domu

Nie, no jak się wstaje 5:30, to głupota było wziąć tylko jeden pojemnik z żarciem, skoro do domu koło 16.00 się dowlokę. Śniadanie to ja o 6: 00 skończyłam.

ja jem trzy śniadania w sumie - jedno w domu i dwa w pracy

Ja jem 2 obiady - dziele sobie na pol i czesc w pracy a czesc w domu. Zmieniony przez - Ghorta w dniu 2016-06-02 12:55:56

a i eszcze dzis mialam poranek wariata.... jadac do pracy zorientowalam sie , z enie wzielam laptowa %-) wrocilam do domu, a gdy wysiadalam z auta zahaczlam spodnica o cos w aucie i podarlam ja %-)

mnie czekolada z bananem smakuje, też mam w domu teraz

A ja jutro pracuję w domu :D Juhu :P A teraz zmykam na english

Ja jadłam pizzę w piątek, ale taką fit. Ale skoro Piotrkowi smakowała to musiała być dobra :D Ale zrobiłam z serem pleśniowym i śmierdziało w całym domu starymi skarpetami :P

[...] widocznie nie potrzebujecie tuningu %-) Nawet nie mówcie o spaniu. Niecałe 5h a teraz mi wyszła fucha przez Cały tydzień prawdopodobnie, wiec prosto z pracy jadę do następnej i tam min. Do 20 :-D pół biedy bo przy jedzeniu wiec mam nadzieje ze jakiś obiad sklece. I w domu też gotowanie mnie czeka... Chyba dopiero w następny weekend odsapne :-)

Mi się praca w domu spodobała bardzo :)

dokładnie, tu jak chce mi się jeść to przynajmniej nic nie mam :D a w domu..

W sumie mam zma w domu, mąż bierze. Patrzyłam gdzie ten magnez w pożywieniu, trzeba wrócić do placków owsianych i do tego dużo kakao + garść orzechów :-D Zastanawiam się czemu ciągle zmęczona jestem, kurcze nóg i rąk już zignorowałam ,ale doszły drgające powieki i to już nie jest śmieszne %-)

Dołączam do ty, co w szortach tylko na działce i w domu

Ja pracuję, ale z domu.

Ja właśnie zaczelam nosic ze soba pileczke twarda bo tenisowa sie nie nadaje juz a w sumie w domu ostatnio sie nie mobilizuje. I to był dobry wybór- jednak pileczka jest najlepsza :D

Mnie omija problem przeludnionej silki, bo cwicze w domu. Ale to sie niestety nie przeklada na wieksza ilosc snu. ;)

ja mam kindle paperwhite, wersja bez reklam. kupiłam taki, bo ja czytam w łózku, a obok śpi starocie, wiec nie musze świecic światła i oczy się nie meczą. Lżejszy niz gruba książka, ale jak chcesz, to moge zwazyć jak wróce do domu ;-)

[...] go nie używam, bo zdjęcia są fatalne. W pomieszczeniach nie da rady zrobić dobrego zdjęcia. Siostra ma starszy model Canona i rzeczywiście duże to i ciężkie, ale zdjęcia robi boskie. Właśnie takie dzieciakowi w domu, na placu zabaw, na spotkaniach rodzinnych, wyjazdach urlopowych. Zmieniony przez - kleine-hexe w dniu 2016-06-23 13:13:41

Ale jakiś urlop nawet w domu chyba bedzie co? Bo to chyba prawo pracy obliguje :)

Ja bym chciała urlop :-) Ale nie taki od pracy, bo w domu siedzę już długo... niestety zawód "mama" wolnego nie przewiduje }:-( Żeby chociaż raz pospać trochę dłużej...

Ja bym chciała urlop :-) Ale nie taki od pracy, bo w domu siedzę już długo... niestety zawód "mama" wolnego nie przewiduje }:-( Żeby chociaż raz pospać trochę dłużej... zawod mama wymagajacy, jak zaden inny ;-)