Szacuny
0
Napisanych postów
25
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
97
Z tą laską to oczywiście żart, ale fajnie,że wart twojej uwagi Tyka. Vlad dzięki, przekażę, jak wróci do domu o 22.00,jak nie będe spała.
Co do własnych wymiarów nie mam zarzutów(161cm i 51kg po diecie-przed 54).Tak więc chyba nie jest jeszcze źle, dla mojego męża i tak zawsze będe malutka, bo on ma 194cm i 120kg. Dlatego napisałam, że jestem dla niego "laską".Ale dzięki.
Szacuny
0
Napisanych postów
17
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
83
ale jakimś cudem musi "zlecieć" ta tkanka tłuszczowa... Czyli chyba dieta i ćwiczenia to dobre rozwiązanie...
Ktoś napisał wcześniej, że "ciekawe czegu wcześniej tej silnej woli nie było." W moim przypadku historia jest skomplikowana: jadłam b.mało, a po roku tyłam nawet jedząc 500 kcali dziennie (a raczej nie chudłam), więc sobie odpuściłam. Teraz już die postaram, żeby wagę utrzymać :) Czekam na jakieś sympatyczne komentarze i aż nie mogę się doczekać aż mi ktoś nawrzuca :]
Szacuny
90
Napisanych postów
17398
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
79160
Ja Ci nie "nawrzucam" a jedynie powiem, że to co Ci się stało (stanie wagi przy 500kcal) to normlana sprawa po głodówkowych dietach etc. Metabolizm ustroju był tak zaniżony że właśnie taka ilośc wystarczała do tego aby utrzymać aktualną wtedy wagę.
Szacuny
0
Napisanych postów
162
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
7053
doceniam te wszyskie zdroworozsądkowe(chociaż złośliwe) uwagi,dla mnie możliwość schudnięcia 2-4 kg w 13 dni jest bardzo nęcąca.
ale racja: schudłam 4, przytyłam 4.
jak się mierzy zawartość tłuszczu, żeby było miarodajnie? i najlepiej, żebym sobie sama zmierzyła.
ja ważę 74 kg przy wzroście 168 cm, jestem średnio aktywna (1-2 godziny treningu w tygodniu), nie wyglądam jak największy grubas, jestem sprawna, ale czy wy faceci zrozumiecie, że fajnie jest mieć rozmiar 38, a nie 42??? i dlatego te diety... 38 po 13 dniach - cudo!!!!