Nooo, mam cieplejsze łapki, na razie jeszcze bez 'bilobilu"
Niemniej jednak dzieki za radę, będę chwytac jak coś
Jutro jadę do znajomych, których nie widziałam od dawnaaa. Oni się wyprowadzają daleko i muszę ich odwiedzić. Jak ja to przetrzymam?? Specjalnie nie pojechałam dziś, żeby nie nocowac u nich, choć bardzo nalegali. Jutro na lunch mam jajko, owoc, więc się zaopatrzę
gorzej ze szpinakiem. Czuje, że będa sie kładli ze smiechu.
A tak a propos: czy w tej sytuacji mogę zrezygnowac z lunchu, albo z jego części?? Czy to bedzie miało jakich ujemny wpływ? Chyba nie powinno, coo? Bo to przecież nawet mniej żarełka
I jeszcze jedno apropos: Znajoma przyniosła mi z apteki tabletki wspomagające odchudzanie. Czy mogę je sobie brać?
Bardzo proszę o odpowiedź
)
Pozdrowionka!! i trzymajmy sie
)


Jutro jadę do znajomych, których nie widziałam od dawnaaa. Oni się wyprowadzają daleko i muszę ich odwiedzić. Jak ja to przetrzymam?? Specjalnie nie pojechałam dziś, żeby nie nocowac u nich, choć bardzo nalegali. Jutro na lunch mam jajko, owoc, więc się zaopatrzę

A tak a propos: czy w tej sytuacji mogę zrezygnowac z lunchu, albo z jego części?? Czy to bedzie miało jakich ujemny wpływ? Chyba nie powinno, coo? Bo to przecież nawet mniej żarełka

I jeszcze jedno apropos: Znajoma przyniosła mi z apteki tabletki wspomagające odchudzanie. Czy mogę je sobie brać?
Bardzo proszę o odpowiedź

Pozdrowionka!! i trzymajmy sie

Karelka