Dieta kopenhaska

Mam jeszcze pytanie do poprzedniego posta.

4. Mam paseczki Keto Diastix i wychodzi mi +++, jak to interpretowac? Wydaje mi sie ze mam dobre spalanie tluszczu, ale czy nie miesni przy okazji? Czy taki stan na dluzsza mete nie jest szkodliwy?

5. Spotkalem sie z taka opinia na tym forum i chcialbym zebys Jogger wypowiedzial sie na ten temat:

w 9 dni????

Chyba nie myślisz że spaliłeś 5 kg tłuszczu w takim czasie??

Utrata wagi w Twoim przypadku to w większości mięśnie i woda

Stosowałeś tą dietę - 3 małe posiłki dziennie prawie 0 węgowodanów???

Jeżeli będziesz teraz próbował za wszelką cenę uniknąć efektu jojo tylko sobie zaszkodzisz
Ty nie schudłeś w te 9 dni - Ty się po prostu spaliłeś

Nie próbój teraz utrzymać wagi - jeżeli chcesz na trwałe pozbyć się tłuszczu - musisz zacząć od nowa - z zupełnie nową dietą - ogranizm musi wrócić do równowagi - jojo jest w tym przypadku w mniejszym lub większym stopniu nieuniknone
Pamiętaj - trwała redukcja tłuszczu to proces długotrwały - nie ma takiej możliwości żeby na trwałe pozbyć się 5kg tłuszczu w 9 dni - zbyt rygorystyczną dietą jeszcze pogrszasz sprawę, a suple nie uczynią cudów

+++ to bardzo silna ketoza i organizm jest przestawiony na maksymalne wykorzystanie tłuszczu jako podstawowego źródła energii. Nie jest to szkodliwe, bo to ketoza dietetyczna (co innego u cukrzyków). Na każdej diecie redukcyjnej traci się trochę mięśni, chodzi o to, żeby tłuszczu zeszło więcej . Zweryfikować to można było tylko mierząc % tłuszczu w organiźmie przed i po diecie. Na ogół 1kg w dół = 1cm w talii mniej. Po każdej diecie ważąc mniej ma się automatycznie mniejsze zapotrzebowanie na kalorie, więc nie można jeść tyle co przed dietą, a to jest najczęściej przyczyną jojo. Ja tzymam się stale podstawowych zasad kopenhaskiej, tj. kawa na śniadanie, mięso i warzywa na pozostałe posiłki, w/w proste w tym owoce wyłącznie po treningu. W pierwszych 2tyg po kopenhaskiej wystarczy dorzucić kolację, skomponowaną z tych samych składników co pozostałe posiłki. Aeroby optymalnie robi się na czczo, rowerek może być po kawie, razem z suplami które stosujesz dotychczas, a np. godzinę po aerobach można poprawić drugą kawą dla podtrzymania spalania tłuszczu.

Zmieniony przez - jogger w dniu 2004-03-11 14:32:31

Khia,
Zamiast szpinaku inne zieleniny z diety - sałata, brokuły i inne
zielone liściaste - samych sałat jest kilka rodajów, kapusta
pekińska, pojawia się jarmuż (odpowiednik szpinaku - podobnie się
robi, a nieco inaczej smakuje kupuję go w Tesco), może być i
brukselka.
Mięso czerwone jest najlepsze, jeśli chodzi o 'ujemne kalorie', a zawiera też naturalną L-karnitynę, ale i indyk sią nada

Jogger mam do Ciebie pyt. Wg paskow KetoDiastix mam +++ czyli wynikaloby ze jestem na ketozie. W sobote koncze Kopenhaska i mysle czy nie wykorzystac tego faktu i nie przejsc na diete ketogeniczna plus poranna kawa i aeroby.
Lub przedluzyc Kopenhaska o tydzien wraz z utrzymaniem ketozy, ale tu jest probem, mam powoli dosyc tego monotonnego jedzenia.
No i prosba.

1. Czy mozesz mi jakos zmodyfikowac Kopenhaska aby nadal byl utrzymany stan ketozy, ale zeby dalo sie zjesc cos innego. Nie zaszkodzi nawet jak bedzie wiecej kalorii, no ale bez przesady

2. Druga opcja czy mozesz podac jakas rozpisana diete Ketogeniczna na tydzien czy dwa (sam nie wiem jak bedzie lepiej).

Ocen jak bedzie lepiej, zeby dalej spalac tluszcz i z gory dziekuje.
Pozdrawiam.

Czysta dieta ketogeniczna to w zasadzie białko+tłuszcz+ śladowa ilość w/w (od 20g w fazie wejściowej wzwyż), więc kopenhaska jest wysoce urozmaicona . Dorzuć na początek kolację, skomponowaną z tych samych składników co inne posiłki. Jeśli ketony znikną, ogranicz kolację do białka. Jeśli nie, możesz stopniowo dodawać do posiłków inne warzywa, najlepiej w postaci surówek, zachowując zieleninę jako podstawę.

kochany joggerze;)
bardzo Ci dziekuje za odpowiedz,,,i tylko pozazdroscic twojej cierpliwosci do naszych pytan;)dam znac jak mi poszlo...trzymaj sie

Drogi Joggerze

Jest taka sprawa, jutro mam ostatni dzien Kopenhaskiej i wiem ze nie przedluze jej z prostego powodu. Cokolwiek jem juz z tej diety mam odruchy wymiotne, wiec nie bede sie na sile katowal jeszcze tydzien.
No ale chcialbym uniknac efektu Jojo i tu pare kwesti do rozwazenia

1. Czy jest jakis sposob, zeby sie przekonac (teraz, nie po efekcie jojo ) czy dieta przyspieszyla metabolizm?

2. Czy wejscie w stan ketozy moze na to wskazywac? Szczerze powiedziawszy nie czulem glodu ani innych przykrych objawow w tej diecie, oprocz pierwszych dni.

