domu

Mamy inny gust, bo Szk napisał w rodzaju męskim :P Ty chyba nie wiesz co miałem na myśli %-). Tak BTW to dałem sogacza zamiast zacytować, pisanie jak człowiek jeszcze śpi to zły pomysł8-) Steven, sam się gość skontuzjował. Po to są ochraniacze i zdrowy rozsądek, żeby nie wracać do domu porozwalanym.

Nie przesadzał bym z tymi kosztami. Mieszkałem już w domu i wiem ile kosztuje ogrzewanie i rachunki. Nie ma dramatu, a przestrzeń nieporównywalna.

No ja też mieszkałem większość życia w domu to mniej więcej wiem jak to wygląda

[...] studiami w domku to rzeczywiście z drzewem było trochę roboty: ściąć, zwieź, porąbać na ćwiartki, pociąć na cyrkularce i do piwnicy. Do tego jakieś koszenie czy praca koło domu. W bloku to masz na wszystko wy*ebane, roboty za dużo nie ma. Mi tam wystarczyłoby mieszkanie w bloku na własność tak z pokojem z 10 m2 + kuchnia + łazienka. Gdzieś koło [...]

Koszenie trawy, grabienie liści, zbieranie zgniłych jabłek, odśnieżanie - to mi najbardziej daje w kość podczas mieszkania w domu%-)

Wszystko to kwestia preferencji. Ja mieszkalem w kamienicy (czulem sie jak w domu bo bylo duze podworko), a potem w domku jednorodzinnym. Teraz mieszkam w bloku i jednak cenie sobie ten komfort. Wiadomo, ze jak jest upal to lepiej miec domek, ale wtedy po prostu jade odwiedzic rodzicow, albo gdzies na basen/poza miasto nad wode.

[...] potrafią być głośniejsze niż stare. Pewnie oszczędzają na czym mogą, więc trzeba na to uważać. Jak muzyki i TV nie słychać to może nie tak źle. Spałem u koleżanki kiedyś w domu podzielonym na dwa mieszkania góra i dół. My na górze. Sąsiadka z dołu oglądała TV po nocach i było okropnie słychać :(. Oby tak było, że podłogi w blokach są grubsze [...]

[...] Fabuła trochę oklepana, niczym nie zaskakuje. Za to muzyka to miód dla uszu. Polecam tylko na dobrym zestawie audio albo dobrych słuchawkach. Przy okazji, ja mieszkam w domu, więc mogłem sobie ustawić prawie na całą głośność i zachwycać się najdrobniejszą nutą. Film polecam przede wszystkim ze względu właśnie na muzykę i doskonały montaż. [...]

[...] cierpienia od jakiegoś złego Boga. No bo patrząc na ten świat to ciężko powiedzieć, że Bóg jest dobry a już na bank nie jest sprawiedliwy skoro kogoś z bogatego i wierzącego domu, co ma szczęście w życiu umieści w niebie a kogoś kto ma pecha i się w patologii wychował, narobił przez to więcej złego da do piekła (przykazania decydują xD) %-) [...]

k***a niech ta wiosna przychodzi wreszcie ... zakitłasiłem się w domu jak miś w gawrze zero aktywności ... trwonię czas ... }:-( siedzę a wyrze i patrze jak wiewióreczki naginają Shuffle Dance ;-D

[...] nauka trwa dwa lata od samych podstaw i maszyn konwencjonalnych po numeryczne, tokarki, frezarki, wiertarki czy plazmy. Jeszcze jak się dorzuci do tego własną nauke w domu (a programy do tego są) to można aspirować na takiego programiste i tworzyć programy no i warunkiem jest dobra znajomość rysunku technicznego ale tego też się można [...]

Tam w poście źle napisałem, chodziło mi o jednoosobowy pokój, a nie jednopokojowy i dwuosobowy, a nie dwupokojowy%-) Ja właśnie lubię w programowaniu to, że dużo można się nauczyć się samemu w domu, za darmo. Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2018-03-17 13:04:21

Jak tam spędzacie majówkę? Ja w domu niestety :(

[...] posiłków - pod warunkiem że jest ten sam deficyt. IF dla mnie jest zayebisty, bo łatwiej wytrzymać na niskich kaloriach - tj w pracy nie myślę o jedzeniu, a jak wracam do domu to mimo deficytu mam jeszcze od chvja kalorii do przejedzenia. Jednak przed aktywnością bym coś lekkiego wrzucił - jakieś białko czy coś tym stylu, albo chociaż [...]

Ja nikogo nie namawiam do kupienia ashvagandy. Sam sceptycznie podchodzę do większości a idę w kierunku pro zdrowotnym. Już jestem wiekowy w domu Ashve zacząłem stosować około 2 lata temu przy silnym obciążeniu stresu. Teraz okresowo wprowadzam ashvagande czasem w większej dawce niż na opakowaniu ( ważę 115 - 120) i zdecydowanie lepiej [...]

[...] w sumie na wakacje to nigdzie nie jeździliśmy, ale w sumie mi to nawet nie przeszkadzało. Choć byli dość wymagający i sporo za młodu pracowałem - uroki życia w małym miasteczku i dość duży dom, często się do lasu jeździło do lasu po drzewo, robiło coś koło domu, na działce. Jedynie do zdrowia szczęścia nie miałem, ale i tak w sumie nie jest źle.

Wisi mi to kalafiorem. Patrzcie. Afryka poczuła smak biedy %-) https://www.youtube.com/watch?v=bvJI4mg-B2g No, ale ja sprytnie przechytrzyl hahaha Jeszcze ta muzyka bryana adamsa Pewno widział to na jakimś filmie typu "Kevin sam w domu".

[...] i tak siebie przeceniam... Sprawdzę niebawem Zmieniony przez - Dremor w dniu 2018-12-04 08:25:56 Ja drążek katuje od podstawówki, nawet dwa w futrynach mam rozporowe w domu i generalnie jestem uzależniony od tego ćwiczenia %-) powaznie;-) Mogę nie chodzić na siłkę , ale bez podciagania jakoś nie mogę się obyć,40 to mój życiowy [...]

[...] spokojniejsza bo w mundurze....to samo, a nawet i gorzej - łapanie złodziejów na dworcu, ich krzywe gadki i "biznesy". W pewnym momencie raz po służbie tak sobie usiadłem w domu i zdałem sobie sprawę, że zaczynam nienawidzieć wszystkich ludzi - nie ważne uprzejmy czy nie, miałem ich dość...to był czas kiedy postanowiłem z tym skończyć by nie [...]

[...] spokojniejsza bo w mundurze....to samo, a nawet i gorzej - łapanie złodziejów na dworcu, ich krzywe gadki i "biznesy". W pewnym momencie raz po służbie tak sobie usiadłem w domu i zdałem sobie sprawę, że zaczynam nienawidzieć wszystkich ludzi - nie ważne uprzejmy czy nie, miałem ich dość...to był czas kiedy postanowiłem z tym skończyć by nie [...]