SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dieta kopenhaska

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 1484715

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 21 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 119
Więc i ja zjem sobie jabłuszko :)
A z tym winem to zobaczę czy bedzie taka konieczność:)
Mi też jest cieplutko co bardzo mnie cieszy... bo przy tej pogodzie każde ciepło jest wskazane. Wczoraj w pierwszym dniu było mi zimno, ale dziś nie marzłam nawet na dworze, to chyba znak, że i u mnie działa :D
Zastanawiam sie kiedy bedzie widac pierwsze efekty... oby jak najszybciej :D
Juz dzis mam wrażenie, że jest mnie trochę mniej..ale to raczej złudzenie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 21 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 119
Woda z cytrynką? Mniam..mniam Ja piję też herbatki.. zieloną i czerwoną, to chyba nie za szkodzi?! Nawet ta czarna kawa mi smakuje, choć zawsze piłam z mleczkiem :)
Tak sobie myslę, ze najwazniejsze jest nastawienie, wtedy wszystko może sie udać
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 45
WItam wsyzstkich:)
dzisiaj 7 dzien mojej diety i jestem straaasznie dumna, ze juz tyle wytrwalam :) Ale mam jeden problem. Moj organizm przyzwyczajony jest do wypijania MINIMUM 2 kawek dziennie. Wieczorem, tzn okolo 17 zaczynam sie robic bardzo senna i zupelnie nie do zycia. Do tej pory wytrzymywalam to jakos, ale co jesli naprawde bede potrzebowala dodac sobie jakos tej energii? Co sie stanie jesli wypije druga kawe w ciagu dnia? Na ile wplynie to na cala diete?
Z gory dzieki za odpowiedz :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 7 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 60
kawy można wypić więcej ale należy ją pić w dwugodzinnych odstępach od posiłków czyli 2godz. po i 2 godz. przed.Ja też lubię kawkę :)Zyczę wytrwałości Wam wszystkim-naprawdę warto!już niektóre koleżanki pytają mnie o tę dietę -- a przecież wiecie jak to miło gdy ktoś powie:ale schudłaś..jak to zrobiłaś?nie wiem jak Wy,ale ja rosnę taka jestem z siebie dumna
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 303 Wiek 39 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 2265
za mna 2 dzien dietki hehe a ludzie mowia ze schudlam phi! w sumie zebram mi wylazly jakos na wierzch ale tylko zebra - brzuszysko dalej wystaje :( a cieplo jest jak nie wiem normalnie zdycham ciagle pije wode i herbatke zielona. dzisiaaj jak do szkoly szlam w te -15 to myslalm ze sie rozbierac bede! jesc sie bardzo nie chce ale czuje taki dyskomfort w zoladku niewielki. oj pewnie sie rozepchal ostatnio przez obzeranie i dlatego. kawka z kostka cukru mmmmmm nie wiedzialam ze taka dobra nawet lepsza niz z mlekiem :) a grejfrucik jaki pycha dzisiaj byl hehe kurcze jutro grzanka na sniadanie - niech mi ktos powie jaka ma byc? zwykla pszenna czy jakas specjalna czy zamiast grzanki moze byc np kromka pumpernikla?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 7 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 60
A opowiem Wam jescze o tym jak katowałam samą siebie.Jestem żoną i mamusią dwóch wspaniałych córeczek.Oczywiście gotowanie jest na mojej głowie.Moja dieta miała skończyć się chyba we wtorek a w sobotę mieliśmy gości a że jestem bardzo gościnna przygotowałam wspaniałą wyżerkę:gołąbki(w moim wydaniu super) sałatki itd. itp. w każdym razie dużo tego było.A wszystko robiłam na oko bez próbowania i z tego co mówili było smaczne.No a ja siedziałam sobie przy szpinaczku,pomidorku i jajeczkach...Głupia może jestem trochę ale szkoda było mi przerwać w 10tym dniu.I naprawdę nie żałuję-warto było!Skarby moje kochane-wytrwajcie!Żałuję tylko że to forum znalazłam po zakończeniu kopenhagi-bo razem zawsze raźniej,no i Jogger!!!!geniusz!!!warto poczytać to wszystko.OKI kończę już bo może Was nudzę trochę.PAPASKI
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 35 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 407
Ufff...u mnie koniec dnia trzeciego...i tak sie zastanawiam...czy to duzo czy malo.....dla mnie duzo...hihihi

chatcat - ja dzisiaj mialam kromke z ciemnego chleba upieczona w tosterze...i byla naprawde PYYYYSSZZNNA.. Lepsza jest taka opieczona...bo wtedy skorka ma wysoki IG...a o to w tej diecie chodzi...

Jutro mam prawdziwa wyzerke..hehhe..ale zamiast kompotu zrobie sobie salatke owocowa...