3. Jak sie odzywiac teraz zeby powoli zwiekszac ilosc kalorii i nie tyc?? Ale szczerze powiedziawszy nie chce juz jesc tego co w tej diecie
Nie wiem jaki byl moj metabolizm przed rozpoczenciem diety. Moze potrafisz go z grubsza wyliczyc. Przy 180cm wazylem 88kg, gralem w pilke i palilem papierosy(teraz od prawie 1mc nie pale). No i jestem "wiekszej" budowy tzw grubokoscisty I poprostu nie wiem jak sie odzywiac zeby nie lapac kg, jak powoli wchodzic z tym metabolizmem, dozowac posilki itp??

4. Zamierzam zostawic kawe poranna i tu pytanie, ile po tej kawie czasu musi minac abym mogl zjesc posilek?

5. No i odnosnie treningu. Zakladamy ze 2 razy w tygodniu bede gral w pilke po 60min. Ile razy w tygodniu jezdzic na rowerku, ile razy dziennie, oraz jak dlugo zeby spalac tluszcz dalej? Dodam ze po rowerku robie brzuszki

6. A i przypomnialo mi sie jeszcze, czy masz dobre cwiczenie na klatke piersiowa ktore moge wykonywac w domu majac do dyspozycji hantelki? Moze masz jeszcze dobre cwiczenie na brzuchal?

Z gory dziekuje i podziwiam za cierpliwosc do tych pytan, nie tylko moich A wszystkim zaczynajacym i myslacym o tej diece zycze powodzenia, bo chyba warto dzieki efektom.

Pozdr i czekam z niecierpliwoscia na wyczerpujaca odp.

1. Czy jest jakis sposob, zeby sie przekonac (teraz, nie po efekcie jojo ) czy dieta przyspieszyla metabolizm?
Tylko przez badania laboratoryjne

2. Czy wejscie w stan ketozy moze na to wskazywac? Szczerze powiedziawszy nie czulem glodu ani innych przykrych objawow w tej diecie, oprocz pierwszych dni.
Ketoza oznacza, że większość zapotrzebowania energetycznego jest zaspokajana przez tłuszcze. Mózg po kilku dniach przestawia się wtedy z glukozy na ciała ketonowe i uczucie głodu nie powstaje (głód > 2tyg powoduje spadek przemiany materii poprzez zmiany hormonalne)

3. Jak sie odzywiac teraz zeby powoli zwiekszac ilosc kalorii i nie tyc?? Ale szczerze powiedziawszy nie chce juz jesc tego co w tej diecie
Nie wiem jaki byl moj metabolizm przed rozpoczenciem diety. Moze potrafisz go z grubsza wyliczyc. Przy 180cm wazylem 88kg, gralem w pilke i palilem papierosy(teraz od prawie 1mc nie pale). No i jestem "wiekszej" budowy tzw grubokoscisty I poprostu nie wiem jak sie odzywiac zeby nie lapac kg, jak powoli wchodzic z tym metabolizmem, dozowac posilki itp??
Ciężka sprawa, bo kopehaska składa się głównie z produktów o wysokim współczynniku tzw. 'kalorii ujemnych', czyli takich, na których strawienie organizm zużywa niewiele mniej kalorii, niż same zawierają . Ponieważ nie chcesz - jak pamiętam - bawić się w obliczenia - jedyną sztuczką może być jedzenie wyłącznie posiłków typu przekąska (chudy biały ser+surówka, tuńczyk na wodzie +surówka etc) 5-6 x dziennie

4. Zamierzam zostawic kawe poranna i tu pytanie, ile po tej kawie czasu musi minac abym mogl zjesc posilek?
Min. 2godz, optymalnie dopiero gdy zaczniesz odczuwać 'niepokój' (jeszcze nie głód, ale...)
5. No i odnosnie treningu. Zakladamy ze 2 razy w tygodniu bede gral w pilke po 60min. Ile razy w tygodniu jezdzic na rowerku, ile razy dziennie, oraz jak dlugo zeby spalac tluszcz dalej? Dodam ze po rowerku robie brzuszki
Codziennie rano na czczo, tłuszcz zaczyna się spalać po min. 20minutach, więc im dłużej, tym lepiej, potem kawa dla podtrzymania spalania powysiłkowego

6. A i przypomnialo mi sie jeszcze, czy masz dobre cwiczenie na klatke piersiowa ktore moge wykonywac w domu majac do dyspozycji hantelki? Moze masz jeszcze dobre cwiczenie na brzuchal?
a) rozpiętki z łopatkami na taborecie, ugięte nogi i taboret tworzą mostek
b) moje ostatnio ulubione to w leżeniu nogi leciutko ugięte w kolanach pionowo w górze, i z rękoma za glową próbujesz dosięgnąć głową kolan

nie jestem obecnie na diecie kopenchaskiej, ale ściśle liczę to co jem. przepraszam, ze sie tu wpycham, ale mam nadzieje ze tu uzyskam odpowiedz:). jesli mam zjeść 100g. piersi kurczka (mam zjeść ok. 21g bialka) czy to miesko mam wazyc po czy przed smazeniem, bo po wazy troszke mniej? z gory dziekuje

w zdecydowanej większości przypadków dane w tabelach dotyczą produktów przed obróbką termiczną (gotowaniem, smażeniem itp.)