[...] rana. Chyba najlepsza opcja dla mojego żołądka, chociaż i tak czułam, że mam wszystko w środku pospinane. Za dużo siedzę przy kompie, lędźwie też dają popalić. Kicha generalnie, czuję się ociężała. Stres mnie przygniótł bardzo mocno. A miało być lepiej, bo nikt już na mnie nie krzyczy. Niestety dieta też kuleje, za mało wody piję, wpada jakieś [...]
Potem pospacerowałam trochę, nawet udało mi się zgubić ścieżkę powrotną do domu, bo las w każdym oświetleniu wygląda inaczej... ;) Nene - nie wiem, przez jakiś czas pewnie tak, ale czułam momentami, jak mi serce wali i oddech dziwnie przyśpiesza. Mogłabym pewnie pociągnąć tak jeszcze ze 20 minut na zasadzie trochę biegu, trochę marszu, ale [...]
[...] z kettlami zrobiony. Pogibałam się jeszcze na drążku i super, czuję progres. Jutro może bieg regeneracyjny albo nawet marszobieg. A rano chcę upiec brioszki z jabłkami, bo gotowanie i pieczenie zawsze miało dla mnie walory terapeutyczne, a to teraz ważniejsze niż dieta (poza tym i tak młodszy brat mi wszystko zeżre, jeśli mu nie zabronię %-)).
Nooo chyba olewam tego Coacha. Już mi proponuje w przyszłym tygodniu wydłużenie jednej z trzydziestek na 40 minut, chociaż oceniam treningi jako trudne, tempo jest słabe, tętno przez większość czasu w 3 strefie... Pewnie dałabym radę tak cisnąć, ale to się kompletnie rozmija z tym, co tłukli mi do głowy autorzy "Pod górę", a w ogóle to jakoś tak [...]
170 zł. No jakoś czuję, że nie zasługuję na nowy gadżet. Tak samo nowy zegarek też byłby przesadą, do takiego dreptania to wstyd w ogóle sprzęt mieć :p A ze smutnych wiadomości to mam taką, że Zuzkę jutro rano nam zabierają :-( Smutno.
[...] napisać mu, jak ma z nią pracować, żeby się uspokoiła trochę. Ale też mu dorzucę parę ciepłych słów o tym, co sądzę o jego dojrzałych decyzjach :/ I dodam, że jak czuje się zniechęcony to niech od razu szuka jej drugiego domu. Ale w sumie to też jestem zła, że nie pomyśleliśmy, by poczekać dłużej z wzięciem szczeniaka. Zuza by wróciła i po [...]
Niepokoją mnie te kolana, cały czas je czuję, zwłaszcza jak siedzę przy biurku. Podoba mi się ten garminowski plan, ale jest naprawdę intensywny, więc to się może źle skończyć :P Do świąt porobię sobie dużo krótkich biegów w drugiej strefie, żadnych szaleństw, do tego joga dla biegaczy. A po świętach zacznę plan od nowa. Może jeszcze przed [...]
Ale te kroki nie powalają - ja siedzę 8 godz na d… ale potem dobijam do 8. Ja też w robocie 8h na tyłku- czasami czuje jak się robi płaski od tego %-) Ale ;-) zaczęłam wstawać 20min wcześniej i robię sobie dłuższą trasę do pracy :-D I mam znajomych biegaczy w Garminie i aż głupio jak zawsze jestem daleko w tyle w krokach }:-( [...]
Czekam, aż się naładuje, bo pierwsze ładowanie 6h. Używałam raz sprzętu brata i od razu poleciałam swój zamówić :D Strasznie to było przyjemne, nawet głowę mi tak śmiesznie wytrzęsło, chociaż tylko nogi masowałam. W życiu po rolowaniu nie czułam takiej ulgi. Po dobrej jodze tak, ale szczerze mówiąc to chyba fajnie byłoby zrobić sobie takie [...]
Nie, lekko wygiąć biodra w tył. Jak popchnę całość to polecę na glebę. W sumie podobny ruch powinnam robić w łódeczce i czas to wygięcie poćwiczyć, bo widzę, że mnóstwo joginek to robi, a ja chyba za bardzo kulę miednicę pod siebie. Zresztą spróbowałam przed chwilą i chyba to czuję, ale jeszcze nagram potem. Jak się to robi to się wydaje, że [...]
