne tempo i gdy biegłem przy stawie, a byłem już zgrzany - pomyślałem sobie, że gdybym miał plecak na buty wodoodporny, to chętnie bym wskoczył do wody i popływał jeszcze po bieganiu. ... A potem, z tego plecaka, wyciągnął magicznie rozkładany rower i wrócił do domu.

Umowmy sie tak, opisze zawody po weekendzie z domu, teraz pospamuje zdjeciami. Impreza genialna, jak zawsze pod logo tritour. Poplynalem 24 minuty i choc tyle zakladalem, to moglo byc o wiele lepiej, znow wyplynalem kawal drogi poza optymalna linie. Chwalilem rano pogode a o 9 byl niemal sztorm :) Wyszlo jak wyszlo. Pojechalem rower niemal [...]

Rozpoczalem pisanie, ale dzis nie ogarne, stalem na trasie do ostatniego zawodnika, slonko i piwko mnie wypruly - napisze jak wroce do domu ;) /SFD/Images/2015/5/31/2d377f1d75b945c993c904e85e0db03c.jpg /SFD/Images/2015/5/31/a31834daed374203a73fb3f20cf437dc.jpg /SFD/Images/2015/5/31/60180203d7e14e48a1d1f782d5d3b398.jpg

[...] ;) Dosc powiedziec ze z konczacymi zawodnikami poryczelismy sobie kilka razy, a ja bylem rownie szczesliwy jak oni. Bylo absolutnie genialnie i niemal nierealnie. Dzis juz w domu w Dusseldorfie na chlodno dopisuje zakonczenie tej historii. Moglem o wiele lepiej poplynac, moglem odrobine lepiej pojechac rower, moglem pobiec szybciej, bo druga [...]

[...] kilometry na rowerze gdy tylko mam czas i sile, silownie traktuje po macoszemu - wylacznie regeneracyjnie, wyciskanie lezac i stojac, podciaganie na drazku, brzuch i do domu. Nadal nie biegam, bede probowal truchtac za 2-3 tygodnie, gdy piete wylecze na 100% po Sierakowie. Miedzyczasie planuje wystartowac w Challenge Poznan i IronMan 70.3 w [...]

[...] dobrym towarzystwie czas mija nie wiedziec kiedy, w nieco ponad 2 godziny nakrecilem ponad 40 km a Heinz musial do tego dolozych chyba z 30 - bo mial jeszcze dojazdy z i do domu. Obie sprawy, zarowno bieg jak i rower stanowczo do powtorzenia. Specyfika treningu do triathlonu powoduje, ze zdziczalem odrobine spedzajac wiekszosc czasu na [...]

[...] podstawą do obliczania HRmax. Sportowcy korzystają jeszcze a aparatów do oznaczania poziomu kwasu mlekowego we krwi przy określonym poziomie wysiłku. Aparat można kupić do domu i kłuć się na treningu :-) Około 1500 zł + paski diagnostyczne za 750 zł :-) Kupowaliśmy ostatnio ojcu taki aparat do mierzenia wskaźnika INR. Składka rodzinna. 3500 zł [...]

Kończę pobyt w Polsce, udało się potrenować i spotkać z kolegami, dziś rano jeszcze pobiegałem w mojej Gdyni 13 km. Zostawiam chuda pod opieka lekarzy, sam ruszam. Dziś jeszcze pływanie w Poznaniu i impreza, jutro do domu w Düsseldorfie. Pamiątka z Gdyni, zegar tyka ;) /SFD/Images/2015/6/27/4a260633dfde43fc8fef70bc393bae2c.jpg

[...] gdzie obowiazkowe dla kazdego sa badania antydopingowe, w koncu gdzie dotarcie do mety jest dla kazdego z osobna malym mistrzostwem swiata - i najczesciej po powrocie do domu nikt poza najblizszymi nie ma pojecia, co przezyl - tam rzeczywiscie wszystko robi sie dla siebie i dla swojej ekipy. W artykule wspominany jest legendarny Celtman, tak [...]

