Dieta kopenhaska

i jeszcze pytanko :)

mozna czyms zastapic twarozek?
za kompot mozna dac owoc?
caly kurczak? moge sobie np. ugotowac dwie piersi?

@ Szpen- Owoc może byc taki, na jaki masz ochote, byle, jak słusznie zauważyła @ Never, nie banan. Ja nigdzie nie przeczytałam o wielkosci owocu, więc znowu taki, aby sie nim nie przejeść. Ja zwykle wybieram solidnie duże grapefruity lub melony . Of kors, możesz owockiem zastapic kompot.
Co do twarozku to raczej wątpie, żebyś znalazł jakis zastepnik. Poza jogurtami to przecież jedyny nabiał. A nie lubisz granulowanego serka wiejskiego? Może byc lekki 3% tłuszczu albo nieco wiekszy o normalnej jego zawartości.
Z tymi piersiami, hihi, to Ci średnio pomoge, bo ja jestem wegetarianka, więc całe mięsko zastępuje tofu lub soją. Ale w jednej wersji tej dietki znalazłam, że to ma byc tylko jedna piers, a w trzech innych wersjach, że calutki. Także jak zjesz dwie piersiątka, to akurat bedzie pół na pół .
Buziaczki dla Was i trzymajcie sie mocno. Będziemy piekni i szczupli!

czesc Kochani!!!
jesli chodzi o got. kurczaka to ma byc on caly, odtluszczony, bez kostek i chrzastek.... jak pisze jogger
zeby ominac ten caly zbedny proces odtluszczania itd., ja tez wybralam wlasnie piersiatko, jedno, bo mi malo do szczescia potrzeba, no a ostatnio obskubalam miesko z udka wyciagnietego z rosolu

wczoraj malo sie z siostra nie pobilam(przeciwniczka tej diety), ktora nie pozwalala mi na podkradniecie kawalka drozdzowca, hmm a taka mialam ochote, nie powiem kto wygral.......

wciaz dzielnie trwam i trzymam kciuki za wszystkich, pa, pa

Hej. Ja skonczylam diete pare tygodni temu i udalo mi sie utrzymac jej efekty bez rzadnego wysiłku.Wtedy schudlam 4.5kg i dzis znow zaczynam od nowa bo musze zrzucic jeszcze ok 4kg.nie wiem czy to tak mozna, pisze niby zeby odczekac ok pol roku, ale co tam.Tylko zastanawiam sie jak to jest dokladnie z tym alkoholem, mozna czy nie, bo w czasie diety mam przewidziane 2 porządne imprezy, od przekasek sie powstrzymam ale jesli chodzi o wódeczke to napewno nie dam rady.Napiszcie czy to duzy grzech jak sobie wypije?

mam pytanie:

jak sie przygotowuje pstraga??
smazy sie go na oleju czy bez?

@ Szpen- Pewnie na odpowiedź na Twoje pytanie jest ciut przypóźno, bo dzień z rybą masz za sobą, ale napiszę, co wiem na ten temat z różnych wersji Kopenhagi. Otóż rybkę możesz upiec z ziołami i cytryna w folii aluminiowej w piekarniku, usmażyc na patelni teflonowej bez tłuszczu lub ugotowac na parze. Z ziół, którymi sypałam rybcie, kiedy je jeszcze jadałam, moge polecic tymianek, oregano, prowansale lub po prostu specjalnie przeznaczone do ryb.
Puk puk, co tak zamilkliscie? Nikt sie juz nie odchudza ? A nikt nie ma zamiaru podzielic sie rewelacjami, ile schudł?
Może ktoś mi powie, jak to jest w końcu z alko? Czy jak wypije cztery bronxy zamiast obiadu, to będzie wielki dramat?

No ja jutro ostatni dzień :)
Schudłam w sumie 5 kg z czego jestem bardzo zadowolona. jednak aby mieć wymarzone albo przynajmniej zadawalające kilogramy przede mna długa praca nad sobą. Daje sobie rok na zrzucenie tego wszystkiego, a potem no niestety juz do końa zycia trzeba sie pilnowac. Słodyczy i tak nie jem wiec to mam zgłowy. jednak trzeba się opierac pokusom jedzenia na mieście bo z tego te wszystkie zbędne kilogramy :(

życzę wszystkim wytrwałosci

Witam!!! Ja jutro zaczynam ta diete. Trzyamjcie kciuki! mam nadzieje, ze dam rade.

Dobry wieczorek Wszystkim starym i nowym kopenhowiczom . U mnie tysz coraz lepiej, a mam nadzieję, że już przed wakacjami będe super szczupła. Jednak do mojej idealnej wagi (56 kg przy 168 cm) jescio mi troche brakuje...Dietka przynosi rezultaty i to jest najwazniejsze . To były szybko zdobyte kiloski, wiec moze i dlatego ich utrata jest nieco intensywniejsza. Najgorsza jest tylko swiadomość, że juz do końca życia bede musiała sie pilnować. Do słodkiego ciagnie mnie najbardziej ze wszystkiego, ale skutecznie działa filozofia wegetariańska . Buziaki dla Wszystkich i trzymajcie sie dzielnie w postanowieniach.

Witajcie Dolaczam do was. Dzis moj pierwszy dzien, ale diete te robilam juz 12 lat temu i zeszlo ze mnie wtedy 8 kg. Pragne ja powtorzyc, poniewaz przybylo troszeczke tu i owdzie. Mam nadzieje, ze bedziecie mnie tez wspierac w chwilach zwatpienia Wiem, ze ta dieta naprawde dziala i mozna dluuuugo po niej zachowac wage, bez efektu jojo. U mnie tak przynajmniej bylo.
Pozdrawiam was goraco