Dieta kopenhaska

Taka_sobie nie wariuj ułóż sobie racjonalny plan na kilka tygodni a najlepiej miesięcy - z jednodniowego fijoła na punkcie biegania efektem wymiernym będą jedynie wielodniowe zakwasy

obciąć tyle kalorii ile spaliłby biegając i na jedno wyjdzie hehe
no tak, ale niektórym na tej diecie to ujemna liczba wyjdzie

Tyka ja od dzis jestem na kopenhaskiej a z nij cyba nie ma co obcinac...Poza tym ja nie uprawiam wlasciwie sportu poza tym ze prawie codziennie chodze szybkim krokiem ok 5km (nie jestem listonoszem, haha, ale uwielbiam spacerowac nad brzegiem rzeki) A uparlam sie na to odchudzanie i bieganie bo primo: rzucilam palenie i przytylam(a w grudniu jestem swiadkeim na slubie)...a secundo: to mam w domu ta cholerna bieznie i chyba szkoda , ze sie tak marnuje.
A jak juz mam okazje zapytac experta, to jaka diete proponujesz na dluzsza mete?( taka ktora nie spowoduje przytycia po kopenhaskiej)

C.K.D.!!!!!! Plus ćwiczenia!!!!

co po kopenhaskiej ? hmmm ... jojo pewnie, albo dalsze ograniczanie się w mniejszym lub większym stopniu

ja doradzać przy takich założeniach nie potrafię, jestem zwolenninkiem jedzenia maksymalnych rozsądnych ilości pokarmu oraz odchudzania poprzez zwiększony wydatek energetyczny i przyspieszenie przemiany materii a nie przez redukcję ilości pokarmu

...dziekuje za odpowiedzi....tobie Tyka szcegolnie za wypowiedz w tonie glupiemu nic nie pomoze
Vlad...mozesz podac linka omawiajacego ta diete?

ja jestem żarłokiem - wiec diety polegające na odstawianiu jedzenia są nie dla mnie.. wole ćwiczyc wiecej

https://www.sfd.pl/temat127853/

tu jest sporo linków, miedzy innymi o CKD

ja Ci daję prosta receptę - jeść więcej i ćwiczyć więcej, a wybór należy do Ciebie ....
Minister Zdrowia, Szczęścia i Pomyślności hrhr

Kurcze.. piękne Panie znikają i post zamiera