Dieta kopenhaska

hello elo
Pierwszy dien:
Pora poobiadowa..jest nieźle
Muszę przyznać, że spokojnie można sie tym najeść i nie czuje się głodu
Chyba kwestia tego JAK się tą sałatę przyrządzi
ja preferuje tłuszcz..więc z zasady, staram się go przemycić jak najwięcej sie da i gdzie tylko sie da
w tym wypadku, z wiadomych przyczyn uratowała mnie oliwa z oliwek
ta..
o kolacji narazie nie myśle, bo jak mowie- calkiem dobrze się czuje, kichy mnie marsza nie grają, więc nie przewiduje kolacji przed 20:00

a jak Wam idzie?

pozdrawiam

U mnie drugi dzien, wczoraj bylo kiepsko ale w dzien przed ok 17 - myslalam ze umre z glodu. Jak tylko zjadlam steka od razu bylo lepiej i spokojnie jakos tak. Dzisiaj jeszcze nic, zaraz zrobie sobie kawe ale ze slodzikiem a nie cukrem. Mysle, ze dzisiaj bedzie o wiele lzej, bo zoladek sie juz przyzwyczaja. Kurcze nie lyknelam rano witamin.

zaczynam dopiero dziś, wczoraj z okazji urodzin piłam drinki i jadłam sałatki, mało ale jednak, od dziś ścisła kopenhaska, pozdrowienia dla wszystkich i proszę o wsparcie

nikt się nie odzywa ?
ja trochę oszukuję i zjadam dodatkowo jabłko, albo wypiję kefir, w spodniach trocze luzniej

hej, tez sie zastanawiam nad wyjazdem do Kopenhagi, jestem niecierpliwa,chce zrzucic ostaecznie jakies 3 kg tłuszczu
Powiedzcie, bo to dla mnie b ważne
CZY NA TEJ DIECIE NIE LECĄ PRZYPADKIEM MIĘŚNIE???
zalezy mi na tym by je ocalic, za duzo nad nimipracuje by jes tak "zjeść"
macie jakies doswiadczenie??
pozdrawiam

Ciezko bardzo ciezko, ale 2,5 kg, zlecialo i nawet drinki z cola light pilam.

Zawsze bałam się diety przez tę kawę z rana.. ale okazało się, że czarna nic mi z żołądkiem nie robi, a sama dieta jest łatwa i przyjemna [poza pierwszym dniem kiedy bolała mnie głowa tak, że myślałam, że zeświruje ;)]
Jak na razie wcinam lunch z 4 dnia :) na wadze ubyło mi 3kg, spodnie robią się luźne. Myślę, że to będzie dieta na dłużej niż to 13 dni. A efekty po tych 13 dniach na pewno tu jeszcze opiszę :)

Cześć
To mój 10 dzień
Pierwsze dwa dni chodziłem głodny ze ślinotokiem.
Ale ... twardym trzeba być nie mientkim.
po 3 dniu to to lekkie osłabienie i zimno w nocy oraz ospałość
W zasadzie morale mi wzrosło dopiero po kurczaku- wyżerka
a spodnie zaczeły na mnie wisieć
Od soboty badam ketozę - 40-80
Ślinotok mam coraz rzadszy a i przestałem chrapać
14 dnia mam 2 tyg obóz kondycyjny
Jestem ciekaw jak odbuduję formę.

Ja schudłam 2,5 kg. Co prawda jestem 3 raz na tej diecie, i teraz sobie folguje - w sumie to juz schudlam 12,5 kg. Na przyklad pije wiecej kawy ale ze slodzikiem, zamiast salaty jem kalafior, albo pomidora. Zamiast szpinaku tez kalafior albo brokuly. Po prostu nikt mnie nie zmusi do zjedzenia tego zielonego paskudztwa, na salate nie moge patrzec. Pije tez drinki w weekend z cola light, oczywiscie zadnego piwa. Wczoraj tak sie najadlam tym kurczakiem, ze juz nawet nie zjadlam dwoch jajek i marchwii wieczorem bo nie moglam. Dzisiaj dwie kawy ( z mlekiem!) i herbatka zielona, i kawalek mieska chudego. Owoc dopiero wieczorem, bo dzisiaj bez kolacji. Chyba wytrzymam. Ach i dzisiaj musze naszykowac jedzenia na 4 dni znowu, zawsze przygotowuje sobie miesko na pare dni i zamrazam.

Hello!
Ja dziś pierwszy dzień na diecie!Narazie jest ok,niechce mi sie jeść ale wiem,że to dopiero pierwszy dzień i z kolejne bedą napewno cięzkie ale tym razem musze wytrwać!Do zgubienia mam jakieś 7 kilo ale chciałabym jakieś 4kg sie pozbyć przy tej diecie!Mam nadzieje,że sie uda mimo tego,że zamiast befsztyka i szpinaku bede jadła pierś z kurczaka i brokuły!Trzymajcie za mnie kciuki bo ja za Was bede trzymała napewno!!:)Powodzenia!!