Dieta kopenhaska

kiri_kiri a ile schudłas jesli mozna zapytac? Mi sie dieta konczy w srode ale przeciagne ja do soboty, bo troszke oszukiwałam, tylko w post bede mieso na rybe zamieniac.

Czy jezeli nie mam salaty na obiad moge ja zastapic pomidorem i usmazyc to razem z befsztykiem na oliwie z oliwek? (powinno byc befsztyk i salata)

Tak, sam lubię takie zasmażki i aż mi ślinka się wydziela

Jogger!Odpowiedz mi koniecznie!Czy istnieje GÓRNA granica wiekowa stosowania tej diety/np.coś z hormonami itp/.Przeczytałam 128 stron dokładnie.Jestem po 8 dniu stosowania.Pozdrawiam Cię serdecznie-jesteś naszym guru.

Zaczelam wczoraj po raz drugi. Nie wiem ile schudlam za pierwszym razem bo nie mialam wagi ale widzialam efekt po ciuchach, poza tym od poczatku stosowania diety czulam sie r e w e l a c y j n i e! lepiej spalam, mialam wiecej energii, lepszy humor, itd. Pozdrawiam wszystkich a zwlaszcza tych ktorzy podobnie jak ja zaczeli w poniedzialek!

Jestem prawie miesiąc po i z wielką satysfakcją stwierdzam, że nie przytyłam.
A co robie w tym kierunku? Jem non stop. Dzisiaj na przykład była czekolada, hot dog, półtora kilograma pierożków (z serem, a potem ruskie ), owoców nie licze. Wczoraj było tiramisu, rogalik ze śliwką, kopiec kreta i nie pamiętam już co jeszcze...
Tak jest codziennie. Coś mi sie wydaje, że to prawda z tym podkręceniem metabolizmu.

Nie każdemu się tak udaje
Co do wieku, nie ma ograniczeń poza zdrowotnymi (np. nadciśnienie, cukrzyca, choroby wymagające kuracji hormonalnej(

Nie każdemu tak się udaje, ale jednak jest to możliwe. Fitgirl nie chciała się przekonać.

A tak wogóle to muszą być jakieś ograniczenia. 13-sto latki chyba nie powinny tego stosować...No i panie koło 70-tki ?? ?? ??

Zmieniony przez - BijouBiżu w dniu 2005-03-24 20:26:37

Mam pytanie co do diety kopenhaskiej - co jezeli nie jestem w stanie wypic czarnej kawy? czy moge dodac mleka 0%? jezeli tak to ile?
I jeszcze jedno - czy naprawde nie moge zuc gumy w trakcie diety? (bez cukru czywiscie :) )
bede wdzieczna za odpowiedz :)

Po wiątecznym folgowaniu i doprowadzeniu się do stanu niedpouszczalnego w czasie zimy, zaczynam od jutra tę kopenhaską. Na razie jestem na etapie lektury wypowiedzi na forum i...listy zakupów. Wiem, że na pewno zrezygnuję ze szpinaku, bo go poprostu nie znoszę, ale czytałam, że mogą być brokuły (na szczęście).