Szacuny
0
Napisanych postów
33
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
162
JA ROWNIEZ JUZ ZACZELAM :) WYPILAM RANO KAFFKE (DA SIE POLUBIC) I OKOLO 14 ZJEM OBIADEK (TYLKO KRZYWO PATRZE NA TEN SZPINAK), DIETA JEST DO ZNIESIENIA, AZ TAKA ZLA NIE JEST, WIEC MAM NADZIEJE ZE WSZYSTKIE DAMY RADE ;)
Szacuny
0
Napisanych postów
18
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
239
witam serdecznie !!!!
I ja zaczełam dzisiaj. Ostatnim razem z przyczyn wyższych musiałam zrezygnowac w 6 dniu. Ale efekt był powalający i dlatego tez jestem tu znowu. Bardzo się cieszę że tyle tu nas w tym samym czasie zaczeło, to bardzo pomaga. Pozdrawiam serdecznie wszystkie dietowiczki i zycze wytrwałosci oraz powodzenia
Szacuny
0
Napisanych postów
33
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
162
wlasnie jem szpinak <mam wrazneie ze jem trawe> ale przegryzam go pomidorem i jest ok ;) Szczerze, to w ogole nie jestem glodna, ale jak trzeba to trzeba ;) Pozdrawiam, i zycze silnej woli ;)
Szacuny
0
Napisanych postów
21
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
185
rozchorowałam się, grypa żołądkowa lub coś takiego, przerwałam dietę, nie mogłam mięsa i sałaty, już mi lepiej. Dziś zaczęłam, akurat poniedziałek, nie czuję się jeszcze najlepiej i ciężkostrawne jajka przełykałam z obawą, ale muszę zrzucić nadmiar kg, jak dziś nie zacznę to zapomnę o tym, a dziś zaczynam nie sama więc będzie łatwiej,
pozdrawiam
Szacuny
0
Napisanych postów
33
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
162
WLASNIE SKONCZYLAM JESC OBIADEK :) BYL PYSZNY ;) CZY WY TEZ MACIE TAKIE STRASZNE UCZUCIE SYTOSCI ?? HMMM NIE SMAKUJA MI NAWET PAPIEROSY ;) MAM NADZIEJE ZE WSZYSTKO JEST OK ;) POZDRAWIAM ;)
Szacuny
0
Napisanych postów
33
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
162
MAM JESZCZE JEDNO TAKIE PYTANKO...MAM NADZIEJE ZE KTOS MI NA NIE ODPOWIE ;) OTOZ, ZNALAZLAM KILKA WERSJI TEJ DIETY I W JEDNEJ JEST NAPISANE ZE TRZEBA ZJESC 2-3 SZKLANKI JOGURTU A W INNEJ 2/3 ... CO JEST PRAWDA? ZA ODPOWIEDZ BARDZO DZIEKUJE ;)
Szacuny
0
Napisanych postów
47
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
215
cześć Titonti
Cześć dziewczynny
No, i zdaje się, że jestem juz po jedzonku na dziś, hihih.
Nie powinnam krzyczeć "hop" póki nie przeskoczę, ale jak na razie dzień rokuje na zaliczony :)
Nawet nie macie pojęcia jak mi jakos tak bezbolesnie poszło z tym szpinakiem, hihi POWAGA!! Wpakowałam go do jednego słoiczka z jajkami. Może dlatego? Poza tym kryłam się z tym jedzieniem w parku na ławce (nieopodal fryzjera), hihi. Na szczęście park był mało uczęszczany, więc spooko.
A teraz zjadłam mięsko wołowe, i jest ok.
Ale jestem dzielna Siostra zajadała sie taaaka wielka zapiekanką, a ja siedziałam obok i popijałam wode mineralna z butelki.