domu

ja to samo właśnie wróciłem do domu i idę spać bo ciągnie %-)

Dzisiaj w nocy po wielogodzinnej podróży szczęśliwie dojechaliśmy do domu. Wróciły codzienne obowiązki choć emocje nadal mnie trzymają. Czas przeanalizować występ i ewentualne poprawki. Wczoraj wstępnie ustaliliśmy dalsze plany i po okresie roztrenowania zabieramy się do pracy. Dziękuję Bull za wsparcie i pomoc. };-);-D Bardzo wiele to dla mnie [...]

[...] z kurczakiem i brokułem /SFD/2020/10/8/5feab353fd6e4a79ab90e7621f1be200.jpg naleśnica, pulpety i kapucha /SFD/2020/10/8/c917f0f77cd74c54987cd3a2249fe66c.jpg po powrocie do domu po 12h bez jedzenia nie mogłem się zdecydować czy bardziej ochota była na jajka czy na tosta, więc wpadło takie coś :-) [...]

Moja świadomość tego nie przełknie ;-) Przesadzasz. NIE :-P Nie, mój mąż jak robi wątróbkę to mnie nie mam parę godzin w domu, bo odruch wymiotny mam nie z tej Ziemii :-O

Moja świadomość tego nie przełknie ;-) Przesadzasz. NIE :-P Nie, mój mąż jak robi wątróbkę to mnie nie mam parę godzin w domu, bo odruch wymiotny mam nie z tej Ziemii :-O Jakbym robił mięso i Ci nie powiedział, że na 1kg mielonego dodałem 3 wątróbki, to nawet byś ich nie poczuła i zjadła, także to jest raczej problem natury psychologicznej.

Moja świadomość tego nie przełknie ;-) Przesadzasz. NIE :-P Nie, mój mąż jak robi wątróbkę to mnie nie mam parę godzin w domu, bo odruch wymiotny mam nie z tej Ziemii :-O U mnie było podobnie- jak ja robiłam wątróbkę jeszcze 5 lat temu, mój S. narzekał,że smierdzi tak,że ciężko wytrzymac. A teraz- to jedno z jego ulubionych dań !

w pracy to najczęściej twaróg+słodzik (czasami sos zero zamiast słodzika) +woda i łyżeczką rozgniatam najdrobniej jak mi czas pozwala :-D ale w domu blenduję z niewielką ilością wody (tutaj trzeba po troszku dolewać ostrożnie) to jak jest dobry twaróg to smakuje jak dobrej jakości bita śmietana :-) ogórkową uwielbiam, choć samych ogórków nie za [...]

wczoraj wyjście z domu o 6:30, powrót 23:30 także bez szaleństw :-P dostałem numer telefonu do rzeźni, która wstawia wołowinę do jakiegoś osiedlaka u mnie, tylko wcześniej trzeba dzwonić i u nich zamawiać, także może fajne źródło mięska się okaże na moje "wołowiowe" fantazje :-D jaja i kapusta /SFD/2020/10/30/cfc2eb70090045ec97c660fb7065fd2f.jpg [...]

już sobie wrzuciłem do obserwacji :-) jestem wszystkimi kończynami "za" i chętnie się podczepię :-D żona mnie najwyżej z domu wyrzuci, jak któregoś dnia wrócę z pracy 20-22 i zacznę "skokać" w chałupie :-D

Widzę że poradziłeś sobie bez kasztanów ;-D miałem w domu siedmiolatkę, która nie robiła nigdy ludzików z kasztanów, więc musiałem jej zoobrazować, o czym w ogóle do niej mówię :-D Chyba przestanę zerkac na Twój dziennik kiedy wracam głodna z pracy :p hehehe dziękuję :-) ja na szczęście ostatnio do Twojego zaglądam w trakcie jedzenia, to stoję po [...]

[...] z udźca wołowego, więc jak nie mogę mostka spotkać, to może pokuszę się o próbę z udźca, bo z ligawy już wiem, że za kruche :-) swoją drogą, pastrami wzięła małżonka i jak w domu spojrzałem na skład to się przeraziłem, że 77% mięsa, a później E poganiało inne E, ale nie przyglądałem się dokładnie co tam siedziało, tylko skupiłem na tym, żeby [...]

[...] z szynką/boczkiem/kiełbasą, cebulą, a w tygodniu praktycznie zawsze same jaja z solą i pieprzem na oliwie z oliwek lub maśle. Robie to jako ostatnią rzecz przed wyjściem z domu i po dojechaniu do pracy jem to jest jeszcze ciepłe, ale dziś rano wynosiłem z biura sprzęty kolegi, bo zmarła mu babcia na covid, to zdążyło wszystko wystygnąć i nie [...]

dokładnie tak :-P nad obiadem myślałem wracając do domu, więc nie było czasu na gotowanie ziemniaków i kręcenie kopytków :-P

wczoraj cały dzień w locie, a jedzenie na szejkach i owocach, także po powrocie do domu wpadło stado pirogów :-D omlecik /SFD/2020/12/4/c79b6148bfdf4c0689c049db6105f287.jpg pierogi ruskie /SFD/2020/12/4/4ad2dd8b81c34c25803fa58feb969c3f.jpg

zgadza się :-D nie dość, że byłem na zakupach, to jeszcze wyszedłem z pracy o 16:30 i żony nie było jeszcze w domu to miałem czas posiedzieć w kuchni :-D

nie bardzo właśnie, bo po nich od razu żeberka wjechały :-P ale to jak wilk głodny wpadłem do domu po treningu, bo ten tydzień sobie jem 18-20/21 :-P

kolejny weekend zarobiony, dobrze, że w niedzielę żona mnie wyhamowała trochę przed wyjściem z domu skoro świt żebym chociaż śniadanie zjadł z nią przy stole :-P jajówa, boczek, warzywka /SFD/2021/3/1/99b1dc0cbc084f858d6d6fc52d28d5e3.jpg kurczak z brokułem /SFD/2021/3/1/68e999c0e6724ebaa5096b8b5d872f50.jpg kasza orkiszowa z gulaszem [...]

wczoraj mój organizm wołał o mięso, więc po powrocie wieczorem do domu wpadło coś w stylu monster masha Fightera aczkolwiek mój to polotu nima :-D 400g wołowiny i 550g warzyw i chilli z 15g - sypałem ze słoika i się za bardzo przechylił :-D jajki /SFD/2021/3/26/54ebdbcb21e444fe8563fdd89ddd3e10.jpg gołąbki [...]

[...] cisza i spokój i brak zasięgu :D lubię tam do niego jeździć, zupełnie inny klimat, super ludzie, oderwać się od wszystkiego i odpocząć .... chociaż ja z żoną wróciłem do domu, a zostawiliśmy tam teściową, to poszli spać o 5, a wczorajszy dzień miała wyjęty z życia, więc tak na dwa razy z tym "odpoczynkiem" :-D Żeberka takie lekko zwęglone [...]

jak wróciłem to jedli w domu schabowe ze zwykłą panierką i takiego smaka miałem, że sobie już nie robiłem bez niczego, tylko coś takiego skręciłem :-) bardzo dobre, jeszcze to jajko co zostało to na koniec dolałem do smażących się schabików :-)