SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dieta kopenhaska

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 1484811

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 42 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 241
Gratulacje Olago, też bym chciała mieć rowerek!!! Ciekawam co wskaże jutro Twoja waga,u mnie chwila prawdy za trzy dni. Postanowiłaś już co dalej?Ja akurat po diecie mam urlop i jadę z rodzinką na tydzień nad morze. Nie mam pojęcia co będę tam jadła....fish and chips niestety odpada.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 78 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 3709
Hej Cesi! Mam już sporo doświadczenia z odchudzaniem, bo odchudzam się z przerwami od 12 roku życia (na szczęscie szybciej chudnę niż tyję) i co z tego wynika cały czas uczę się na swoich błędach ;-PP. Tym razem mam zamiar solidnie schudnąć i trzymać wagę już na dobre, bo zawsze się rozbestwiam jak dużo schudnę i efekt jojo niestey uderza. Dietę optymalną (niskowęglowodanową) polecam jak najbardziej - wiem co prawda, że na każdego działa inaczej, ale z moich znajomych nie spotkałam jeszcze nikogo, kto na niej by nie zaczął chudnąć. U mnie działa rewelacyjnie mimo, że w ramach testowania jej nie trzymałam się ścisle jej reguł. Było parę imprez z piwkiem, parę słodyczy okazyjnie (zasada raz na jakiś czas a dobrze ;-P ) lub do kawki jak szło się w gości, pizza też się trafiła. Ale nauczyłam się nie przejmować się takimi rozpustami, bo po powrocie do niskowęglowodanowej nawet jak waga wcześniej wahnie się w górę, to szybko wraca i leci dalej powoli w dół. Kopenhagę wybrałam, bo jak każda kobieta chcę szybkich efektów, które możnaby pielęgnować A później wracam do optymalnej modyfikowanej według własnych zasad Jak byś się zdecydowała na optymalną, to z chęcią będę służyła poradą, jak na niej nie zwariować ale od razu ostrzegam, że moje porady zapewne skrytykuje Jogger i inni beztłuszczowcy, bo tutaj to radzą francuską po zakończeniu dietki.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 42 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 241
Dzięki Montica, a czy ta optymalna ma jakąś inną nazwę? Jejku kobietko przecież w 12 roku życia jeszcze się rośnie!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 24 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 227
czesc wszystkim . cesi joja sie nie boja, bo nie mam zamiaru wrocic do starych nawykow - uswiadomilem sobie to co juz dawno gdzies kiedys przeczytalem - jesli masz tendencje do tycia to musisz sie pilnowac przez cale zycie . i tym optymistycznym akcentem zaczynam 15 dzien kopenhaskiej bez sensacji. pozdrowienia i wytrwalosci wszystkim.
y.

-----------
"Kazda chwila to szansa, zeby wszystko zmienic"
...to nie moje, ale tez fajne

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 739 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 638
yarotm, podziwiam! Mnie jest najwyraźniej potrzebna świadomość, że mogę jeść, dzisiaj dzień pierwszy po kopenhaskiej, a nic jeszcz nie zjadłam, od kawy dzień zaczęłam, ale ja tak zawsze zaczynam
Waga pokazała 6,5 kg mniej, wizualnie ja widzę, spadł mi trochę brzuch. Ale ja jestem tak nabita, że co najmniej 10 kg muszę schudnąć, aby coś było widać.
Jeszcze nie wiem konkretnie, co dalej, jakąś dietę niskowęglowodanową i pilnowanie kalorii, ale chyba to będzie moja własna wersja, bo jak to nie zjeść truskawek, które sa raz w roku czy nie ugotować chłodnika na botwince? Botwinka może ma mniejszy indeks niż buraki.
Czy mogę tu do Was napisać wieczorem, ze szkalneczka ginu z tonikiem w garści?

