domu

Filipinka mnie czaruje w robocie. Fajna jest i połowę mlodsza kusi diabeł jeden ... a w domu pani grindowa czeka ...

oj to chyba indywidualnie też zależy od typu budowy tego "faceta" na pierwszej siłowni takiej osiedlówce w piwnicy domu kultury ponurej jak chodziłem był koleżka zajawiony na siłownię strasznie to było z 20 lat temu , czytał te artykuły różne gazety , trenował według rozpiski dietę trzymał , odżywki kupował wtedy to drogie rzeczy były , po tym [...]

Twój jedyny kontakt z kobietą będzie jak pielęgniarka w domu spokojnej starości Ci dupę podetrze jak się posrasz po twarożku Ale to jeszzce parę lat

czemu dobrze? Nie chciałbyś takiej łądnej dzieczyny w domu, wiernej i kochające?

jeden z bossów bedac zonaty wydymał zone innego bosa tego domu wariatów i teraz beda robic cos czego chca zakazac a mianowicie sie rozwodzić

Dobrze że nie wiedzieli co mam w domu

Ja mam w domu kilka rzeczy przydatnych, generalnie przy obu drzwiach i w każdym pokoju coś. W sumie maczeta, krotki kij baseballowy, sledgehammer, kastety i łom.

No k***a ja lubię pracować w niedzielę bo najspokojniejszy dzień w tygodniu..wszyscy albo w domu albo chorzy po sobocie i spokojnie

Dokładnie. To było tydzień temu a nikt z kolegów ani nikt u nich w domu nie zachorował. Strasznie zakaźny i niebezpieczny wirus

[...] a ty miałeś dziewczynkę i stąd moje pytanie, jak to jest z dziewczynkami ? czy to prawda że one są zwyczajnie grzeczniejsze , opiekuńcze i bardziej przywiązane do domu? , chociaż wiem że dziewczyny także potrafią być bardzo "ostre " w stosunku do obcych i zastanawiam się czy nie wziąć może dziewczyny ? Także wydaje mi się że dziewczyna [...]

Ja też mam swój styl. Dla wtajemniczonych coś pomiędzy ny hardcore styl z 90tych a tradycyjne dżinsy oto, czasem skóra. Dres to na jak idę z albo na trening. Tak po domu albo nago albo w dresie w zimie

Ja też mam swój styl. Dla wtajemniczonych coś pomiędzy ny hardcore styl z 90tych a tradycyjne dżinsy oto, czasem skóra. Dres to na jak idę z albo na trening. Tak po domu albo nago albo w dresie w zimie Jaki to jest styl hardcore z lat 90?

[...] dobrze panie pilek no byś się też przy niej kręcił i mi przeszkadzał a tak ty się zajmiesz swoimi sprawami ja swoimi przyjacielu i każden jeden prejaciebie se ten tego mocium panie w tym sposobie jako ufność ku osobie swoim sprawą się odda wszy wyzałatwi wszystko jak należy a tymczasem bywaj zdrów i w dostatni w domu w towarzystwie tobie miłym

Gdyby nie Antoś nie byłoby zła i nie poznali byście radości z dobrą. A w ogóle chłopaka tate wyrzucił z domu, z wysoką, chyba z balkonu. Miejcie trochę serca

Ludzie przez atak Rosjan rzucili się w Polsce na paliwo i zbierają po kanistrach. A tak naprawdę może zabraknąć gazu. Więc najlepszym rozwiązaniem mieć go więcej w chacie póki nie odcięli, napuścić trochę do domu, metraż mieszkania powinien wystarczyć jako zapas na wypadek odcięcia. Taki protip.

[...] bakterie i wirusy oraz zdrowie psychiczne. Do tego lockdowny kompletnie nie mają sensu jeśli chodzi o powstrzymanie wirusa. Oczywistym jest jeśli się zamknie wszystkich w domu będzie mniej zachorowań, ale jak tylko się ich wypuści będzie "po staremu". A obecność wirusa wciąż taka sama "w powietrzu" Czołowy ekspert od covida Fauci to ten sam [...]

Ja tak. Pamiętam jak jeden typ miał sie ze mna bić i trenował w domu podnosząc wersalke.

[...] gowniarzy do walki którzy nie mają o tym zielonego pojęcia (jak dla mnie to chciał wybadać teren) https://www.google.com/amp/s/wiadomosci.wp.pl/mamo-zabierz-mnie-do-domu-rosyjscy-zolnierze-lamentuja-w-ukrainskiej-niewoli-6742183987657696a%3famp=1 Jak dla mnie jak "uruchomi" prawdziwe wojsko, to może być kicha dla Ukraińców I ja tu [...]

[...] od 18tki , a teraz już zero Ale tam były grubsze rzeczy. Wyprowadzenie na siłę w wieku 18 , bez powodu w sensie wtedy jeszcze nie byłem kryminalista i nie szkodzilem im w domu, żeby mieli powody. Tak sobie uradzili że skoro pełnoletni to wygodnie się pozbyć. Przemoc od dziecka, patologia Moim zdaniem kluczem jest jak w każdej relacji [...]

[...] w weekendy i wakacje (wynajem, noclegi itd.), ustaliliśmy, że przez 2-3 lata zysk pójdzie na moje mieszkanie, w poprzednich latach, gdy pracowałem szły na remont ich domu itp. itd. ale pewnie z ich emerytur też trochę kasy poszło. Nic w życiu nie jest za darmo (zwłaszcza takie prezenty), zawsze się płaci prędzej czy później, zawsze się [...]