Dieta kopenhaska

hej wesolych swiat, heh..tez kiedys stosowalam kopenhaska z swietnymi efektami, tak sobie zagladnelam do tego posta i chyba jeszcze raz sie skusze na nia niech tylko sesja minie..

Ten skrzyp na paznokcie to 'Wyciąg ze skrzypu z witaminami' ew. Silica (Naturell'a) - generalnie chodzi o uzupełnienie krzemu.

Hej witam wszystkich odchudzających się. Ja właśnie dziś zaczęłam Dietę kopenhaską. Jak na razie jest nie źle ale to dopiero pierwszy dzień. Mam małe pytanko co do befsztyka jak go przygotować (jakiś może smaczny przepis). Czy można go zastąpić filetem z kurczaka(z grilla)?? Proszę o w miarę szybką odpowiedź bo zaczynam się robić głodna a nie chce stracić pierwszego dnia.

Jogger czy w diecie kopenhaskiej można czymś zastąpić szpinak? a jeśli nie to jak go przygotować aby był smaczny dla osoby która go nie lubi. Czekam na odpowiedz na maila: [email protected]

To mój drugi dzien

Miała nadzieje że ktoś jeszcze tak jak ja męczy się na diecie kopenhaskiej a tu nic. Czytałam jak się wspieraliście nawzajem, to jest chyba bardzo potrzebne w dalszej części diety.

Mam małe pytano wczoraj zaczęłam dietę i po kawce (wpiłam tylko jedna rano) nie mogłam zasnąć w nocy, chyba zmrużyłam oko tylko na godzinkę koło 5 rano czy coś ze mną jest nie tak, powinnam może ją przerwać?? Bo mówiąc szczerze zrobiłabym to nie chętnie bo wyniki już mam po 2 dniach i to mi się bardzo, bardzo podoba. Jeśli ktoś też się męczy tak jak ja to może razem będziemy się wspierać w ciężkich chwilach niedługo się zbliża 4 dzień a wyczytałam że w wielu przypadkach on jest krytyczny.

Oliweczko juz sie nie martw!
Ja od dzis mecze sie tak jak ty :)

Witam wszystkich i mam nadzieje, ze znajdzie sie ktos kto bedzie trzymal za mnie kciuki :)

Przeczytalam cale 48 stron i chyba wszystko wiem :)
Diete powtarzam po 2 latach, wiec wiem co mnie czeka..

Mam jednak pytanie i nie ukrywam ze licze na odpowiedz Jaggera
Poprzednim razem nie cwiczylam, wogole nie cwicze, nie interesuja mnie witaminy i inne specyfiki. Chce schudnac jak kazdy na tej diecie.
Po przeczytaniu 48 stron nabralam ochoty na cwiczenia.
Prosze o informacje kiedy najlepiej?
Dodam, ze pracuje do 16.
Kawe pije o 8.00 w pracy (nie ma mowy o wczesniejszym wstawaniu),
o 13 - lunch
o 17 - obiad
Caly czas pije wode i herbate zielona+czerwona pomieszana(czytalam ze tak dobrze)
I wlasnie kiedy cwiczyc - mam rower stacjonarny i chetnie bym pojezdzila..
przed obiadem nie bardzo, a po biadku? ile odczekac zeby ten tluszczyk sie spalal :)

Mam nadzieje, ze nie zanudzilam.. ale o cwiczeniach nie mam kompletnie pojecia.
Chetnie bede sie udzielac w sprawie kopenhaskiej - w koncu juz ja przerabialam :)

Aha zapomnialam o wymiarach :( 166 cm, 66 kg
Chce zejsc do 55 wiec czeka mnie dluga droga po kopenhaskiej :)

1. szpinaku też nie cierpiałem, ale odkryłem całkiem zjadliwy w mrożonce - Bonduelle
2. skok metabolizmu może powodować i wzrost ciśnienia - na noc warto brać po łyżeczce nalewki z głogu i nalewki z jemioły (w każdej aptece)
3. aeroby min. 30minut, i najlepiej przed snem, żeby nie zachciało się jeść ew. dodatkowy posiłek godzinę przed snem - czyste białko, np. jajecznica z samych białek.

Witam!

Jeśli chodzi o szpinak to wybieraj ten, ktory jest zamrożony w w specjalnych formach. No. właśnie Bonduelle, zamrożóny w formie serduszek.
Nie zastępuj go niczym.. szpinak ma dużo żelaza, najwięcej ze wszystkich warzyw - ok. 2,4 mg na 100 g, ma także dużą ilość magnezu - dużo większą niż czekolada.. a pijemy rano kawkę i ten magnez jest nam bardzo potrzebny. Pozatym ma sporo witaminy C ok. 48,8 mg na 100 g.
Dodatkowo szpinak zawiera w sobie czynniki zwane antyoksydantami (przeciwutleniaczami), które pomagają nam w walce ze skutkami starzenia się a więc: witamina E, witamina C oraz beta karoten.

Mam nadzieję, że zachęciłam Cię jednak do nie rezygnowania z tego warzywa.. to tylko 13 dni.. a może go polubisz?

Teraz jak go przyrządzić, żeby pasował do naszej diety..
Szpinak nie powinien być długo rozmrażany bo szybko traci witaminę C. dlatego zamrożony włóż do garnka tak ze 2 serduszka, podlej troszke wody i "gotuj" tzn. rozmrażaj. Potem soli, pieprzu - na tej diecie wolno - i już.
Możesz go np. rozłożyć na krążkach jajek, czy pomidora.. wtedy będzie bardziej strawny dla tych, którzy pamietają ze stołówek czy przedszkoli paskudną zieloną papkę.
Może w 8 dniu zasmakujesz się w tym warzywku :)

Oliweczko jak tam? Mam nadzieję, że nei zrezygnowałaś po 2 dniach diety bo to nie to.. Organizm dopiero próbuje się przebudować.. a utracone kg, z których się cieszysz szybciutko wrócą.. Jeśłi zdecydowałaś się na dietę, kontynuuj a będę Cie wspierać :)
A jeśli chodzi o befsztyk... To proponuje włożyć miesko wołowe (taki plaster jak na befsztyk) do rękawa foliowego i piec w piekarniku ok. 1 godziny. Wychodzi zniego woda i po upieczeniu jest nawet kruche..
Najgorszy befsztyk (przynajmniej dla mnie) jest smażony na patelni. Taka "podeszwa" - to mój koszmar z diety sprzed 2 lat. Dopiero na tym forum przeczytałam, że można w rękawie.. . :)

Jagger o tych aerobach chyba do mnie napisałeś? Czy jazda na rowerze stacjonarnym 30 minut tak, żeby można było swobodnie rozmowiać to będą aeroby? I czy to spowoduje, że tłuszczyk będzie się lepiej w nocy spałał?
Dodatkowych posiłków nie chcę, bo chcę trzymac się "13" jak skończę, to chętnie zafunduję ssbie kolację.
Gdybys był tak miły i jeszcze powiedział mi, dlaczego na noc białko?
Może głupie pytanie, ale nei znam się na tym a jak pisałam nie ćwiczyłam dotąd. A jeśli mam zacząć ćwiczyć, to trzbe ułożyć sobie jadospis na kolejne dni po "13"

Czy trenujac codziennie ,używając tej diety, będe miała siłe na trening??