Precz z dietą!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 37 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 128
Witam
Zaczynam od jutra, czy ktoś jeszcze ma zamiar od jutra popijać poranną kawkę ?

blanka

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 42 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 241
Olago, piękny wynik !!! Tak trzymaj. Wpadnij wieczorkiem i owszem.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 27
Jestem!Jestem!Trafił mi się wyjazd na kilka dni i musialam odłozyć dietkę, ale jusz jestem gotowa do wyrzeczeń.Właściwie juz zaczęłam 1 dzień, mam nadzieje, że znajdzie sie jeszcze ktoś w podobnym momencie...Na razie wypilam kawke gorzką - już sie do niej przyzwyczaiłam, a kiedyś piłam słodka i z mlekiem!Pozdrawiam wszystkich i kciuki trzymam!!!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 49 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 809
a ja mam dzien 6 i kurde nie moge sie powstrzymac przed wejsciem na wage...
mum moja twierdzi ze schudlam... pszy szyi...
bynajmniej nie o szyje mi chodzilo, ale dobre i to

a plan na po kopenhaskiej to zywienie zgodnie z grupa krwi, rowerrowerrower majne libe, i nagonka na brzuch (za rok bede miala deseczke umiesniona, taki jest plan :])

a jak wam sie na tej diecie zyje, hm?
bo ja nie wiem czy wobie dobrze, ale generalnie to nie jem zbyt refularnie, dzis na przyklad pierwsza kawe wypilam ok.13, lunch jem przewaznie 15-16, a obiad to sie zdarza i po 21... (ale chodze spac nie wczesniej jak o polnocy, wiec to chyba mozna wybaczyc)
grunt, ze nie jestem glodna
...i nawet nie mam powiem wam ochoty na slodycze.
tylko wczoraj jak siostra kupila lody, to mnie naszlo jakos na czekolade...
cale szczescie w domu nie bylo ani kostki

pszypssy

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 78 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 3709
Hej Cesi! 12 lat to już u mnie była 6 klasa podstawówki, chciałam przestać być grubym dzieckiem, bo czas było dorastać , ale nic nie bój, w tym wieku jeszcze nie szarżowałam z dietami, odżywiałam się całkiem zdrowo.

A co do optymalnych, to ja tak generalizuje diety niskowęglowodanowe (Kwaśniewski, Atkins, CKD, ...), bo nie stosuję żadnej konkretnej, ale bazuję na ich zasadach. Głowne zasady to:
- bazować dzienny jadłospis na posiłkach białkowo-tłuszczowych (ale nie pchać tłuszczu nadmiarowo jak w Kwaśniewskim, ani nie unikać go, bo od tłuszczu się nie tyje, jak nie ma w pobliżu węglowodanów, a syci),
- jeść tylko jak jest się głodnym i najadać się, ale nie opychać (jedzenie wielu małych posiłków dziennie i chodzenie ciągle niedojedzonym wywołuje tylko rozdrażnienie i frustrację),
- skuteczne też jest zjadać co jakiś czas posiłek węglowodanowy-niskotłuszczowy (najlepiej wieczorem, bo mniej syci), ale z dala od posiłku tłuszczowego (ja jadłam frytki te niskotłuszczowe z piekarnika z ketchupem), to też wyciągnęłam z Kwaśniewskiego (tzn zasadę, nie frytki, bo on polecał macę ) i również dobrze spala tłuszcz, a dodatkowo zaspokaja apetyt na węglowodanki (ja uwielbiam ketchup).
I zasady tyczące się każdej diety:
- jeść tylko to co się lubi - zawsze się coś znajdzie co pasuje, a wmuszanie w siebie czegoś czego się nie lubi powoduje tylko złe samopoczucie,
- wierzyć, że dieta działa i się chudnie (podobno od samego dobrego nastawienia się chudnie więcej),
- czasem zgrzeszyć nie zaszkodzi - co jakiś czas wybrać ulubiony smakołyk i delektować się nim na całego

Rozgadałam się, ale jakoś taka nabuzowana energią dziś jestem. Właśnie najadłam się befsztykiem i teraz dalej do roboty

Widzę, że nie ostatnia zaczęłam dietkę, pozdrowionka dla zaczynających

Skituwbit, ja kawkę piję o 6:30, a lunch o 14-15, na razie ratuję się między wodą i herbatkami czerwoną i zieloną. A ty tak późno zaczynasz dzionek, czy od rana pościsz?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

SPALANIE TŁUSZCZÓW PODCZAS WYSIŁKU FIZYCZNEGO - artykuł

Następny temat

grube nogi

WHEY premium