[...] - idziemy do stopnia 2. Jesli boli ponizej szyi - miesnie, pluca, oskrzela, jesli jest ciezki kaszel itp - bezwzglednie NIE trenujemy. Stopien 2 - w czasie rozgrzewki, szczegolnie biegowej - powinny ustapic wszystkie dolegliwosci ( endorfiny ) - badamy sie tak 15 minut. Jesli przejdzie, trenujemy dalej, jesli sie pogarsza - sio do domu :)
Salco to rewelacja, mam obecnie okolo 50 kg w domu :) Kolega wozi mi dostawy z Polski co miesiac. Dostalem w prezencie od zaprzyjaznionych dystrybutorow na zasadzie pol na pol, kupie 50, dostaje 100. Chwale sobie ogromnie. Nie bede sie z Toba licytowal na sen, moje zamilowanie do snu jest powszechnie znane :) Ale za to zodze sie z Toba - ja nie [...]
Witajcie, krótkie podsumowanie weekendu. Sobota: prace polowe, prace w domu, mecz kosz (jako widz) - wykroiłem tylko 2,5 km rozgrzewkowo na rolkach, z kijami - przepięknie pobudziłem tricepsy, do dzisiaj czuję ;) Wczoraj niecałe 16 km po lesie - przepięknie :) Błoto po kostki w pewnym momencie, górki, doliny i banan na ryju ;) Dzisiaj rano ROP: 3 [...]
[...] nie spieszyłam, bo dużo osób wypalało się na tym podejściu, a przecie do mety jeszcze 40 km 8-) Do średniej stacji wyciągu 12-14 min, do skrzyżowania z zółtym szlakiem 19-21, do Schroniska pod Łabskim 40-42 minuty i jesteśmy w domu. Później czeka największa petarda do góry, ale jeśli poprzednie międzyczasy było ok, nie powinno być problemu.
Wrzucę Ci wieczorem profil z opisem. Mam spore archiwum w domu:) Osobiście nie brałabym kijaszków. O ile na początku mogą być przydatne, później raczej będą zawadzać, niż pomagać.
Wrzucę Ci wieczorem profil z opisem. Mam spore archiwum w domu:) Osobiście nie brałabym kijaszków. O ile na początku mogą być przydatne, później raczej będą zawadzać, niż pomagać. Super, dzięki z góry. Co do kijków to tak własnie kombinowałem, trochę jest podejść, ale z drugiej strony rzeczywiście przy tym dystansie mogłyby przeszkadzać.
Uff. Rzekłbym: skończyłem najcięższe prace budowlane wokół domu ;) Teraz będzie już luźno. Niestety przez to wszystko czuję się zajechany. Nie wiem, jaki będzie to miało wpływ na sobotni Ultramaraton Karkonoski. Jednakowoż nie miałem wyjścia - zlecenie prac jakiejś firmie kosztowałoby horrendalne pieniądze, więc na przykład zabrakłoby na wakacje.. [...]
[...] całkiem przypadkiem zacząłem brać je pod uwagę.Od lipca na hali sportowej nie ma już ciepłej wody i zacząłem brać prysznic tylko w zimnej.Teraz już z przyzwyczajenia nawet w domu tak robię.Żona kilka tygodni temu rzuciła hasło "to zostań morsem". Mi dwa razy powtarzać nie trzeba i w przyszłym roku mam zamiar się do tego solidnie przygotować:-) [...]
Wielkie dzięki, Panowie :-) Relacja dzisiaj / jutro, jak wrócę do domu i ogarnę emocje ;-) :-D Dzisiaj rano forma dobra. Przyznam, że coraz szybciej regeneruję się pp ultra. Zakwasy są, ale można chodzić, fizycznie bez strat, pomijając mały pęcherz, którego totalnie moe czułem i nie wiem, kiedy się zrobił. Pytanie tylko, czy buty doskrobię [...]
zrobilem jeszcze na szybko pogladowe zdjecie, ciemno w domu i z kamery z lapka, ale chodzi o idee - porownanie fenix hl50 z bardzo popularna czolowka z biedronki albo lidla, juz nie pamietam - chodzlly rok czy dwa temu. I jeszcze zwazylem fenixa dokladnie - z bateria i paskiem na glowe, caly komplet - 78 gram ;) Wynalazek ze zdjecia - 178 ;) [...]
