Ad.) no właśnie widzę, 3 arty przeczytane, 1 wysłany, a zaczęłaś czytać od najdurniejszego - dieta kopenhaska

"Przez prawie rok stosowalam Montignaca, ale tylko z 1 posilkiem weglowym. W czasie wakacji odpuscilam i tak az do Swiat..stad masakryczne jo jo :/"
Ad.) 1 posiłek węglowy


"Kopenhaska ma byc milym ;) wstepem do Montignaca i stad kilka pytan:"
Ad.) Miłym wstępem kopenhaska raczej nie będzie. Ta dieta jest tak d****na, że wycieńcza organizm, nie dostarczasz potrzebnych składników do życia no i oczywiście rozregulujesz metabolizm.
"-codziennie rano robie ok.45 min aerobw (max.50) rozumiem, ze najlepszym rozwiazaniem bedzie kawa gorzka przed i kawa z lyzeczka miodu po (oczywiscie w dni, w korych jest kawa z cukrem ;) ) czy moze lepiej zamiast miodu fruktoze? (nizsze IG) "
Ad.) Jaki jest cel tych aerobów? Przecież dzięki głupiej diecie masz bardzo wysoki ujemny kaloryczny bilans, więc po co jeszcze ćwiczysz i spalasz mięśnie?
"-co z owocem? bo ja mam zboczeie polegajace na jedzeniu owocu z utzrymaniem prawidlowych odstepow czasowych ;) czy na 13 sobie takie przerwy darowac?"
Ad.)Czytaj posty podwieszone w tym dziale i w dziale odżywianie, dowiesz się jak ułożyć racjonalną, zdrową dietę, na której będziesz mogła jeść owoce i inne produkty. Dietę - po której Cię już jojo nie dopadnie i na której będziesz chudła (traciła tłuszcz a nie mięśnie i wodę).
"-po tym tygodniu mam zamiar przejsc na "wstep" do MM-sniadanie-jogo z otrebami, a kolacja bialko + warzywa, ewentulanie nabial (jogo/kefir) - czy to dobry pomysl? Dodam, ze na Montim nigdy nie jem weglo zlozonych na kolacje, najwyzej nabial, a najczesciej bialko :)"
Ad.) A co mi po takim przedstawieniu produktów? Jakie masz dzienne zapotrzebowanie kaloryczne? Ile dostarczasz na dzień kcal w tych posiłkach? Jeśli tego nie wiesz, to tak, jakbyś pierwszy raz ruszała w podróż do Portugalii bez mapy.
"Bede wdzieczna jesli ktos mi pomoze :)"
Ad.) Jeśli masz obsesję na punkcie jedzenia i własnej figury to pomóc może tylko psycholog.
Jeśli chcesz sobie sama w jakiś sposób pomóc to poczytasz posty podwieszone i "na trzeźwo" przemyślisz to, co tam jest napisane - a jest tam napisane wiele rzeczy o odchudzaniu, o których Ty nie masz teraz zielonego pojęcia.
"aha-dzis 2 dzien, zaczyna mi byc goraco :d niby zjadlabym cos, ale jak pomysle o jedzeniu, to mi sie odechciewa :/ to chyba dobrze ;)"
Ad.) No to raczej źle. Bo jak ja myślę o jedzeniu to wówczas się cieszę, że mogę dostarczyć wszystkie składniki, jakie mój organizm potrzebuje. W końcu zdrowie jest najważniejsze. Zadowolenie z własnej sylwetki także - ale jedząc zdrowo i racjonalnie możesz osiągnąć te 2 rzeczy na raz.
Jeśli chcesz się zdrowo, racjonalnie odżywiać i chudnąć - przeczytasz posty podwieszone.
Jeśli chcesz się katować, nie chudnąć, mieć jojo całe życie, zepsute zdrowie - zastosuj kopenhaską i M.
Papa.
Zmieniony przez - Tomassino w dniu 2006-02-05 18:17:28