Dieta kopenhaska

myślę, że możesz..

Justyna - ja w 3 dzień wszamałam całego brokuła i dobrze było. Ktoś chyba wczesniej mówił o paru różyczkach, ale te parę różyczek to mi wystarcza dopiero teraz czyli w 8 dniu (żołądek się skurczył), bo wcześniej było to stanowczo za mało, żeby utrzymać się przy życiu.

Pozdrawiam!!!!

Dzieki! Dzieki! Zjadłam całego i najadłam się, że ho, ho. Jabłka już całego nie wcisnełam i stąd moje kolejne pytanie (wybaczcie, proszę!). Czy mogę np. owoc zjeść ciutkę później niż posiłek?
Idę teraz na spacer. Papatki!

Owoce je się wraz z posiłkami.

mam pytanie, dlaczego u niektórych dochodzi do "spowolnienia"...zaczęłam brać ziołowe środki przeczyszczające, przecież tyle wody się pije...i to jedzenie..

i jeszcze jedno pytanko-nie biorę nic na odwodnienie...czy dobrze?nic mnie nie kłuje..ale może mam za dużo wody i waga może np. nie pokazać prawidłowej mojej wagi..może tak się zdarzyć?

Melduję się po trzeciej "kopenhaskiej" kolacji ( u mnie lunch to kolacja). I muszę powiedzieć, że nie jest źle. O niebo lepiej niz np wczoraj... Aby do jutra. taka wegetacja

Eloo... mam jeszcze jedno pytanko czy można np pić herbatke przeczyszczającą stosując tą diete???

Mam jeszcze jedno pytanko czy jak mam np kotlecik z kurczaczka to on ma byc gotowany czy moze byc z grilla bo dzis 2 dzien i byl kotlecik ale z grilla i czy moge uzywac do przyprawienia czosnku?prosze o szybka odp pzdr i zycze wytrwalosci

Witam! U mnie dziś już /dopiero czwarty dzień. Ciężki bedzie. Widzę po menu ale...
Wytrwałości życzę!

Elo wszystkim :] Pewnie jestem z was wszystkich najmlodszy wiec prosze o wyrozumialosc :P Mam 17 lat i waze 89 kg :[ To jest zdecydowanie za duzo i staram sie cos z tym zrobic !! Jestem juz na etapie czwartego dnia i musze przyznac ze nie jest tak zle nie czuje glodu pije duzo wody. Nie lubie kawy ale sie zmuszam i pije ja n raz( czekam najpierw jak wystygnie) Dobrze ze sa wakacje bo w szkole to jest zdecydowanie trudniej i dobrze ze wszyscy kumple wyjechali. W moim wieku trudno jest zgubic pare kilo, wiecie imprezy piwo a potem czlowiek glodny trafia do domu i jeszcze sa koleszcy na osiedlu i komputer. Przewaznie to jak nei jestem w towarzystwie to duzo czytam albo siedze przed kompem przez to chyba doprowadzilem sie do takiego stanu, ale chce walczyc. Pisze do was zeby sie zapytac co po diecie ? Co planujecie ? Bo ja sie troche boje jojo i wogole nie wiem. Zaraz po diecie wyjezdzam do Egiptu ( tak sobie to wszystko rozplanowalem) tam zamierzam takze cos kontynlowac ale zupelnie nie wiem jak to zrobic ? :[ Pomozcie Dajcie jakas rade ! Pozdrawiam wszystkich stosujacych Kopenhadzka :D Trzymajcie sie i myslcie o efektach. Jak myslicie o jedzeniu albo jestescie glodni to mozecie sie do mnie odezwac chetnie z wami pogadam. Pozdro Pozdro