[...] tam trening pływacki z trenejro. Jak masz możliwość - wrzucaj proszę jakieś fotki świata o świcie - zawsze to miło popatrzeć:) Jak zaczyna świtać, to już jestem prawie przy domu ;-) a szkoda Dzisiaj rano core, parę swingów 16stką, parę TGU. Potem w las i 3 km slowjogging, przeplatany 5x5 pompek. Po południu bieżnia, interwały, a na końcu [...]
[...] oczywiście w fivefingers. Uwielbiam te przerośnięte skarpetki ;-) :-D I jem na potęgę. Waga leci, więc tym się nie przejmuję, ale jak tak dalej pójdzie to wygna Żona z domu, bo utrzymanie za drogie stanowczo się stanie ;-) Edit: a jeszcze jedno. Poradźcie humaniście prostemu ;-) jest 5:00 min / km. Na przykład. 85% tego tempa to będzie? [...]
[...] i rolowanie. Potem rowerem do pracy, po powrocie również rowerowym szybki kapuśniak i kolega podwiózł mnie na mecz koszykówki. Potem mała zmiana ciuchów i powrót biegiem do domu. 5 km testowe zgodnie z planem, ale jeszcze dusiło ja podbiegach, i 1,5 szybkiego marszu dla wychłodzenia. Generalnie zaczynam odżywać, powoli widzę, że zaczynam [...]
Biegałeś w krótkich spodenkach? Nie. Ale przy domu robiłem w koszulce i krótkich spodenkach ;-) na szczęście sąsiedzi już się do tego przyzwyczaili ;-)
[...] planów treningowych, z drugiej zaś mam wrażenie, że plan był nie do końca dopasowany do mnie. Chyba zbyt ambitny, zbyt obszerny. Do tego doszła praca fizyczna przy domu, i Ultramaraton Karkonoski na początku sierpnia pobiegłęm na totalnej rezerwie, i dziwię się do dzisiaj, że zdołałem się zmieścić w limicie. Dlatego też teraz skupiam [...]
Jednak 13 kilometrów dzisiaj pękło. Psychicznie ciężko było się wypuścić z domu, jak -12 na dworze ;-) fajny trening, same górki i doliny, i psychicznie przełamałem w sobie temat mrozu. Teraz leń, straszny, nie chce mi się za S&S zabrać. Magor, pamiętasz coś o S&s i innych sportach, co Paweł pisał? Jakoś modyfikować program? Nie chcę mi się [...]
Jeszcze jeden mors! A moja żona chce 22 stopni - ogrzewanie na gaz! Gratuluję zadowolenia z biegu! 22 stopnie? to będzie drogo ;) U mnie pewnie byłoby to samo, bo Żona uwielbia ciepło, ale mój Młody kaszle, jak jest za ciepło w domu - faceci są zdecydowanie zimnolubni ;) Dziękuję Panowie za miłe słowa :)
Ach, słodkie lenistwo ;) Znaczy urlop, tudzież ferie ;) Siedzę w domu z Młodym i wypoczywamy. Treningi normalnie, przy czym dołożyłem jeden element: wczoraj ogólne lekkie zakwasy, nie tragiczne, ale miłe takie. Zdziwiły bóle barków i mięśni karku, szyi, ewidentnie efekt mocnej pracy kijami na podejściu. Dlatego wczoraj, jaki i w następne DNT będą [...]
Pozdrawiam z topniejącej Szklarskiej Poręby ;-) Przez ten urlop nir mam nawet czasu nic napisać ;-) A to praca przy domu, a to treningi, a to bycie z dzieckiem (w większości) Treningi odrobione, ale bez szału: w lesie topniejące błoto z lodem sprawia, że to żaden przełaj, ale walka o życie. Na przyszły rok zafunduję sobie jak finanse pozwolą [...]
Świnka skarbonka oddała mi rano wszystkie piątki i teraz święto w domu ;-) nie tylko dlatego, że Zastal wygrał ;-) :-D /SFD/Images/2016/3/2/b543a2301adf4b62a6f239a0cb063758.jpg