No i namieszalem jeszcze z iloscia postow. Dosc bedzie na dzis, zwijam sie do domu po pianke i nad jeziorko, dzis w planie 4 km :) Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2015-07-03 15:08:44

[...] zadluzenia, bywalo o wiele wiecej - i nie ma co sie tym przejmowac, bo to dotyczy raczej niewytrenowanych organizmow. Inna sprawa, ze w obecnej mojej sytuacji - jestem sam w domu chwilowo - taki tryb zycia - praca, sprzatanie, pranie, zakupy i gotowanie, 2-3 treningi dziennie - moze daloby sie jakos ogarnac.. gdyby czlowiek nie musial spac ;) A [...]

[...] musialem byc w strefie, bo otwarta byla do 7.30 - rano startowaly sprinty. Ja startowalem dosc pozno - o 9.50 i w zwiazku z tym zjadlem dwa sniadania, 1200 kcal rano w domu i 600 kcal godzine przed startem. Same starty w falach po niespelna 300 osob, w wodzie luzno na dystansie, ale pralka na poczatku koszmarna. Pralka, bo juz nie plywam w [...]

[...] Niby wrocilem rzeski z Poznania, ale jednak nie do konca.. Bieg wieczorem - nogi luzno, wydolnosciowo to bajka.. ale tez cos jakby z mniejsza ochota. Jak wyszedlem z domu, bylo ok. Rozbieganie zrobilem w tempie maratonu.. oczywiscie nie tego bieganego "na czysto" tylko planowanego w Malborku, po plywaniu i rowerze. Mimo niziutkiego tetna [...]

[...] pierwszym okrazeniu. Pieknie, a mialo byc pochmurno, deszczowo i rzesko ;) Zbiegam w dol do morza, powietrze stoi, czuje sie wyjatkowo dobrze, tak, jakbym wlasnie wyszedl z domu i zaczal biec, jakby nie bylo plywania i roweru. Wiem juz ze zrobilem perfekcyjne ladowanie weglami i idealnie jadlem i pilem na rowerze, z tej strony juz nic mi nie [...]

[...] Europy na dystansie 226 km - nie widze mozliwosci bym byl w stanie w Gdyni godnie wystartowac na 113 km - a na odpiernicz ambicja mi nie pozwala - wszedzie, ale nie w domu ;) Wstrzymuje sie z decyzja do Malborka, sprawdze jak bede czul sie tydzien i dwa po zawodach - by miec jakis odnosnik. Na pocieszenie pozostanie opcja sprintu - jest to [...]

[...] niz 8,9 godzin. To nie do przecenienia, uwazam ze fizyczna praca wyklucza sie absolutnie z treningiem takim, jaki wykonuje. 3. Spie. Spie duzo i przy kazdej okazji - mam w domu pelne wsparcie, nie musze robic nic poza praca i noszeniem zakupow, mam czas, moge byc o 21 w lozku, w sobote i niedziele, kazde swieto - moge drzemac miedzy treningami. [...]

[...] 10x Burpee 3x MC 5x Burpee i na koniec bieg na jedna mile lub 2000 metrow wiosla Calosc x4 Po czym inne combo 15x Pull Up 30x goblet squat 10x Pull Up 20x goblet squat 5x Pull Up 10x goblet squat calosc x2 duzo brzucha na koniec i do domu :) Takie gry wojenne mi sie kolataja z tylu banki ;) Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2015-08-21 20:11:25

[...] nie chce, ale nie odpusci, sa potrzebne i buduja poczucie dobrego przygotowania. Mialem dzis poplywac, ale nie wiem, moze wieczorem, nie mam serca wychodzic na ten ukrop z domu. Jesli nie, poplywam jutro o swicie. /SFD/Images/2015/8/30/d7d491ee38024a8e93887d9e1dc5795b.jpg /SFD/Images/2015/8/30/f0f34f7dbcf7423bb1bd46b8473b5684.jpg [...]

Cały dzień w trasie, dopiero zajechałam do domu. Leć Marcin, Leć! Jesteś pewnie już po połówce maratonu, jeszcze chwilka, jeszcze momencik! Trzymam kciuki i przesyłam moc!

[...] sniezna, tam poczytam przy okazji papierowa ksiazke, nie musze oszczedzac bo w piatek lece do Polski i znow zrobie zapas. Staram sie miec papierowe ksiazki "na wynos" bo w domu od biedy lubie poczytac na ipadzie, ale w podroz czy na saune lubie miec ksiazke przez K. Milego weekendu ! /SFD/Images/2015/9/26/f8c5afa68eef451a9e5d0c6e68ba9562.jpg [...]