Dieta kopenhaska

Witam!

Mam pytanie. Jak jest z piciem wody.
Czy pijecie ja do posilkow? Czy lepiej odczekac godzinke przed i po?
Tak mi przyszlo do glowy.. bo ja pije caly czas i nie wiem czy dobrze

hej Nowiutka

zawsze czkam ok 40minut lub więcej do wypicia po jedzonku wody lub zielonej herbaty, wczoraj wypiłam w trakcie (popijałam sałate bo już nie mogłam na nią patrzeć) i nie najlepiej się czułam (odbijał mi sie szpinak i sałata grrrrrrrr) więc dziś też odczekam trochę po posiłku , pozatym duuuuuuuuuuużo płynów wydaje mi sie ze przed sie mozesz napić, nie jestem spacjalistką , ale szklanka jest dobra, tyle że woda daje też uczucie stytości i moze ci sie już nie chciec dokończyć posiłku , a po jakimś czasie moze cię dorwać głó tak myślę, więc lepiej pić też trochę przed posiłkiem ok. pół godziny

Gaciku dzis mój czwarty dzień rónież, ehh waga stoi w miejscu nawet przytyłam troszkę buuu ...ale nie załamuję się dziś mam dzień wolny od szkoły bo mam przygotowania do olimpiady i rano byłam na basenie sobie troszkę popływać, nie powiem ze były to ćwiczenia bardzo intensywne bo zrobiłam 12 basenów, ale wypoczęłam jak nigdy, po powrocie do domku poczułam troszkę zmęczenie więc zjadłam 1/4 iryska zamiast kostki cukru i wypiłam dużo wody , czuję się świetnie jak na razie, lecę do ksiażek i nie załamuję się tym co mi dzis pokazała waga bo nie ważna jest jedna bitwa , ale cała wojna

Dzieki Sarimathka!

Przyszlo mi do glowy to pytanie, gdy jeszcze raz przeczytalam diete hiszpanska podana przez Moniske.
Tam jest napisane: Godzinę przed i po posiłku nie pić.
I chyba masz racje, ze mniej sie wtedy zje..
Wprawdzie nie odczuwam glodu, ale zauwazylam, ze jem coraz mniej i coraz mniej chudne
Wczoraj ledwo wcisnelam w siebie befsztyk!
Dzis znow befsztyk, wiec sprobuje nei pic przed obiadkiem, zeby skonsumowac go w calosci

Jeszcze raz serdeczne dzieki!
Ty przygotowujesz sie do olimpiady z ta dieta? Nie czujesz oslabienia?
Jak ja cie podziwiam! Napisz kiedy bedzie, bedziemy trzymac kciuki
A jesli chodzi o dzisiejsze "przytycie" .. ty cwiczysz, a miesnie tez waza.. zmierz sie, zaloz jakies spodnie a zobaczysz, ze roznica jest.. pzeciez po salacie nie przytylas
Ale widze, ze humor cie nie opuszcza i to jest najwazniejsze!

Witam wszystkich serdecznie!!!

Mam pytanie czy po diecie kopenhaskiej dobrze jest przejść na Montignaca? A może ktoś stosował Metodę Montignaca i może się wypowiedzieć o skuteczności??

Jogger co Ty o tym sądzisz??

Dziś mój 9 dzień i w sumie chudłam z 58 kg do 55,5 kg - niewiele

Witaj Mugu!

Duzo o tej diecie i duzo zwolennikow jest na grupie pl.misc.dieta
Zreszta tam sa tylko albo montignacowcy albo optymalni.
Tylko nie przyznawaj sie, ze jestes na kopenhaskiej bo zostaniesz niemilo przyjeta
Warto tam zajrzec (jesli zdecydujesz sie na te diete) bo jest duzo porad i przepisow.

Mowisz, ze niewiele schudlas ale i niewiele masz chyba do zrzucenia
55 kg to dobra waga dla kobiet w okolicach 165 cm .
Szybciej beda chudli ci co maja duzo do zrzucenia ..
Glowa do gory i duzo usmiechu.

