Do Jaggera.
Przepraszam, ze nadal moze zanudzam ale prosze o odpowiedz czy dobrze zroumialam.
- Pytalam o jazde na rowerze wieczorem. Napsales, zeby nie palic miesni, to powinnam spozywac wtedy bialko, ja napisalam, ze kolacji nie jem bo jestem na komenhaskiej i ze moze bym jezdzila zaraz po obiadku, a ty ze w takim razie nie ma to znaczenia.
Czy to oznacza ze skoro nie jem kolacji to zamiast tluszczu beda mi sie miesnie spalac?
Wiec moze jednak poczekam z rowerkiem do zakonczenia kopenhaskiej?
- Wsiadlam jednak wczoraj na rowerek 2 godziny po "befsztyku z salata" i po kilku ruchach pedalami strasznie rozbolala mnie glowa.. w miare krecenia bola coraz bardziej, po 7 minutach bol byl nie do wytrzymania wiec przerwalam.. poszlam spac z ogromnym bolem glowy (nie jadam lekow), nie bylam w stanie nic zrobic.
Prosze o informcje, co o tym sadzisz. Masz duze doswiadczenie w tej dziedzinie. Chcialabym schudnac, ale nie chce zrobic sobie krzywdy.
Jesli chodzi o Faq - to przeczytalam. Ale znow mam pytanie
Czy jesli nie zostane abonenetem (nie potrzbuje zadnych suplementow) to moge tylko czytac, pisac na forum ale nie moge dawac punktow nikomu?
Bede ogromnie wdzieczna za odpowiedz.
A dla zainteresowanych dieta informuje, ze jestem 3 dzien w kopenhadze, jestem kawoszem, wiec pije rano 2 kawki (jedna z cukrem druga bez), potem herbate (zielona+czerwona wymieszane), potem woda, te dwa posilki, miedzy nimi i po ich woda i czuje sie swietnie, jestem pelna energii i chudsza o 2 kilo
-------> to byly te najlatwiejsze kg
i obmyslam diete po powrocie z kopenhagi.