Spróbowałam dzisiaj PIERWSZY RAZ EVER stania z asekuracją :-D I no zawsze jakoś bałam się tej bariery za plecami, ale szybko się przyzwyczaiłam i przydaje się, nie trzeba tak nomen omen asekuracyjnie ćwiczyć. Nawet trochę udało się bardziej nogi wyprostować, ale czuję, że brakuje mi jeszcze siły w trickach. Albo głowa się jeszcze boi, zobaczymy. [...]
Jak się wywalę to polecę tak samo bez względu na to, na jakiej części głowy stanę. Nie wiem, czy to jakieś złudzenie na filmiku czy raz inaczej stanęłam, bo normalnie raczej tuż nad czołem opieram głowę. W każdym razie na kursie ashtangi mówili, że to kwestia tego, jak komu wygodnie. Swoją drogą wczoraj wywaliłam się minimum 5 razy i jednak z [...]
Typowe drożdżówki trochę mniej. Najbardziej to lubię rogale maślane (Biedronka ma bardzo dobre!), chałki, wszelkie brioszki. Jak będę robić jakąś przerwę od redukcji czy coś to chyba jeszcze spróbuję coś takiego sama upiec :) Teraz to by się mogło źle skończyć ;) Chyba żeby zamrozić i wyjmować po jednej w ramach nagrody po treningu :-D W ogóle tak [...]
[...] się czuję, lekko tylko gardło drapie, trochę jeszcze zatoki zajęte i tyle. Może nawet zaryzykuję jutro lekki marszobieg, o ile pogoda pozwoli. Iiiii takie ładne coś mi wyszło :-D Szkoda, że ogólnie backbend nie jest moją mocną stroną, ale i tak ładne postępy w staniu zrobiłam, chociaż w tym ;) https://youtube.com/shorts/8HEU8GO3VwY?feature=share
[...] ciągle to samo. Nie będę ciąć, w weekend robię diet break, bo jadę do koleżanki, więc może w kolejnym tygodniu coś ruszy. Za to bieganko super. Tempo 6:40 przy średnim tętnie 131, gdzie 2 strefa zaczyna mi się od 134. A przy tym brzuch mi dokuczał, więc może mogło być jeszcze lepiej (na pewno dłużej). Jednak fajny progres zrobiłam od zeszłego [...]
Dzięki, dziewczyny :) Fajnie idzie to bieganie i czuję, że wydolność mam świetną. Chyba będę teraz częściej robić jakieś przebieżki, może drille i pagórki, żeby podkręcić wytrzymałość. Za tydzień chciałabym spróbować pobiec 15 km i zobaczymy, jaki wykręcę czas. Postaram się też w okolicach tempa 6:00, bo jeśli odpowiednio się przygotuję to może [...]
[...] coś zdrowego co przy okazji poprawia odporność ;-) przy braku apetytu może jakoś koktajl? Ja tak walczę z chorobą od kilku dni, trochę gardło boli, katar, jakieś osłabienie ale jeszcze mnie nie rozłożyło. Robię koktajl z owoców, do tego szpinak i jarmuż, kurkuma, imbir, miód i różne dodatki, wrzucam wszystko co zdrowe, ma witaminę c i dobrze [...]
[...] czy ktoś wie, z czego może wynikać to, że ostatnio mam straszne zawroty głowy, gdy się podnoszę? Np. jak kucam w sklepie, żeby po coś sięgnąć z dolnej półki, i podnoszę się, nie jakoś tam gwałtownie, normalnie, i muszę na moment przystanąć, bo mam takie mroczki przed oczami i niepewnie się czuję. No jak stara baba. Chcę dzisiaj wieczorem [...]
W piątek wpadł trening siłowy, do dzisiaj czuję tyłek :-D A dzisiejsze bieganie wyszło gorzej niż to bezpośrednio po chorobie... Nie wiem, co się dzieje, ale w przyszłym tygodniu planuję 4 biegi zamiast 3, najwyżej będą bardzo wolne. Już mnie to wkurza, ciągle jestem bez życia :( /SFD/2023/2/12/f15064d32e88438193b97a0f5bc4811c.jpg
Oczywiście nie wytrzymałam do jutra i dzisiaj już było bieganie. Kiepsko spałam, a wczoraj było winko, więc jak na takie warunki to naprawdę fajnie poszło. I czuję się ogólnie dużo lepiej :) Dorzucam też zdjęcie fajnego ćwiczenia na wygięcie, które gdzieś podpatrzyłam :) /SFD/2023/2/26/91ce679090c1447d9734dddcfdd627e6.jpg [...]
DT Hesia