Buziaczki
Pozdrawiam

sloneczko

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 303 Wiek 39 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 2265
hmmmmm wyslalam mame do sklepu po grzanki - kupila razowe firmy dan cake. w sumie dobre sa kiedys je czesto jadlam ale ehh teraz mam ochote na razowca z tostera ale moj kochany brat studencik zabral sprzecik z chatki do siebie wiec zostaje mi tylko taka grzanka sztuczna twarda i niepodgrzana :( moze to i lepiej - bede ja dlugo gyzc az naciesze sie jej smakiem :) najgorsze ze mam jutro 3godziny porzadnego wf-u i nie wiem jak przetrzymam bo mam zamiar tylko na sniadanku byc. chociaz w sumie to nie wiem: czy mozliwe jest takie rozplanowanie zjedzenia tych wszystkich produktow przeznaczonych na jeden posilek ale w roznym czasie? tzn chodzi o to ze np. wezme sobie jajka do szkoly a salate zjem pozniej w domu no i jeszcze pozniej zjem obiad albo do szkoly tylko owoc a w domu miesko? bo jak trzeba to na raz wszystko szamac to cienko bo nie mam miejsca juz w plecaku na pakowanie takiej gory jedzenia hehe
poki co dalej goraco mi jak nie wiem - wszyscy sie dziwia bo ja zmarzluch okropny jestem. glowa troche pobolewa i czasem czuje ze mi slabo ale jestem juz po serii brzuszkow, martwym ciagu, wyciskaniu sztangielki, przysiadach itp. :D
ehhh lece jeszcze konspekcik pisac moze do rana zdaze.
dzieki sloneczko za odp :) zanda zyjesz czy juz cie ta zielenina wykonczyla? hyh pozdrowionka zimniutkie bo wam pewnie tez goraco ufffff
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 21 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 119
Zakończyłam właśnie drugi dzień... I musze przyznać, że był smaczniejszy od pierwszego hihihi był jogurcik naturalny, a ja je kocham :)
Jutro szykuje sie wyżerka... grzaneczka na śniadanko z kawusią (Chatcat mi też czarna z cukrem zaczyna smakować badziej niż ta z mleczkiem)
Powiedzcie mi jeszcze ile Wy zjadacie szpinaku? Bo ja wczoraj zjadłam tak ok 1/2 paczki.. czy to nie za dużo? Jutro znowu szpinak i nie chce zjeśc go za dużo.
Samopoczucie mam bardzo dobre...Tez jest mi cieplutko... tylko dłonie mam lodowate.. ale ja tak zawsze..a teraz nawet siedze na krótki rękawek Nic mi nie dolega.. troche odczuwam żołądek, ale to nie jest uczucie głodu.. no i szyja...(to pewnie ta tarczyca )
Brat mnie tylko zdolował, bo powiedzial mi, żebym przestała sie katować ta dietą, bo jego kumpel na niej byl i nie zgubił nawet grama... Pocieszam sie tylko myslą, ze moze jej nie przestrzegal, albo to byla jednak inna dieta
I wiecie co?! Ta dieta pomaga jeszcze chyba przy rzuceniu palenia... bopalic też mi się nie chce. Za to piję jak szalona... herbatki i wodę.. Cieszę się, ze kawe tez mozna.. bo nie wiem czy bym przezyła kolejne dni tylko o jednej kawce.
Pozdrawiam Was cieplutko i życzę efektów i wytrwałości. Damy rade
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 35 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 407
Morag - tu nie ma reguly jesli chodzi o ilosc jedzenia...jesz tyle ile chcesz...tak zeby zaspokoic glod... Szczesciara jestes z tym szpinakiem...ja jakos nie moge go jesc.... wczoraj zrezygnowalam z niego zupelnie...dla mnie jest FUJ....

Chatcat - nie wiem jak to jest z tym dzieleniem posilkow...ale chyba nie bardzo mozna...chociaz pewnosci nie mam...
Ja wczoraj wieczorkiem zauwazylam, ze nawyki zywieniowe sa straszne....tak okolo 22:00....chociaz nie bylam zupelnie glodna...mialam ochote cos zjesc...hihihi...wieczorne podjadanie...ale bylam twarda...

Dzisiaj od rana katarek...i lekki bol glowy...chyba sie wspomoge jakims swinstwem...bo w piatek mam egzamin...

A poza tym wszystko w jak najlepszym porzadeczku...dzisiaj wieczorkiem zwaze swoje kilogramy...i powiem Wam...czy jest jakis efekt..

Morag...mi szyja nie dokucza...i teraz to nie wiem czy to dobrze czy zle...ale jest mi goraco caly czas...wiec tym sie pocieszam...

Pozdrawiam i bardzo sie ciesze ze jestescie...

sloneczko

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

SPALANIE TŁUSZCZÓW PODCZAS WYSIŁKU FIZYCZNEGO - artykuł

Następny temat

grube nogi

WHEY premium