u mnie waga stoi 65 wzasadzie,(jak pisałam ok 170 strony zaprzestałam "kopenki") wielu zmian nie wprowadziłam tylko przestałam przestrzegać menu codziennego tej diety(inna kolejność) , a jak sobie podliczyłam to i tak mało kcal jadłam ...... głodu wogóle nie czuje tylko wiem, że jak dlużej nie jem to albo kręcenie w głowie albo omdlanko
dotej pory łykałam wiesiołek i tran(miało zlikwidować skórkę pomaranczową), teraz powoli zaczne wprowadzać oliwę coby kaloryczność stopniowo podwyższać bo już miesiąc mija jak ja jem mniej niż 1000 kcal
no dobra, chyba mnie zrozumiecie
pozdrawiam