Dieta kopenhaska

Ja przecież nie grzesze gumą, to Offca,chyba mnie pomyliłaś z nią. Ja jak narazie trzymam się rozkładu bez żadnych grzeszków.Nic prócz tego co w jadłospisie:)

A to pałdon, Karolyy. To chyba ten brak koncentracji się zaczyna ;) Życzę wytrwałości, wszystkim :)

Witam wszystkich w czwartkowy poranekk (powiedzmy).
Mój pierwszy dzień minął spokojnie, bez żadnych wpadek.
Jedyny minus całej sytuacji to to że cały czas widzę jedzenie i wszystko wydaje mi się takie pyyyyyyszne. Wczoraj prawie padłam na widok kotlecików drobiowych. Ślinianki załączaja mi się nawet na widok kanapeczki ze świeżutkim chlebkiem i masłem.
Ale jestem i będę twarda.Wiem że to nie głód,bo taki mnie jeszcze nie dopadł,tylko moja podświadomość działa mi na złość ,bo wie że nie mogę tego zjeść.
Narazie czuję się dobrze i jestem pełna determinacji,wierzę że mi się uda.
A jak u was?? Trzymam kciuki i pozdrawiam:o)))

Musze to opisać,bo sama jestem w szoku.Było tak dobrze aż do dzisiejszej nocy,miałam koszmary o jedzeniu, nie wolno mi było pić nawet wody, strasznie mnie suszyło, pół nocy nie przespane, no i jeszcze przez to picie to musze wsawać ze 3 razy w ciągu nocy do wc. Nie jestem dzisiaj już w takim humorze, ąle wierze w siebie i dam rade, chociaż z niewielkimi bólami.

Mam pyszny pieprz czosnkowy, najchętniej doprawiałabym nim WSZYSTKO. Zawiera w sobie czosnek, pieprz ziołowy, SóL i jakiś dodatek poprawiający smak.
Myślicie że mogę go urzywać??

a u mnie luzik. Wczoraj mialam mega mlyn i zapomnialam zjesc obiadu, i go wszamalam po aerobach o 20:00. Gumy nie zuje:), ale pije 2-3 mocne kawy dziennie , z odstepami 2 godzinnymi. Nie jestem glodna w ogole, dam rade.:)

To super, ze tak sie trzymacie :) Sama sie probuje przymierzyc do kolejnej 13 i kurcze nie wiem czy dam rade cholercia, kiepsko w pracy sie czuje na tej diecie, i zazdroszcze wam ze jakas gimnastyke robicie, ja na kopenhaskiej nawet dywanu odkurzyc nie moge

Atenka, moze jesz za male porcje?
Ja wczoraj zzarlam taka ilosc salaty, ze od 13:00 nie bylam w stanie nic zjesc!!! A te joghurty wieczorem + 1 plasteerek szynki to z rozsadku- cobym nie umarla po treningu! Moze powinnas jesc wiekse porcje?

Mam jeszcze do soboty diete minikuur, posilki sa ok, ale jak patrze ile w nich weglowodanow to jestem w szoku i jakos nie moge uwierzyc w efekty. Od roku jestem na Atkinsie, gdzie zeby schudnac nie mozna jesc wiecej weglowodanow niz 20g, a tak reszta hulaj dusza, schudlam ok 10 kg, a dieta minikuur ma niby 800 kcal, ale chyba ze 150 g wegli. Atkins odrzuca teorie kalorii, i kaze liczyc tylko weglowodany. Dieta kopenhaska tez jest uboga w weglowodany i dlatego wydaje mi sie daje tak oszalamiajace efekty.

Atenka, znasz moze jakies dobre www, gdzie moglabym poczytac n/t ig zywnosci?