Szacuny
0
Napisanych postów
6
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
61
witaj!Mam zamiar od jutra zacząć.Parę miesięcy temu próbowałam ale się nie udało...Teraz jestem pełna optymizmu i chęci.Wiem o diecie - dużo.Mam jednak kilka pytań.Mianowicie:
1.Czy szpinak można zamienić naprzemiennie raz na brokuły a raz na kalafiora - nie znoszę szpinaku?
2.Czy do sałaty można dla smaku dodać kawałek pomidora,ogórka, papryki?
Proszę o szybką pomoc. Od jutra zaczynam!
Szacuny
4
Napisanych postów
739
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
638
joggera nie ma, ale z tego, co wyczytałam tutaj, to szpinak na brokuły tak, ale na kalafiora nie. I ogórków nie ma w tej diecie,nie wiem, czemu, pomidor gdzieś pozwolił jogger zastąpić papryką, ale chyba nie jako dodatkowy dodatek do sałaty.
yarotm, i żadnego piwka w ogródku? 88-0 oooo, biedaku!!!
Szacuny
0
Napisanych postów
42
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
241
ewcia, możemy jeść zamiennie:
szpinak-brokuł-szparagi
sałata-kapusta pekińska-fasola
pomidory-papryka
Yarotm, a jak wygląda w takim razie Twój befsztyk? Olago, który dziś masz dzień?
Szacuny
0
Napisanych postów
49
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
809
dzień 4
a ja sie zawsze zastanawialam dlaczego wszyscy mowia, ze 4 dzien to najgprszy jest...
to mialam odpowiedz: dzis rano gdybym miala czym to pewnie bym zwymiotowala i ogolnie bylo mi bardzo slabo i spiace
ewcia: a najlepiej chyba nic nie zmieniac. mozna sie zmusic przeciez :]
Szacuny
0
Napisanych postów
42
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
241
Dziś zaczynam 10 dzień dietki, czuję się super. Na wadze -5, w obwodach po 1-2 centymetry. Uważam,że to dobry wynik. Dziś rano mojego męża naszła refleksja. Chce zacząć się zdrowo odżywiać!!! hahahah Szkoda,że po zjedzeniu na śniadanie całej pizzy Riga. No ale liczą się zamiary, co nie?
Trzymam za wszystkich kciuki, za starych i nowych. Ta dieta jest naprawdę przyzwoita, trzymajcie się.
Yarotm ciekawa jestem ile spadłeś na wadze, jeżeli w obwodzie ubyło Ci -5 to wynik musi być imponujący.
Szacuny
0
Napisanych postów
24
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
227
czesc lobuzy . zaczynamy 14 dzien. cesi no jak moze wygladac befsztyk chlopie? normalnie - taka podeszfa do zucia . ok, spadam chlac wode na dzialke i lapac slonce .
aaaa, wlasnie - wczoraj mnie naszlo to sie podziele: z odchudzaniem jest chyba po czesci tak jak z alkoholizmem - byli alkoholicy mowia o tzw. punktcie zrozumienia . Mysle ze zrzucanie brzucha tez zaczyna sie w glowie. Nie katujcie sie tak cesi tym jak powinien wygladac befsztyk i czy go dobrze robicie - zrob, zjedz, zapomnij i lec dalej .
powodzonka i pozdrowienia dla wszystkich olago, swietujesz? gratuluje wytrwalosci
y.
-----------
"Kazda chwila to szansa, zeby wszystko zmienic"
...to nie moje, ale tez fajne
Szacuny
0
Napisanych postów
49
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
809
ojej.ojej.ojej.
sluchajcie mam wazne pytanie
sos do pieczenia?
ten przy robie. co to takiego?
jesli nie mam zadnego sosu, moge na przyklad zjesc rybke z ketchupem?
Szacuny
0
Napisanych postów
78
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
3709
Witam! Próbowałam uzyskać informacje o 13 na innym forum, ale tam już chyba życie wymarło i odpowiedzi się nie doczekam, więc przenosze się tutaj, bo widze, że tutaj jeszcze tętni życie. Dzisiaj zaczęłam dietkę i mam jeszcze parę wątpliwości, może mi ktoś doradzi.
- jak się ma ocet jabłkowy do żywienia optymalnego?
Bo z jednej strony jest to sfermentowany sok jabłkowy, ale z drugiej: kiedyś babki odchudzały się pijąc ocet, więc może przez tą fermentację nie taki diabeł straszny. Proszę o szybką odpowiedź, bo myślę o tym, żeby zamiast cytrynki do sałaty dać ocet i z olejem i ziołami można zrobić pycha vinagrette. A może ktoś zna B/T/W octu jabłkowego, bo nigdzie jeszcze tego nie znalazłam.
[ wyczytałam na początku tego fora, że ktoś pisał, że stosuje zamiast oleju ocet winny, ale nie znalazłam jeszcze pochwały ani nagany tej metody ]
- jak się stosuje L-Karnitynę przed ćwiczeniami? Bo znalazłam, że przed posiłkami to godzinę przed, a przed ćwiczeniami, to nie wiem. Też godzinkę?
[ do tej pory ćwiczyłam nieregularnie 4-5 razy w tygodniu, tyle, że niestety zazwyczaj te dni pod rząd, a później przerwa, ale teraz mam zamiar się zmobilizować i ćwiczyć codziennie. Przez 2 ostatnie dni brałam L-Karnitynę tuż przed ćwiczeniami (45 minut aerobiku ze stepem na spalanie tłuszczu) i ćwiczyło mi się bardzo dobrze, zjechłam też kg w dół. Czy skoro są rezultaty, to dobrze to robię? Czy może coś poprawić? ]
Szacuny
0
Napisanych postów
42
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
241
Yarotm- ta Twoja podeszfa musi być naprawdę wielka jeżeli nie przestrzegasz gramatury. Ponadto myślałam,że to forum jest właśnie po to,aby dzielić się swoimi spostrzeżeniami i uwagami. A Ty usilnie próbujesz mnie do tego zniechęcić. No cóż może lepiej będzie jak nie będziesz komentował moich wypowiedzi.
Co do ryby, to ja np. nie używam żadnego sosu do pieczenia. Ostatnio skropiłam pstrąga cytryną, oprószyłam ziołami prowansalskimi i piekłam w folii w piekarniku.Była pyszna.
L-Karnitynę łykam między posiłkami,chyba że w ciągu dnia jest posiłek mięsny(wtedy zażywam ją bezpośredniu po zjedzeniu mięcha). Nie wiem czy robię dobrze, ale gdzieś tak wyczytałam. Apropo octu nic nie wiem, więc nie pomogę. Pozdrowionka
Szacuny
4
Napisanych postów
739
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
638
Luuudzie, mój ostatni dzień!!!! Podziwiam yarotma, ja muszę dla zdrowia psychicznego kilka dni przerwy, potrzebna mi świadomość, że mogę coś innego zjeść, a nie samoi zjedzenie, będę sie pilnować i na dalsza dietę przechodzić, zajrzę tu jeszcz, szczególnie podając ilośc ubytych kilogramów.
Montica, tu potrzebny jogger, jest nadzieją, że po niedzieli zajrzy