Witam wszystkich. Dziś ostatni dzień diety, naprawde warto ją przejść, jestem z siebie dumna, no i ZADOWOLONA 5 kg mniej
Moniaq kawusię i grzankę bez problemu można łączyć razem, pychotka, ja sałatkę owocową robię z 1/2 jabłka, 1 kiwi, pół pomarańczy, 1/2 banana (uwielbiam) i ostatnio dałam gruszkę małą; zalewam wszystko pokrojone dużym opakowaniem jogurtu naturalnego - jedzenia na godzinę a i tak nie zjadam wszystkiego, za dużo

Jogurtu 2 lub 3 szklanki, brokuły przyrządzaj jak Ci się podoba, możesz spażać, gotować lub jeść na surowo. Ja na befsztyki kupuję mięso wołowe tzw. roladę (na Śląsku) to taki płaski płat wołowinki, kroję na odpowiednio wielkie placki i wrzucam na gorącą oliwę z oliwek na patelnię, smażę z dwóch stron do złocistego koloru i dopiero potem przyprawiam solą, nie jest podeszwa, tylko przepyszny befsztyczek, soczysty i miękki. Polecam
No a dziś jak mówiłam ostatni dzień, ide dziś do klubu potańczyć, taka piękna i szczupła, hehe

Ale piwka napiję się dopiero po 24.00, należy mi się nagroda :-]
Żdzisław, ja też miewam dołki, myślę, że dieta to tylko minimalny czynnik, może troszkę też zmęczen