Dieta kopenhaska

Ech Serinde dzieki za odpowiedz, myslalam ze moze wiesz czym jest to spowodowane, dzieki Gruba za opowiedz, moze faktycznie jakas grypa mnie rozklada, dzisiaj piatek wiec lykne aspiryne, zaraz wezme z magazynu:)
Czuje ze chyba mnie jednak przewialo bo jem normalnie i cwicze 4 godziny w poniedzialek (taniec + ostra gimnastyka) i w srode pilates, samba, rumba, troche cwiczen relaksacyjnych to daje w sumie ok 6,5 godz. tygodniowo. Przy tak napietym planie tygodniowym (praca) mysle, ze na wiecej nawet nie znajde czasu. Mysle, o powtorzeniu wynikow tsh, ostatnio wskazywalo lekka niedoczynnosc.

ale zagryźc wątróbkę winogronami? w dobrym samopoczuciu na pewno mi to nie pomoże ;p

a inna kwestia - niezależnie od osoby akurat przykład winogron zaraz po wątróbce to niezła mieszanka wybuchowa, biorąc uwagę fermentację w jelitach i wolny "rozkład" wątróbki na czynniki pierwsze ;]

jedzenie to paliwo - tak długo jak traktujesz je bardziej jako przyjemność będziesz miała problemy z zapanowaniem nad zachciankami

Swiete slowa, troche gorzej z praktyka. Niestety, ale szczegolnie w przypadku kobiet na dietach bardzo niskokalorycznych (jak np kopenhaska) psychika siada bardzo szybko i jedynym sposobem zrekompensowania sobie cierpien zwiazanych z "glodowaniem" jest suty posilek, co w praktyce oznacza (njczesciej wieczorny) atak na lodowke.

a kto zmusza kobiety do diet niskokalorycznych ? klasyczny błąd w rozumowaniu - mylenie skutku z przyczyną

i było bieganie i był squash i były dwa kieliszki wina, moja wina
dobranoc

miłego dnia, idę pracować
pozdrawiam wszystkich

Mam takie pytanko, czy ktos mi moze powiedziec czy ta dieta wpływa jakos na działanie tabletek anty lub czy one wpływaja jakos na przebieg tej diety????

tak bym chciala zobaczyć jakieś efekty; wiem, że za wcześnie ...
jest mi ciągle gorąco, pokonuję jakieś kilometry na własnych nogach, jeść mi się właściwie nie chce, to częste jedzenie (co 2-3 godziny) powoduje, że nigdy nie jestem głodna
a tłuszczu dalej od cholery
zważyłam się wczoraj i kg też od cholery i jeszcze trochę
a może za mało kalorii sobie wyliczylam?
a może jestem niecierpliwa?
ale się nie poddam!!!!
pozdrawiam

to częste jedzenie (co 2-3 godziny) powoduje, że nigdy nie jestem głodna

i to jest właśnie klucz do sukcesu - gdy jesteś głodna jest już za późno na jedzenie

im dłuższy odstęp od ostatniego posiłku i im wiekszy głód tym więcej zjedzonego jedzenia pójdzie w sadło

(pomijając już nawet fakt iż jak się jest głodnym to się żre bezmyślnie ilościowo i jakościowo)

Zmieniony przez - Tyka w dniu 2005-12-05 13:05:44

a może jestem niecierpliwa?



tak jestes niecierpliwa