A ja mam kaczkę ! Została z czasów kiedy miałem sporo ptactwa , wiadomo wszystko poszło do gara a on jedna dostała "ułaskawienie" Śpi w budzie z dwoma kundlami , psoci i kwacze w ch** głośno jak dostaje michę ... ale podejść nie podejdzie a mnie boi się szczególne, ale chyba wie że to ja resztę jej kaczych gęsich kurzych i perliczych druchów [...]
Prosiak, ja się kiedyś zakumplowałem jeśli można to tak nazwać z karpiem, który miał być stracony na wigilię. Gadałem z nim jak pływał w wannie i rzucałem mu chleb. Zbuntowałem się wtedy i powiedziałem że ja tego karpia jeść nie będę. To był pierwszy i ostatni raz kiedy rodzice kupili żywego karpia. A kiedyś przez dwa lata w ogóle nie jadłem [...]
[...] byłem w regionalnym domu kultury dopytać o materiały dotyczące historii ziemi itd itp . wiadomo każdy osiłek interesuje się tym na jakim prawie lokowano lokalną mieścinę kiedy powstawały wioski dziś należące do gminy i do kogo należały majątki kobieta wzięła moje namiary do przekazania jakiemuś "redaktorkowi" żeby zadzwonił ... i ch**a [...]
[...] reakcje, wyostrzenie zmysłów, lepszą zdolność do walki lub ucieczki. Obecnie głównym źródłem stresu są różne sytuacje społeczne, jakieś wystąpienia, praca, jakieś terminy kiedy coś trzeba zrobić szybko. Taki długotrwały stres nie jest dobry, ale niestety ewolucja nie nadąża za rozwojem ludzkości. Potrzeba wielu, wielu lat. Dobrym przykładem [...]
[...] się lubi wstawią coś ciekawego. Jednak sfd to inne doświadczenie i bardzo się cieszę, że mogę czasami tutaj pomędrkować i powymieniać poglądy a jeszcze bardziej się cieszę, kiedy widzę że zmieniamy się nawzajem - widać to chociażby w stylu w jakim prowadzimy dyskusję. Są wg mnie na naprawdę wysokim poziomie jak na internety. Mam na myśli to, że [...]
Ja słodyczy aż tak nie lubię. Ale mam słabość do domowych ciast. Najlepsza rzecz na świecie to sernik na zimno mamy i szarlotka babci. A od kakao to jestem wręcz uzależniony, bo jak nie wypije przed snem to nie zasnę i mam tak od piątego roku życia, kiedy się bałem potwora z szafy.
Naprawdę Ci współczuję, że nie miałeś oparcia w rodzicach. Ja rodziców kocham najbardziej na świecie, są najlepsi jakich mogłem mieć, nawet nie chce sobie wyobrażać jak to jest jak rodzice nie okazują wsparcia dzieciom. No właśnie, kiedy na bliskim wschodzie kobiety się kamienuje i oblewa kwasem, to gdzie są feministki?
[...] Ale jak ktoś słabszych atakuje, to takich bym tylko ogniem dział, taką złość czuję wtedy, że ciężko to wyrazić. Taki ktoś nie ma prawa nazywać się ojcem, bo dać nasienie to nie wszystko. Teraz mi wstyd za każdy moment kiedy pyskowałem swojemu ojcu, albo go nie słuchałem, obrażałem się na niego za jakąś pierdołę, a on to robił dla mojego dobra.
mnie szef podpytuje czy bym na grupę interwencyjną nie reflektował ... podchody robi jeszcze nie wie ... a ja się zastanawiam kiedy wymówienie składać czy jeszcze w marcu czy w kwietniu jednak na spokojnie
[...] , z zawziętością jak Winrych po rozmiękłych polach w najprzesmutniejszej jesieni (Żeromski ... masz czas ... czytaj ) ( wszyscy urodziliśmy się martwi ... rzecz w tym kiedy ) Zrobic dziecko a byc ojcem to dwie zupelnie inne rzeczy niestety. Kazdy madry to wie. A Pan Panie Prosiaczku powinien zdecydowanie jak kolega Agares napisal brac sie [...]