Hej Sarimatha,

musze zgodzic sie z nowiutką, ze naprawde jestes dzielna. Moje pierwsze dni to straszna słabizna byłam, a po 15 minutach porannych aerobów (hehehe, fajne słowo) serce chciało mi wyskoczyć, dzisiaj odpuściłam ;-(, bo rano głowa chciała pęknąc, ale przeszło po kawce (pewnie dożywiłam mózg miodkiem w kawce), bo czuje sie super juz teraz.
Mam nadzieje ze bede sie czuła lepiej i bede sobie mogła nadal ćwiczyć, bo szkoda by tego było.
Trzymamy kciuki za olimpiade!!
Kiedy ją masz? I napisz z czego?

Zmieniony przez - gacik w dniu 2004-04-22 10:53:50

Zmieniony przez - gacik w dniu 2004-04-22 10:54:49

proszę się nie śmiać jutro mam olimpiadę teologiczną z ksiąg historycznych Starego Testamentu i od razu dwa etapy dowiedziałam się wczoraj , ale jestem spokojna no a już niedługo kolejny etap polonistycznej na szczęśćie przygotowywałam się przez święta więc mam luz , po lunchu zamierzam iść na spacerek żeby się zrelaksować, co do cwiczeń to myślę że nie wytrzymałabym szybkiego tempa ćwiczeń i po kwadransie bym zemdlała , dlatego Gaciku intenstywne może zostaw na ''po diecie'' a teraz spróbuj lekkie rlaksujące ćwiczonka, jakieś rozciąganie mięśni, spacery (10 minut umiarkowane tempo, 5minut szybkiego (6km/h)) w weekend znajdz chwile na wycieczke rowerową po niezbyt trudnej trasie chociaż pół godzinki, możesz popływać, najważniejsze to nie przemęczac się , do pracy lub szkoły spróbuj unikac matra lub autobusów, jeśli masz bardzo daleko to wysiądź dwa przystanki wcześniej i przespaceruj się .

Mam pytanko a serek jaki jecie??? taki granulowany wiejski z pudełeczka ?????? bo ja nie wiem u mnie właśnie taki jest i jest on dosć tłusty naturalny lub ze szczypiorem, ja zrobiłam sobie z chudego twarogu ziół(sól, pieprz ziołowy,rozmaryn) i odrobiny wody(żeby nei był suchy) no taki krem serowy mi wyszedł tzn. zmiksowałam to wszytsko i ma kremową konsystencję, czy takie coś mogę zjeść zamiast wiejskiego
???????

Mniami!!! Nawet jak nie mozna na diecie, to chętnie skorzystam z przepisu
Ja robilam zakupy na cały tydzien i kupiłam Bielucha (oczywiscie bez dodatków, naturalny), potem dopiero poczytałam tutaj ze Jogger - nasz spec - zaleca właśnie serek wiejski. Trudno, lunch czeka mnie za niecała godzinkę więc chyba zgrzeszę tym Bieluchem, chyba ze zdecydowanie mam tego nie robić, to prosze o szybką odpowiedź.

Tak chyba zrobie z tym ćwiczeniem, a ze spacerami nie mam kłopotów, bo juz od jakiegos czasu urzadzam spacery do i z pracy (do rzadziej, bo czasami nie wyrabiam sie z czasem rano, haha), a mieszkam w ładnych okolicach więc i spacery i jazda na rowarze to sama radość.
A co do olimpiady, ha, temat jest mi dośc odległy, ale podziwiam (nigdy nie mialam zaciec do olimpiad - jedynie sportowych) i trzymam mocno kciuki!!!

No to miłego wszystkim

nie mam pojęcia z tym serkiem? z t6ego co wiem bieluch jest tłusty i chyba odpada chociaż nie wiem}:-

tez mi sie tak wydawało, wiec wyskoczyłam do sklepu i juz wcinam wiejski)