Dieta kopenhaska

hey Monis:


Hej!mam kilka pytań dotyczące diety:
1.czy trzeba dodawać do tej kawy kostkę cukru?? - LEPIEJ DODAJ.
2.czy zjedzenie opłatak bedzie przeszkadzlo mi w diecie?? - MYSLE, ZE NIE, ALE JESLI MASZ TYLE SAMOZAPARCIA I ODWAGI BY STOSOWAC TA DIETE W SWIETA TO NIEZLE.
3. czy 6 i 13 dnie trzeba zjeść tego CAŁEGO kurczaka?? - WIESZ, TO ZALEZY CZY CI SIE ZMIESCI, JA PROBOWALAM ZJESC CALEGO ALE NIE WYSZLO.
4. czy nadaje sie ona dla osoby która chcialaby schudnąć jakieś 7 kg góra?? - JAK NAJBARDZIEJ, ALE ZMIERZ SIE CENTYMETREM JAK RADZA FACHOWCY, WAGA NIE KONIECZNIE POKAZUJE WYNIK ODPOWIEDNI.
Pozdrawiam licze na szybką odp!!:):)

....

albo juz nic


Zmieniony przez - Tyka w dniu 2005-12-16 12:12:02

no i pacz pan..
jak nie pieczarka to opłatek..
same K.P.N. (--->Kłody Pod Nogi) na tej djecie
a te wszystkie tortury za życia po to tylko
żeby zaraz po finale przyjąć dwa razy tyle kg
proste i logiczne

Cora co się z Dawidem stało ?

aaa moczy stopy w misce..
pęcherze mu się od tego galopu po plażach zrobiły
pomyslałam, że Sally Go godnie zastąpi
jeśli chodzi o seksapil przynajmniej..

pozdro

taki to pożyje
niech już wraca lepiej
pozdrawiam

Monis,
Święta są raz w roku - wolny wybór każdego, ale ja bym nie chciał się znaleść przy świątecznym stole z głodującą na własne życzenie osobą
Będziesz siedziała jak ten wyrzut, albo się złamiesz, za przeproszeniem nażresz karpia i będziesz miała "wyrzuty" że znowu się nie udało.
Tak na marginesie : kopenhagowicze nie odbija się Wam na kwaśno ta kawa z rana na czczo?

mniam mniam, a ja sobie właśnie zamówiłem wielkiego łososia w Norwegii, przyleci samolocikiem, świeżutki i pachnący wędzarnią na dzień przed Wigilią, będzie ociekał tłuszczykiem pełnym omega-3 ... mmmmmm .... spocznie obok równie uroczego karpika w galarecie po lewicy a karpika smażonego po prawicy, otoczony innymi wigilijnymi przysmakami których nie wymienię aby się niektórzy ślina na śmierć nie zadławili muhahahaha

a najlepsze jest to, że to wszystko w ramach zdrowej, sportowej diety, ajak

no a teraz czekam na hate-maile hrhr

opłatkowym skrytożercom mówimy jednak zdecydowane NIE !

Zmieniony przez - to mówiłem ja, Jarząbek w dniu 2005-12-16 14:56:23


Zmieniony przez - Tyka w dniu 2005-12-16 14:57:53

no i doczekalam się, pokazałeś ludzką twarz, dla Ciebie jedzenie też może być fascynujące...
a może tylko w tę jedną noc ?
pozdrowienia

"mniam mniam, a ja sobie właśnie zamówiłem wielkiego łososia w Norwegii, przyleci samolocikiem, świeżutki i pachnący wędzarnią na dzień przed Wigilią, będzie ociekał tłuszczykiem pełnym omega-3 ... mmmmmm ...."

Pomyśl o tych strasznych azotanach i azotynach z wędzenia które wraz z opłatkiem zrujnują Twój organizm.