[...] Przez pół nocy okładali mnie lodem, nie polecam. Teraz jest 39,czuje się tak masakrycznie źle. Ale efekt tego jest taki, że znów jestem na intensywnej terapii. Lekarze nie mają pojęcia kiedy stąd wyjdę. Agares chciałbym, żeby tak było jak mówisz ale coraz bardziej w to wątpię. Zmieniony przez - Wysockiidzmoczycgabke w dniu 2019-03-15 08:50:32
Racja. Dlatego pewnie ciagle nie daje mi to spokoju. Chociaz za kazdym razem kiedy bylo blisko to cos mi zawsze krzyzowalo plany. Zobaczymy co przyniesie przyszlosc
NIedawno sobie uświadomiłem jak ważna jest pokora i czemu ta wspaniała cecha jest tak wazna we wszystkich kulturach. Kiedy człowiek jest pyszny to ma wielkie oczekiwania wobec siebie, a był taki eksperyment, że podzielili artystów na dwie grupy. Jednej kazali tworzyć codziennie dzieło artystyczne, a drugiej kazali stworzyć w ciągu dwóch tygodni [...]
[...] działaniach. Źle czujesz się w danym środowisku, chcesz jak najszybciej z niego zniknąć. Dzieciaki szybko to wyczuwają i taki "odmieniec" szybko staje się obiektem drwin lub zostaje zepchnięty na margines grupy. Reasumując - wszystko zależy od nastawienia ;-) Lub trochę bardziej metaforycznie - od kiedy to lew czuje się niepewnie pośród hien?
@Agares25 napisz mi coś więcej o tej krzywej przegrodzie nosowej, bo również podejrzewam, że to mam. Kiedy to było? Czy długo czekałeś na operację? NFZ? Zmieniony przez - PanParowka w dniu 2019-03-27 17:00:59
[...] bólem brzucha, z katarem, z drzazgą w palcu. To są rzeczy, z którymi spokojnie poradzi sobie lekarz rodzinny a często można się obyć bez lekarza. A jak lekarze na sorze każą im spadać, to mają sprawę o odmowę udzielenia pomocy. Bo ktoś czekał do niedzieli, kiedy przychodnie zamknięte, żeby ominąć kolejkę. I faktem jest, że lekarzy jest za mało.
Pewnie puszczą ale nie wiadomo kiedy, pęcherz już prawie wyleczony tylko znów z plucami problem. Prawda jest taka, że ma coraz mniej sił, nie wiem więc jak to będzie. Większość czasu śpię, bo nic innego nie jestem wstanie robić. Stomatologa mam dopiero w poniedziałek, bo jedyny stomatolog jaki jest w tym szpitalu będzie w poniedziałek. Więc [...]
[...] w postanowieniu. Mam do was pytanie. Jeśli gdzieś wyjeżdżacie to z jakim wyprzedzeniem rezerwujecie miejsce na nocleg, bo tam komuś z rodzinym za kilka pln załatwiam reklamę w Internecie na weekend majowy (od 26.04) i nie wiem kiedy najlepiej to rozreklamować, zwłaszcza, że gdzieniegdzie mogę dawać tylko jedno ogłoszenie na pewien okres czasu.
No to super, że kaczka została BlacCat. U mnie niedaleko dużo jest, ale kaczek krzyżówek.Kaczki fajne są i miłe. To kiedy Wysocki wracasz do królika? Szamaj jedzenie, bo królik czeka. Ja tam czasem oglądam i jeśli chodzi o DC to nie pasuje mi to, że Superman jest za mocny. Rozwala wszystkich na luzie, nawet szybkość ma taką jak Flash. To powoduje, [...]